reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

Nasza córa jest jak prezent niespodzianka, lekarze niedawno zaczęli się przyznawać, że rokowania były gorsze, długi pobyt w szpitalu, że teraz wszystkich na oddziale zaskoczyła i sami nie wiedzą czym to wyjaśnić :tak: Oczywiście poza problemami neurologicznymi, tu nic się nie da powiedzieć na zapas. A mnie dzisiaj kruszynka popatrzyła w oczy, złapała za palca i tak sobie zasnęła aż mi ręka zdrętwiała :-D
Franiowamamo ty pewnie spakowana z grubsza, czy jeszcze nanosisz poprawki ;-)
Ja z chęcia nacieszę się dzieckiem w domu, jazda do szpitala w te upały jest dla mnie jak jazda na karuzeli- albo mi niedobrze albo słabo albo poty mnie oblewają :-D:-D:-D
 
reklama
Wiesz, w ogóle niespakowana..:) Mam już dużą wprawe w pakowaniu mnie i Frania do szpitala:) jeszcze jutro pranie (plus upałów ze wyschnie) no i jutro i w piątek jeszcze lekarze. Dziś też 1 wizytę zaliczyliśmy. Ale to już taka codzienność, która i Was czeka. Ja już tylko marzę żeby krasnal z rozwojem ruszył, żeby MPD nie zostało potwierdzone.. Ale niestety to taka nerwówka przy dzieciach z problemami neurologicznymi - co najmniej do 18 mies życia nie wiesz na czym stoisz (jeśli chodzi o MPD), no a potem cała reszta. Ale usmiech dziecka wynagradza wszytko!!:)
Trzymajcie się dziewczyny! Masz baaaaardzo dzielną córeczkę:)
 
U nas znowu parę kroków do tyłu :-:)-:)-( Paulinka posypała nam się neurologicznie, ma coraz więcej nieprawidłowych odruchów, w efekcie przestała jeść z butelki :confused: Trochę possie a potem się spina napręża i koniec, karmią ją sondą. Czekamy na neurologa, żeby ocenił zapis EEG, ale nasz wypis się i tak odciągnął w czasie. Jestem zdruzgotana, znowu łapię doła tym bardziej jak patrzę codziennie na puste łóżeczko w domu :-(
Jeden plus to waga naszej córci-wczoraj było już 2240g o 250g więcej niż tydzień temu, ale co z tego, dziecko nie chce współpracować, a już tak ładnie jadła... No i oczywiście ciągłe bezdechy. W piątek jak uniej byłam miała ich 8 w ciągu niecałej godziny :-(
pocieszam się tym, że Paulinka powinna urodzić się 2 lipca i ma jeszcze sporo czasu...
 
Kochana- przykro mi, że jeszcze trocszkę musicie pobyc w szpitalu. Na pewno lekarze cos pomogą, może rehabilitacja. Pamietaj, że jej mózg dopiero dojrzewa, rozwija sie, jeszcze przecież powinna byc w brzuszku i tam powinno sie wszystko dziać. Na pewno wkrótce Paulinka znowu wszystkich zaskoczy pozytywnie. Ważne, że przybiera na wadze.trzymam mocno kciuki za maleńką:)...
 
Masz rację Asia, a dziś dostałam telefon ze szpitala, ze Paulinka ma zaplanowany przewóz do Częstochowy na jutro :tak::tak::tak: Pani doktor powiedziała, że jej leczenie się zakończyło i tylko została obserwacja z powodu wychładzania i tego nieszczęsnego karmienia. Dziś zjadła przez smoczek 10ml a resztę dostała sondą, trzeba jej dać jeszcze trochę czasu... A zapis EEG się nie udał więc już tutaj trzeba będzie powtórzyć. Może jak będzie tu na oddziale to uda mi się załatwić szybciej rezonans magnetyczny? Spróbujemy, bo wskazanią są.
 
Moja Paulinka od wczoraj już w częstochowie, byłam dziś z rana i wiem, że mogę z nią być cały dzień :szok::tak::tak::tak: Teraz mogę pojechać na obiadek do domu i po południu znowu do szpitala i jest czas, żeby coś w domu zrobić. Znów wstąpiła we mnie radość :-) Jak dobrze mieć dzieciątko blisko siebie...
 
Pierwszy dzień w Cz-wie i już tyle wrażeń :tak::tak::tak: Pierwszy raz wzięłam córę na ręce i próbowałam nakarmić :szok::-) Już wyszliśmy pod gabinet ordynatara, a że był zajęty to pielęgniarka zawołała nas żebyśmy Paulinkę nakarmili. Zjadła malutko jak zwykle z 10ml a powinna ok 50ml, bardziej mi się przyglądała, a potem zwyczajnie zasnęła :-D

028.jpg

042.jpg

044.jpg

Ordynator powiedział, że usg bioderek wyszło im ok, usg główki bez zmian, nie ma poszerzenia komór ani zmian w przestrzeni podpajęczynówkowej. EEG mogło nie wyjść bo mała dostaje leki przeciwdrgawkowe, będą próbowali powtórzyć. No i jest kontynuacja Bobathowania. To na tyle dzisiaj. Buźki dla wszystkich mamusiek :-)
 
Boziu jak ona maleńka. Aż się poryczałam jak zobaczyłam te zdięcia. Ciesze sie, że jest lepiej. Mówiłqm, że bedzie. No i coraz bliżej domku. Malutka lezy na Parkitce?Cisnij ich zeby zrobili teraz wszystkie mozliwe badania.Bo potem będzie trzeba połowe robic prywatnie.
 
Tak felu_76 leży na Parkitce, na patologii noworodka, jest sama na sali. Ja się boję ją brać na ręce sama, pielęgniarka narazie mi podaje dzidziulka aż się przyzwyczaję. Jest malutka i leciutka. A co do badań to będę prosić o ten rezonans bo łatwiej nam będzie jeszcze w szpitalu. Albo chociaż żeby nam przyspieszyli termin i zapisali. Na Parkitce robią te badania. Zobaczymy. Ordynator bez porównania lepszy od poprzedniego, zwłaszcza jeśli chodzi o podejście do rodziców, więc liczę na pomoc z jego strony. Teraz uciekam bo szykuję się do szpitala.
 
reklama
Kup sobie rożek taki w usztywniana wkładka, będziesz sie czuła pewniej biorąc ja na ręce. Potem wkładke mozna wyjąc i jest miękki rożek. Buziaczki dla paulinki:) Fajnie że jesteście na sali same, ciszza i spokój i mniej zarazków.
 
Do góry