reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pary Polsko-Zagraniczne

Hej babeczki!
Jak tam Wam zycie plynie?
U nas to raczej sie wlecze i rozciaga, bo taki ukrop, ze sie nie da zyc! Dzisiaj o 10-tej rano bylo ponad 30 stopni w cieniu:eek:, drze na mysl co bedzie dalej:szok:. Weekend bardzo przyjemny, gdyz bylismy z maluszkiem nad morzem i zrobilismy z siebie tosty;-). W niedzielke blogie leniuchowanie w cieniu oczywiscie. To prawie jak w raju gdyby nie to, ze Ada jest ostatnio mega nieznosna i daje mi niezle popalic:baffled:. Dopiero teraz wiem, ze mam dziecko w domu!;-)
Powiedzcie mi dziewczynki jakie macie plany na wakacje? My dopiero w sierpniu jedziemy do Polski, ale za to na trzy tygodnie:-). Juz odliczam dni ;-).

ola przepraszam, jesli urazilam Ciebie,albo Twojego maluszka, ale js wszystkie nienarodzone jeszcze bobaski fasolkami, bo najpierw to takie malutkie fasolki, a z czasem staja sie dorodnymi fasolami;-). Ty teraz poprostu przechodzisz etap skaczacej meksykanskiej fasoli:laugh2:. To kiedy wracacie? Jak sie czujesz? skurcze munely?

silunia jak sie czujecie? Choroba opanowana? Wygralyscie wojne?;-)

m_ktosia czyzby mamusiowanie jest az tak absorbujace, ze zniknelas jakos:confused:;-)
 
reklama
Hello dziewczynki :))))

a wiec z choroby pozostalo nam jeszcze katarzysko, troszke zaczerwienione uszko ( lekarz mowi ze od zabkow ) i niestety checspania razem z rodzicami :dry: jak byla chorutka to bralismy ja do siebie, zeby miec caly czas na nia oko, potrafila tak kaszlec , ze sie zaczynala dusic i teraz klops jak idziemy lulac to ona raczke wyciaga i pokazuje na nasza sypialnie i nie chce spac u siebie..mam nadziej, ze znow sie przyzwyczai do swojego pokoju bo mama i tata steskinli sie troche za soba :-D

Oles- moze to zabki u was ida kolejne , ze taka mada ..a upalow to nie zazdroszcze ..ale zazdroszcze morza :-p na wakacje wybieramy sie nad ocean do basenu arcachon ( nie wiem czy to tak sie pisze )..popierwsze piaszczyste plaze nie jak nad srodziemnym (o tereny francuskie mi idzie ) , troche taniej niz w Prowansji np.. ..zaznaczam troche taniej, a za granice niet bo urlop mamy w najwieksze upaly na przelomie lipca i sierpnia i nie bede z dzieckiem na taki skwar sie daleko wybierac......a do Pl jedziemy juz 3 czerwca za dwa tygodnie uiipppiiiii:-D:-D:-D juz sie nie moge doczekac


Ola - jak tam twoj brzusio:-D powanie myslicie zeby mieszkac na stale w PL ???? Wybraliscie juz imie dla syneczka ????
 
hej kobitki !!!!
u nas kolejny upalny dzien....
po dniach lenistwa trzeba zabrac sie do roboty, a jest tego troche
silunia co u ciebie slychac ? zuziulka juz zdrowa, cieszymy sie :-D:-D:-D, u nas tez ostatnio wirusy opanowaly mieszkanie, zaczelo sie od slawka, przeszlo troche na dzieci, ale obylo sie bez lekarstw :tak::tak::tak:
 
Oles no co ty! ja sie mialabym obrazic o fasolke?nigdy w zyciu! myslalam ze ty myslisz ze ja jeszcze mama zirenko w brzuchu , a to juz dorodny chlopek:tak:, nie przepraszaj bo nie ma za co;-)Skurcze minely, ale jak jakis stresik sie pojawi, nerwy, czy cos takiego to skurcze lapia, takie zycie:baffled: Ty jak do Polski bedziesz leciec to my tu sie pocic ostro bedziemy:szok::eek:, rany, mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, bo to juz naprawde niedlugo, a im blizej tym strach wiekszy:baffled: Weekend mialas naprawde fajny , jak czytam o plazy i tym slonku, upieczeni jak tosty to z wakacjami mi sie kojarzy, urlop, hotel , odpoczynek, morze, relaks, fajowo:tak:

Silunia, mam nadzieje ze mala zdrowa i tesknota rodzicow zaspokojona:-D:-D:-D Naprawde myslimy o zamieszkaniu w Polsce, Carlo drazni sie ze mna ze wybuduje dom w Portugalii, ale tak naprawde bedziemy to chcieli zrobic w Polsce, w Portugalii moze jakis letniskowy, tak na wakacje, ale to wszystko oczywiscie w przyszlosci, narazie maluszek w planach a potem ostre oszczedzanie kasiory, bo z oszczedzaniem teraz to nie da rady:no:
Imienia dalej nie mamy, cholerka, do porozumienia nie mozemy dojsc, kazdy ma inne propozycje, zadna sie nie zgadza. Jak sie urodzi to spojze mu w oczy i bede wiedziala jak dac mu na imie:tak:
Zycze udanego pobytu w Polsce. Calusy dla Zuzinki (Suzanki) i pozdrowienia dla meza i ciebie od nas obojga.

Justyna
mam nadzieje ze wirusy pokonane:-D:-D:-D

U nas po staremu, bol krzyza mnie dopada coraz gorszy, lazic mi sie juz nie chce, domatorka sie ze mnie robi, maly skopal mi ostatnio zoladek, jakis czas temu jajniki chyba, skore balsamuje ostro bo maly tak ja naciaga, ze boje sie zeby mi rozstepy nie powychodzily, jak narazie nie mam wogole, oby tak do konca.
Pozdrawiam
 
Czesc Dziewczyny!!

dawno nas nie bylo!! Ale odmeldowujemy sie ze mamy sie dobrze a od tygodnia Zuzia juz odstawiona od cycocha i jest ok! W koncu moge sie wyspac:D A tak sie tego balam- okazalo sie ze zupelnie niepotrzebnie:)...

POZDRAWIAMY!!!
 
czesc Aniu! ja z forum mamy z tatusiami z Turcji. wpadlam tam niedawno, ale niestety cos mi sie wydaje, zejuz tam nie zagladasz,ze wszystkie dziewczyny o nim zapomnialy:zawstydzona/y:... Kasia
 
Oles, M-ktosia, Silunia, Justyna, Anusiakanusia gdzie sie wszystkie podzialyscie, juz tak dawno nie gadalysmy:-(

Odezwijcie sie kobietki:confused::sorry2:
 
Olenko przepraszam za ta dlugotrwala cisze, ale moja corcia zaczela sie samodzielnie przemieszczac i to wymaga mojego czasu i wielkiej cierpliwosci. Teraz z trudem wyrabiam sie ze wszystkim, a wieczorkami jestem tak padnieta, ze nie wiem jak sie nazywam:szok:. Obiecuje jednak, ze sie poprawie zwlaszcza, ze za niecaly tydzien bede juz w Polsce i zostaje tam przez cale dlugie dwa miesiace (niestety pierwszy miesiaczek bez mezusia:shocked2:), wiec z pewnoscia bede miala czas na podaduszki, gdyz wiem, ze nie bede zbyt czesto widziec Ady;-):no:.
Powiedz mi jak tam Twoja fasola? Jak sie czujesz? Czy u Was tez taki nieznosny upal? Wybraliscie juz imie?
Mam nadzieje, ze wybaczysz mi to moje niepisanie i nie bedziesz mnie karac brakiem odpowiedzi!

P.S. jak sie uda to wysle zdjecia mojego maluszka

m_ktosia widze, ze macierzynstwo pochlonelo Cie na calego! Mam nadzieje, ze wszystko u Was ok?!
 
przepraszam za moje milczenie...:tak:

olu, ja czesto zagladam do ciebie do luxemburga, no i u nas na niemieckim forum tez sie ruszylo- wkoncu, wiec tam urzeduje, ale obiecuje ze i tu bede sie pokazywac:tak::tak::tak:
 
reklama
Czesc Kobietki,
Petam sie wlasnie po roznych watkach i wtracam swoje 5 groszy gdzie niegdzie i pomyslalam ze i do was sie dolacze:-). Na imie mam Iwona mieszkam w Australii, mam 8 miesieczna coreczke ktora nazwalismy Rihana no i meza Australijczyka a bardziej szczegolowo to on jest mieszanka Fijijsko-Angielska.
Wlasnie zaczela sie u nas zima wiec strasznie wam wszystkim zazdroszcze tych upalow (chociaz zima tu taka jak angielskie lato czasami) no ale ostatnio mamy okropne deszcze i powodzie dookola.
Przegladajac ten watek widze ze jest pare zagranicznych par ale nikogo jak do tej pory nie znalazlam blisko siebie, az mi sie nie chce wierzyc! :no:
Jak wam sie dziewczyny zyje w tych obcych krajach? ja nie narzekam, wrecz przeciwnie ale czasami brakuje mi polskich ploteczek no i jezyka... Pozdrowionka xxx
 
Do góry