reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

pary Polsko-Zagraniczne

reklama
Silunia dostalam twojego smsa ale niestety nie moge odpowiedziec bo nie mam nic na koncie:dry:, ale jutro zakupie karte i bedziemy w kontakcie:tak::tak:

Moj man wrocil z pracki to zaraz z nim pogadam, to sie dowiemy co sie bedzie dzialo w niedziele, bo jakas impreza jest:tak:.Wiesz ze Luxemburg to pansto kultury Europejskiej w tym roku?, z tego wzgledu jakies imprezy sie jutro zaczynaja, moze byc ciekawie :tak:A wiec do zobaczenia
 
czesc dziewczynki,

dziekuje za szczere gratulacje, kochane jestescie :-)

a co u mnie? powiem krotko zdecydowalam sie karmic piersia i tylko piersia jak najdluzej wiec sobie mozecie wyobrazic co sie dzieje, przystawianie, ssanie, nawal i te sprawy, czuje sie jak dojna krowa bo teraz wokol tego moj swiat sie kreci, karmie na zadanie wiec mam cyckowe wiezienie, karmilam juz w sklepie, w urzedzie, w restauracji, w ambasadzie, u lekarza; pieluch jakos nie zmieniam w miejscach publicznych specjalnie bo moje dziecko jest malym brudaskiem i jakos jej ta musztarda francuska nie przeszkadza a jakze... no to tyle u mnie, spacerki pierwsze, polog i te rzeczy... czekam az sie tez przedluzajacy okresik zakonczy i szwy porozpuszczaja bo mojá alkowa stoi odlogiem a mi juz sie chce:elvis:

co jeszcze... w szpitalu zarowno ja jak i malenstwo mielismy rewelacyjna opieke, moja ginka przy porodzie spisala sie na medal obeszlo sie bez ciagu prozniowego a bylo blisko...uwalilam sie ostro gazem rozweselajacym i zzo pomoglo mi przetrwac bole...:cool2:

mam jeszcze 6kg do zrzucenia i 20cm w pasie do zgubienia, wciaz wygladam jak blogoslawiona:dry:

dziecie jest raczej spokoje, jak dac jej tyle cyckow ile zechce to w zasadzie jest cichutko, spi sobie w koszyku albo na torsie tatusia i nie daje w kosc...

mam zamiar kupic laktator i zestal butelka lub kubeczki i nauczyc mala z tego jesc, wtedy uwolnie sie od zaleznosci cyckowej i bede mogla w koncu zaliczyc fryzjera, dentyste i tymzepodobne...

to tyle z mojego zycia,...ksiazki, filmy...allkohole...inne uzywki i sprawy tzw kurturalne dla mnie jakby nie istnieja...moj swiat pachnie mlekiem i sikam wiec sory za przynudzanki juz koncze na dzis...

pozdrawiam was cieplo...zycze udanego dlugiego weekendu...niech te pare dni wolnych uplyna w spokoju i bez spraw co wam nie po drodze...

ahoj...dasz bor...hejdo...:cool2: :-p :-)

a czy fajnie jest byc mama? :happy: duzo pracy, poswiecen i duuuzo satysfakcji :tak: tylko ´mezus robi sie zazdrosny, trzeba bedzie cos z tym zrobic :dry:
 
Hej olu, jak samopoczucie ? my tak jak wczoraj pisalam, dojechalismy szczesliwie, chociaz w lux caly czas lalo, myslelismy ze juz do koncaa taka bedziemy miec ulewe, ale nie , juz w niemczech przestalo padac i fajnie sie jechalo, emilka zasnela nam w polowie drogi, zmeczona byla i wogole tyle wrazen, a poza tym juz pozno bylo, michalek dotrwal do konca, ale dzisiaj ciezko mu bylo wstac do szkoly, slawek dzisiaj ma wolne, wiec wyspal sie...fajnie bylo, bardzo sie ciesze ze sie spotkalysmy i z toba i z sylwia...:tak:

silunia- jak zuzia, na ktora zajechaliscie, my bylismy sporo po 22, ale to nic, nasze dzieci sa przyzwyczajone do jezdzenia.

trzymajcie sie, ide cos ugotowac, dzisiaj wszystkich mama naa obiedzie
 
Oles , Silunia, Justyna, M-ktosia i inne kobitki gdzie jestescie???

Ja jade do Polski w poniedzialek i boje sie troche bo jakies skurcze mnie zaczynaja lapac,zadko, ale lapia, bolesne jak cholera, mysle ze to nic, zadzwonie do lekarze i umowie sie na jakas kontrole, mam nadzieje ze bedzie miejsce:baffled: Po za tym pada, zimno i stresowo u mnie jakos ostatnio:-(

A u was, jak tam? pogoda, samopoczucie, zdrowie?
 
hej olu, ja jestem codziennie :tak::tak::tak:, niewiem co sie z wami wszystkimi dzialo, nigdzie was nie bylo, myslalam ze pocichaczu polecialas do polski !!!
to niedobrze ze masz skurcze, idz do lekarza, niech to sprawdzi skoro chcesz leciec, a lecicie razem ?

podaj mi olu namiary na ta twoja kolezanke z mainz :-):-):-).
u nas tez pogoda, az szkoda pisac, to co u ciebie za oknem, do tego jeszcze wieje strasznie...a my mamy w srode jechac do holandii pod namioty...brrrry :szok::szok::szok:
 
Hej Justyna! Widze ze aktywnie spedzacie czas, na nudy nie masz co narzekac:tak:, zycze zeby wam pogoda dopisala, choc i bez niej moze byc fajnie w doborowym towarzystwie:-D

Numer do Agi podalam na priv.

Bylam wczoraj u lekarza, a wiec te skurcze to od nadmiernego wysilku i stresow, ja to sie za bardzo wszystkim przejmuje:dry:, i za duzo sie "poruszam" hehe.A tak po za tym wszystko idealnie, leciec moge bez problemu.

Nie lecimy razem , ja lece w poniedzialek a moj kochany przyjedzie w piatek samochodem z rodzicami,bo oni jak by sie zgubili gdzies po drodze ({nie} daj Boze) to by nie dogadali sie za cholerke takie krotkie spotkanie tesciow sie szykuje:szok::-D:cool2:
Moglabym z nimi jechac, ale wydaje mi sie ze autem to za dlugo, za duze ryzyko, a samolotem 4-5 godzinek i juz jestem:tak:
Pozdrawiamy was kochani, buziaczki dla dzieciaczkow.
 
reklama
hej olu, to super ze wszystko ok, musisz troche przystopowac i jednak juz zaczac sie oszczedzac , nie ma co , trzeba uwazac :tak::tak::tak:. jak tam dzidziunia ? pokaz jakies zdjecie !!!:-)
wiadomo, samolotem wygodniej i szybciej, ale kurcze samemu to troche strach;-). wiesz ,odnosnie tych nowych przepisow, co mozna miec w bagazu podrecznym, a co nie ? pytam sie ,zebys po prostu nie zdziwila sie jak zabiora ci na lotnisku np. jakas perfumke ....:baffled:
nr. tel dotarl, wielkie dzieki, a wspominalas moze tej kolezance, ze odezwe sie do niej ? zeby potem nie byla zaskoczona i zdziwiona -:szok::szok::szok: !!!
miejmy nadzieje , ze pogoda bedzie znosna, najwazniejsze zeby tylko nie padalo, a jedziemy jeszcze z taka pl rodzinka z 2 dzieciakow w podobnym wieku co nasze...
trzymajcie sie cieplutko, pozdrowionka dla brzusia i tatusia brzusia...:-):-):-)
 
Do góry