parens rzeszów

[Milena87]

No i jak? Jesteście?
Czyli do spotkania jest chętna
Madziula87,ja,Sisi, Goyah,Rea, czerwona, kogoś ominelam?
Anikola, Nuna, Kimka ty to miałaś rodzic w maju chwal się, madziulkaRz, alutka?kogoś pewnie pominęłam. Piszcie. Ustalimy jakiś wspólny termin

 

[alutka 1]

Milena ja odpadam bo jeszcze w dwupaku. Mam nadzieję że to już ostatni tydzień. Pozdrowienia dla wszystkich.

 

[Madziula_87]

Mnie nie będzie... innym razem... dziękuję ;-)

 

[Life is go on ...]

Witaj, bibi 1982
Widzę, że masz ten sam dylemat który kiedyś mnie dotyczył. Też się leczyłam w Parensie ok pół roku. Problem mamy po stronie męskiej ( tylko 1 % o prawidłowej budowie). PO pierwszej nie udanej IUI w Parens zaczęłam szperać po necie na ich temat. Wpadłam na to forum i od razu zakiełkowało we mnie poczucie że powinnam zmienić klinikę. Na mojej ostatniej wizycie w Parens dowiedziałam się, że nie zakwalifikuję się do in vitro z ref. u nich bo po pierwsze nie mam wystarczająco dużo dok. medycznej a po drugie to wyniki męża są tak jakby za dobre ( bo w reg in vitro jest wzmianka o koncentracji nasienia kiedy decyduje czynnik męski - rok dok. medycznej i koncentracja poniżej 3 mln) a mąż ma ok 6 mln koncentracji ale tylko 1% z tego jest o prawidłowej budowie.Więc poszłam za ciosem , zebrałam wszystkie kopie kart od lekarzy u jakich byłam i pojechaliśmy do Bociana. Na pierwszej konsultacji lekarz nam powiedział że nas kwalifikuje do ref. z in vitro włąśnie dlatego że czynnikiem decydującym są słabe wyniki męża. Jak widzisz warto zmieniać lekarzy ...
Jeśli miałabyś jakieś pytania zapraszam i pozdrawiam
Napisz proszę w jakim kierunku poszłaś ?
Serdecznie Pozdrawiam

 

[Milena87]

Life.... A dostalas już leki. Juz się stymulujesz czy przy następnym cyklu?

 

[Life is go on ...]

Witaj Milena ;-)
Tak już dostałam leki , od sb biorę zaszczyki z Puregonu , za tydz w ptk jedziemy znowu, zastanawiam się czy nie zostanę tam aż do transferu bo podróż jest bardzo męcząca. Tak z grubsza to lekarz mówił, że czekają nas jeszcze kariotypy.Jeśli nam pierwsze podejście nie wyjdzie to obowiązkowo nam je zlecił zrobić . Trzymaj kciuki ;-)

 

[Milena87]

O to tak jak ja. Ja od soboty brałam leki a w piątek pierwsze podglądanie

 

[nuna25]

Life is go on mam do Ciebie prośbę: czy mogłabyś podpytać w Bocianie jak u nich wygląda in vitro na cyklu naturalnym? ile kosztuje wtedy punkcja sama??? będę wdzięczna bo tez się zastanawiam nad ta klinika.
No i powodzenia kciukam

 

[Life is go on ...]

nuna25

Sory że dopiero odpisuje ale byłam na wyjeździe i nie miałam jak zaglądać na kompa. Apropos Twojego zapytania to wydaję mi się że ceny które są dostępne na ich stronie nie odbiegają za bardzo od rzeczywistości : http://www.klinikabocian.pl/koszty-leczenia/ceny-procedur/
W cenniku wyczytałam, że jakieś 700zł ale intuicja mi podpowiada że powinnaś zapytać zwyczajnie przez tel u nich na recepcji te Panie są tak miłe, że na pewno Ci będą wstępnie umiały powiedzieć jak by to wyglądało cenowo.
Pozdrawiam ;-) Life is go on ...

 

[rea86]

hej i co z tym spotkaniem?? chętny ktokolwiek??