reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

parens rzeszów

Majeczka nic się nie martw teraz naprawdę in vitro refundowane nie jest tak strasznie drogim kosztem. Czy długo się leczysz?? Jeżeli masz udokumentowany rok leczenia to na pewno dostaniesz kwalifikację od ręki. Możesz też mieć 6 stymulacji np clo i też dostaniesz kwalifikację od ręki. Musisz najpierw pozbierać co masz od innych lekarzy tj wizyty, badania itp. Jak zbierzesz dokumentację to ruszaj do lekarza, poszukaj ośrodka który ma pieniądze i nie trzeba długo czekać, czekaj na 2-3 dc i ruszaj na wizytę, a jak ci się poszczęści zaczniesz od razu.

Zastanawia mnie tylko ten ból przy hsg. Przyznam szczerze że po badaniu poszłam na piwo z przyjaciółką (nie brałam żadnych leków przeciwbólowych) i w ogóle mnie nie bolało. No ale każdy pewnie ma inaczej a może jak są niedrożne to tak boli. Trzymam kciuki i przemyśl wszystko dokładnie zanim wybierzesz klinikę. A in vitro nie takie złe - najważniejsze żeby cel został osiągnięty :-)
 
reklama
To ja też jestem za 25 lipca:-)
Ja już po wizycie. Jest malutka torbiel czynnościowa ale ona nie ma wpływu na brak @. Najważniejsze dla mnie to to, że mnie lekarz uspokoił, że endometrioza nie ma wpływu na jakość komórek:-)Pytałam czy czasem ciąży nie widać;-)ale niestety nie.
 
rea ja miałam przeciwbólowe do HSG i też trochę bolało (ale chyba bardziej przez to coś co mi "przyczepili") ale myślę, że ból to dopiero czuje się przy niedrożności jak ten płyn usiłuje przejść i nie może więc się zaczyna rozpychać. Ja miałam drożne więc jak wyszłam to nic nie czułam, zresztą laparoskopię też dobrze wspominam - oczywiście jak już się wyspałam. Pewno tak jest, że jak nic "robić" nie trzeba to i szybsza rekonwalescencja:)
 
Nuna napisz mi proszę nazwę tych leków co brałaś na poprawę komórek i jakie jest standardowe dawkowanie, bo pamiętam, że miałaś jakieś większe dawkowanie.
 
Milena, piękny wynik:-) Kiedyś czytałam, że przy nastu pobranych jajeczkach, jest dużo większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę i lekarze powinni dążyć (oczywiście o ile to możliwe) do takiej stymulacji, by taki wynik osiągnąć Także teraz trzymam kciuki za piękne zarodki Embriolog zadzwoni w drugiej dobie, nawet jeśli będziesz miała transfer w piątej (przynajmniej ja tak miałam).

Anikola, mąż zdążył na mecz:-)???
 
Ostatnia edycja:
Sisi zdążył:-)pierwszy raz wizyta była dużo przed czasem, bo z reguły jest około półgodzinne opóźnienie. Chyba dr tez miał w planach mecz;-)
 
Witam, nazywam się Magda i jestem z okolic Rzeszowa :) .... czy mogę do Was dołączyć? piszę od razu na wstępie, że jestem tu z Wami z polecenia Kasi (Katarina123) - ponieważ poznałyśmy się już wcześniej na innym forum i znamy się na żywo - świat jest bardzo mały :p
 
Z mężem staramy się o dzidzię około 4 lat, problem - bardzo słaba armia - 0% morfologii, ruchliwość bardzo kiepska, stąd planowana wizyta kwalifikacyjna do IVF rządowego i będziemy próbować tu na miejscu w Parensie :) u mnie wysokie AMH 7,2, podejrzenie PCOS, ale póki co ciąży brak ze względu na kiepskie plemniczki :-(
 
Witaj Madzia 87 ja również znam Katrinę osobiście, ale poznałyśmy się w Białym:-) Mam nadzieję że wiesz że w Parensie są straszne kolejki. Popytaj dokładnie najlepiej osób już zakwalifikowanych, bo wiele osób mimo kwalifikacji przeniosło się gdzieś dalej ze względu na czas oczekiwania na zabieg i małą kwotę refundacji przyznaną tej klinice. Ja też starałam się o refundację w Parens i jak się dowiedziałam jaka jest kolejka w Parensie to szybko poszukałam innej kliniki. Pozdrawiam i powodzenia
 
reklama
Anikola te tabletki to DHEA Eljot 25, ja brałam 3 razy dziennie, standardowo bierze się chyba 1, ale wiadomo, że na "efekty" trzeba poczekać 3 miesiące, jak z każdymi innymi lekami...
 
Do góry