anikola ja za wszystkie dziewczyny trzymam kciuki, nie ważne w jakiej klinice uda się ważne żeby udało się, mamy wszystkie podobne problemy a to z endometriozą, z jajowodami czy ze słabą armią naszych połówek, więc jak komuś się uda jest nadzieja dla reszty 
anikola ja tak daleko jeszcze nie sięgam w przyszłość, na razie to będę dzwoniła w tyg do Bociana czy mają mnie już na liście, drugi etap to kłucie się(sraczkować będę i to fest, ogólnie to igieł nie lubie i mam obniżony próg bólu 
) no jeszcze cała reszta aż do transferu, anikola a ty kiedy zaczynasz, byłaś u dr M,
faro ja zdecydowałam na zmian kliniki po rozmowie z dr M jak zasugerował żebyśmy szukali po Polsce kliniki która ma jeszcze środki na ivf, później rozmowa z P, położną z Parensa, więc nie było na co czekać, pewności mi nie dali że kasa będzie dla mnie w lipcu więc zanim wybrałam papiery z Parens pojechałyśmy z goyah do Bociana zobaczyć co tam nam powiedzą, ja tylko chciałam usłyszeć od tamtego lekarza że kasa jest i mogę się przenosić i tak też zrobiłam, ale mogę ci tylko doradzić żebyś najpierw pojechała skonsultować się z dr Mr. on ci wtedy wszystko powie i najlepiej żebyś była w 2-5dc wtedy i badania zrobi co byś znowu nie musiała jechać w następnym cyklu tak jak ja to zrobiłam, ja podanie złożyłam jak wróciłam z pierwszej wizyty w Bocianie,
anikola ja tak daleko jeszcze nie sięgam w przyszłość, na razie to będę dzwoniła w tyg do Bociana czy mają mnie już na liście, drugi etap to kłucie się(sraczkować będę i to fest, ogólnie to igieł nie lubie i mam obniżony próg bólu ) no jeszcze cała reszta aż do transferu, anikola a ty kiedy zaczynasz, byłaś u dr M, faro ja zdecydowałam na zmian kliniki po rozmowie z dr M jak zasugerował żebyśmy szukali po Polsce kliniki która ma jeszcze środki na ivf, później rozmowa z P, położną z Parensa, więc nie było na co czekać, pewności mi nie dali że kasa będzie dla mnie w lipcu więc zanim wybrałam papiery z Parens pojechałyśmy z goyah do Bociana zobaczyć co tam nam powiedzą, ja tylko chciałam usłyszeć od tamtego lekarza że kasa jest i mogę się przenosić i tak też zrobiłam, ale mogę ci tylko doradzić żebyś najpierw pojechała skonsultować się z dr Mr. on ci wtedy wszystko powie i najlepiej żebyś była w 2-5dc wtedy i badania zrobi co byś znowu nie musiała jechać w następnym cyklu tak jak ja to zrobiłam, ja podanie złożyłam jak wróciłam z pierwszej wizyty w Bocianie,
fakt pierwszy raz jest trochę stresujący, bo wszystko nowe i chcesz, żeby wszystko się udało. Pamiętam jak miałam stresa z powodu zastrzyków ale nie z powodu kłucia tylko z faktu, że po tygodniu trzymania w lodówce okazało się, że mam w niej 12 stopni
myślę, że nie byłoby takich sytuacji i ja też bym podchodziła w parensie
