parens rzeszów

[nika13]

Nika to ty powiedziałaś że potrzebujesz kopa do działania. Chyba ty:-) To mam nadzieję że dostałaś. Zawsze jak czytałam takie wieści na forum to jakoś wierzyłam że może tym razem ja będę następna. I tak było jak przeczytałam o becie Mileny i to ja byłam następna.

Rea masz rację, kopa do działania dostałam ;-) co prawda najpierw był to wielki kop od życia, taki że aż sobie usiadłam Wszystko jest w głowie, więc złe myśli na bok, dystansuje się powoli, zbieram siły i mam nadzieję że w nowym roku będzie lepiej
Nie chcę się spieszyć bo póki co pośpiech i nerwy to u mnie wskazane nie są.
Na poniedziałek (29.09) jestem omówiona do immunologa w Krakowie, i tak mam szczęści,e że tak szybko udało się umówić. Mam zabrać ze sobą całą dotychczasową dokumentację i wyniki badań. No lekarz będzie miał co czytać.
Dzisiaj robiłam dodatkowe badania zlecone przez immunologa: wit.d i ANA1. Jestem bardzo ciekawa tej wizyty.

 

[nuna25]

Dziewczynki dzisiaj się dowiedziałam, że moja siostra bliźniaczka jest w ciąży zaszła naturalnie w kolejnym cyklu po nieudanym in vitro, w sierpniu miała criotransfer, udało się, ale niestety poroniła zaraz na początku i teraz Jej się udało naturalnie!! Wcześniej miała 2 pełne stymulacje. Więc wydaje mi się, że jednak in vitro czasem pomaga naturalnie zajść w ciążę oni się starali ponad 3 lata, niby jeden jajowód miała niedrożny a drugi jakiś skrócony i skręcony ale się cieeeeeszeeeeee

 

[anula86@]

nika koniecznie daj znac co immunolog powiedzial, jestem ciekawa jakie jeszcze badania ci zleci, oby tylko bylo do przodu, grunt to miec plan dzialania
nuna takie historie jak sie czyta to az lezka w oku sie kreci, moge sobie wyobrazic jaka musi byc twoja siostra szczesliwa ale pewnie i wiele niepokoju u niej, trzymam kciuki za ksiazkowa i nudna ciaze

 

[nuna25]

oj Anulka, siostra jest mega szczęśliwa, ale też strasznie się boi, co dipiero co miesiąc temu poroniła, ale ja cały czas w tym miesiącu Jej mówiłam żeby się mocniej starali, że ma jeszcze dużo hormonow w organiźmie i że się uda Ona nie wierzyła i była pewna że jej się to naturalnie na 100% już nie zdaży, a tu taka niespodzianka
No ale teraz mi powiedziała, że jadła ANANASA w trakcie owulacji więc jadnak ananas działa hehe, Madziulka 87 pamiętaj o nim!!! i reszta dziewczynek też!!!

 

[anula86@]

nuna slyszalam o ananasie i przed crio jadlam ale nie wiem czy nie za pozno zaczelam, w kazdym badz razie na tym cyklu pilam olej lniany od 1dc podobno dobrze robi na endometrium i duze ilosci wina , a ananas tak kupowalam ze nie zdarzylam ;-)

 

[nuna25]

hehe ja myslę, że to jednak ten ananas podobno ma w sobie jakiś enzym który pomaga w zagnieżdzeniu...moja siostra w tamtym cyklu, co miala crio transfer też jadla ananasa, ale moze zarodek był jakiś słaby i niesteyy sie nie udało... ja chyba też muszę zaczać jeść tego ananasa hehe

 

[katarina123]

nika ja byłam u immonologa w krk kiedyś tam.... zleci Ci mnóstwo badań a leczenie jest jedno szczepienie limfocytami meza zeby wytworzyc przeciwciała chronioce zarodek ponoc u mnie z tym cos nie tak ...poza tym byłam u immunologa w Łodzi to samo ...ale ja się nie zdecydowałam na takie leczenie alternatywą szczepień jest wlew ktory jeden kosztuje około 5 tyś jesli wazysz 50 kg...zycze dobrych decyzji i udane wizyty.

Mam pytanie jaki brałyscie olej lniany ?

ja dziś 22 dc nast cykl crio o ile juz nic nie przeszkodzi mi

 

[nuna25]

Dziewczynki moja siostra zrobiła dzisiaj bete i wynik ma 604, no i się pyta czy to nie za mało??

 

[anula86@]

nuna sam wynik nic nam nie mowi, napisz ktory to dc i jaka byla ostatnia beta,

 

[nuna25]

Anula no póki co to dopiero dzisiaj robiła 1 raz bete, bo wczoraj się dowiedziała o ciąży, dzisiaj był 34 dc. No ale wydaje mi się, że wynik jest ok, zobaczymy jak bedzie przyrastał.