reklama
Milenka to tzw. "klej" ktory chyba daje się na zarodek, po to aby lepiej się zagnieździl, podobno zwiększa szanse o 11%, na innym forum chyba 2 albo 3 dziewczyny miały zarodek podany z tym klejem i im się udało. Kosztuje prawdopodobnie ok. 300 zł w klinice.
A ja dalej się stymuluję...w środę trochę coś ruszyło, estradiol się zwiększył, jeden pęcherzyk ruszył, okazało się że są jeszcze 2 mniejsze, więc lekarz stwiwerdził, ze skoro już tak czy tak wydsaliśmy tyle kasy na leki to trzeba to pociągnąć do końca...NO i jutro kolejna wizyta i prawdopodobnie w poniedziałek punkcja. Zobaczymy, na nic się nie nastawiam...
A ja dalej się stymuluję...w środę trochę coś ruszyło, estradiol się zwiększył, jeden pęcherzyk ruszył, okazało się że są jeszcze 2 mniejsze, więc lekarz stwiwerdził, ze skoro już tak czy tak wydsaliśmy tyle kasy na leki to trzeba to pociągnąć do końca...NO i jutro kolejna wizyta i prawdopodobnie w poniedziałek punkcja. Zobaczymy, na nic się nie nastawiam...
Nuna ja czytałam ale moim zdaniem to są kolejne rzeczy, żeby nas naciągnąć na kasę. Nie jest udowodnione, że to pomaga, ale ja wiem, że jakby mi to ktoś zaproponował i miałabym kasę to pewnie kazałabym sobie zaaplikować mimo, że sądzę, że to pic na wodę;-)ale jak to mówią "tonący brzytwy się chwyta";-)jak tam u Ciebie? będzie punkcja?
Anikola no ja wiem, że niestety za każdą "pierdołę" musimy płacić i kliniki z tego korzystają...ja będę jutro na wizycie i się zapytam o ten klej, jutro też okaże się co ostatecznie z moimi pęcherzykami...niby wstępnie punkcja wyznaczona na poniedziałek...
Embryo Glue jest medium dedykowanym specjalnie do transferu zarodków. To obecnie jedyne tego typu podłoże, którego działanie, polegające na wyraźnym zwiększaniu wskaźnika implantacji, zostało udokumentowane badaniami. Podłoże Embryo Glue zawiera w swoim składzie wysoką koncentrację hialuronianu.
Podłoże Embryo Glue jest źródłem wszystkich składników odżywczych oraz energetycznych potrzebnych dla optymalnego rozwoju zarodka. Jednak jego najważniejszą przewagą jako medium stosowanego do embriotransferu jest wysoka zawartość hialuronianu.
Embryo Glue może być zastosowane do transferu zarodków na każdym etapie ich rozwoju, włączając stadium blastocysty. Proponowane jest również podczas kriotransferów zarodków rozmrożonych. Może być także zastosowane w trakcie transferów zarodków, u których został wykonany zabieg laserowego nacięcia osłonki (Assisted Hatching).
Z tego co wiem (inne forum) dziewczyna która jest pacjentką dr Mr pytała się o ten klej i dr powiedział że stosują za free,
Dziewczyny testujące trzymam za was kciuki, powodzenia
Podłoże Embryo Glue jest źródłem wszystkich składników odżywczych oraz energetycznych potrzebnych dla optymalnego rozwoju zarodka. Jednak jego najważniejszą przewagą jako medium stosowanego do embriotransferu jest wysoka zawartość hialuronianu.
Embryo Glue może być zastosowane do transferu zarodków na każdym etapie ich rozwoju, włączając stadium blastocysty. Proponowane jest również podczas kriotransferów zarodków rozmrożonych. Może być także zastosowane w trakcie transferów zarodków, u których został wykonany zabieg laserowego nacięcia osłonki (Assisted Hatching).
Z tego co wiem (inne forum) dziewczyna która jest pacjentką dr Mr pytała się o ten klej i dr powiedział że stosują za free,
Dziewczyny testujące trzymam za was kciuki, powodzenia
Witajcie Dziewczyny,
ja testuje w sobotę ponieważ to będzie 12 dpt 3 dniowego zarodka. A termin mam na wtorek czyli na 3.06.2014 a nie tak jak masz Milenko zapisane na 1. Myślę że 12 dpt to całkowite pozbycie się już złudzeń lub ogromna radość.
Czuję się zwyczajnie, nic mnie nie boli, nawet piersi. jedynie od kilku dni odczuwam dziwne smaki sprecyzuję tj od wtorku posmak metalowy przy każdym napoju (może wynikać z przedawkowania witamin a ja ostatnio regularnie się suplementuję a do tego porządnie się odżywiam) a teraz odczuwam gorzki (ten metalowy ustąpił całkiem) ale ten jest mało wyczuwalny i może wynikać z niedomagania wątroby gdyż ostatnio regularnie się przejadam, żeby maluszkowi nic nie brakowało!!! trzymajcie kciuki jutro będzie wszystko jasne.
ja testuje w sobotę ponieważ to będzie 12 dpt 3 dniowego zarodka. A termin mam na wtorek czyli na 3.06.2014 a nie tak jak masz Milenko zapisane na 1. Myślę że 12 dpt to całkowite pozbycie się już złudzeń lub ogromna radość.
Czuję się zwyczajnie, nic mnie nie boli, nawet piersi. jedynie od kilku dni odczuwam dziwne smaki sprecyzuję tj od wtorku posmak metalowy przy każdym napoju (może wynikać z przedawkowania witamin a ja ostatnio regularnie się suplementuję a do tego porządnie się odżywiam) a teraz odczuwam gorzki (ten metalowy ustąpił całkiem) ale ten jest mało wyczuwalny i może wynikać z niedomagania wątroby gdyż ostatnio regularnie się przejadam, żeby maluszkowi nic nie brakowało!!! trzymajcie kciuki jutro będzie wszystko jasne.
czerwona oliwka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2013
- Postów
- 256
u mnie doopa.
beta negatywna
pewne plany już są co do dalszego działania i myślę, że w czerwcu już będziemy na konsultacji
beta negatywna
pewne plany już są co do dalszego działania i myślę, że w czerwcu już będziemy na konsultacji
faro
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2014
- Postów
- 97
czerwona oliwka :-(wiem jak to boli <tulę> ważne, żeby mieć plan i iść do przodu
gorzej jak te plany się komplikują, tak jak u mnie, no może nie całkowicie, ale po wczorajszej rozmowie z dr Mr jego koncepcja wygląda tak, że w kolejnym cyklu dokładnie w 13 dc jadę do Bocian i na miejscu się okaże albo podchodzę do transferu, albo pozbywam się mięśniaka, trochę tak w zawieszeniu, bo jadąc do Białegostoku nie do końca będę wiedzieć po co, w sumie zaskoczona taką decyzją nawet nie dopytałam ile w przypadku usunięcia mięśniaka trzeba czasu odczekać, żeby zregenerować się i podejść do transferu, jak czytam w necie zdania są różne
anula ty będzie pierwszą, która będzie podchodzić do crio w Bocianie, rozmawiałaś już z dr Mr na jak długi pobyt trzeba się nastawić
trzymam kciuki za powodzenie kolejnych bet
gorzej jak te plany się komplikują, tak jak u mnie, no może nie całkowicie, ale po wczorajszej rozmowie z dr Mr jego koncepcja wygląda tak, że w kolejnym cyklu dokładnie w 13 dc jadę do Bocian i na miejscu się okaże albo podchodzę do transferu, albo pozbywam się mięśniaka, trochę tak w zawieszeniu, bo jadąc do Białegostoku nie do końca będę wiedzieć po co, w sumie zaskoczona taką decyzją nawet nie dopytałam ile w przypadku usunięcia mięśniaka trzeba czasu odczekać, żeby zregenerować się i podejść do transferu, jak czytam w necie zdania są różne
anula ty będzie pierwszą, która będzie podchodzić do crio w Bocianie, rozmawiałaś już z dr Mr na jak długi pobyt trzeba się nastawić
trzymam kciuki za powodzenie kolejnych bet
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 464
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: