reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

parens rzeszów

dzieki za przyjecie a teraz opowiem ja to zemna .moj maz mial kiepskie nasienie ale po zabiegu żylaków powrózka nasiennego poprawily sie ,ja jestem po laparoskopi wszystko ok w kwietniu inseminacja na aromku nieudana w maju mialam miec druga w tym samym dniu co Milena ale odwolalam .
 
reklama
Kimka kciuki:)
Anula u nas embriolog nie dzwoni tylko samemu trzeba no i nie udało się mi złapać Pani embriolog a cały dzień próbowałam, jeszcze dodatkowy dzień czekania:wściekła/y:
Witaj Alutka:)
 
6.05 Czerwona oliwka: rozpoczęcie stymulacji
8.05 Rea: rozpoczęcie stymulacji
9.05 Katarina: rozpoczęcie stymulacji
9.05 Sisi: transfer
10.05 Anikola: transfer
14.05 Milena: IUI
15.05 Kimka: punkcja
16.05 Czerwona Oliwka: punkcja
17.05 Rea: punkcja
18.04 Kimka: transfer
21.05 Sisi: beta
22.05 Anikola: beta
25.05 Milena: beta

Anula, Nuna,Nika, Gabis, Faro czekamy na wieści
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny czy wy po transferze wracalyscie do Rzeszowa? Bo ja sie zastanawiam czy brac jescze zwolnienie na poniedziałek bo teraz mam tylko do końca tyg. I do niedzieli mieszkanie
 
Anula, na pewno zrobię betę wcześniej, tylko nie wiem jeszcze kiedy Mam też w domu jeden test, chociaż te testy, różnie z nimi bywa...

Kimka, ja wracałam prawie od razu samochodem, nie kierowałam, siedziałam obok, ale i tak się troche steresowałam Pytaliśmy się pań położnych i powiedziały, że ok, tylko, żebym nie siedziała za kierownicą. Ale musisz sama zdecydować.

cześć Alutka!!
 
wreszcie, nareszcie udało mi się po dłuuuuugiej nieobecności zalogować na forum dokładnie po przeinstalowaniu systemu na windows 8 i zaktualizowaniu przeglądarki, bezskutecznie dziesiątki razy próbowałam przez wiele dni, ale po wprowadzeniu loginu i hasła odsyłało mnie do strony logowania, czyściłam ciasteczka i nic, nareszcie doprosiłam się mojego fachowca, żeby trochę mi zaktualizował sprzęt i się udało, że też akurat wtedy jak się u mnie najwięcej działo

dziś u mnie 8 dpt, ale od początku....stymulację przeszłam bardzo łagodnie, aż się bałam, że nic nie wyhoduję, bo dopiero w 9 dc jak już byłam w Białymstoku zaczęły mnie pobolewać jajniki, dr Mr zalecił mi jeszcze dodatkowe dwa dni stymulacji i ostatecznie w dniu punkcji 22 jajeczka mi wycięli, dr powiedział, że te najmłodsze na pewno odpadną, więc w sumie zostało 12 prawidłowo rozwiniętych, a w rezultacie dobry wynik 8 x blastocysta 3AA i 4AA, a, że już przekroczyłam magiczny wiek 35 lat(za kilka m-cy 36 skończę) to mogliśmy sobie pozwolić na zapłodnienie wszystkich prawidłowych komórek i transferze dwóch zarodków, tak też zrobiliśmy, szczerze mówiąc sam embriolog był zaskoczony taką hodowlą blastocystów i powiedział, że rzadko się taki wynik zdarza, ale chyba na tym koniec dobrych wieści, teraz siedzę jak na szpilkach, jestem 8 dpt, od 6 dpt pojawiło się lekkie plamienie, prawie niezauważalne, a że aplikuję sobie luteinę, która potrafi wypływać, to często zmieniam wkładki i obserwuję, wczoraj tzn. 7 dpt wieczorem jakby jednorazowo już bardzie jak krwawienie + ból podbrzusza, dziś rano podobnie i na dodatek na aplikatorze malutka kropelka krwi, oczywiście płacz i załamka, założyłam podpaskę o 8 zadzwoniłam do Bociana, że już po wszystkim, pielęgniarka nie kazała mi odstawiać leków, tylko zaczekać na tel od dr Mr ok 17 będzie dzwonił, ale od rana biegam z podpaską i zero krwi tylko malutkie nieznaczne plamienia, przy aplikacji drugiej luteiny ok 15 aplikator czysty i już zgłupiałam, zadzwonił lekarz i ze stoickim spokojem kazał mi nie panikować tylko czekać na test, no i z duszą na ramieniu czekam do wtorku(12 dpt kazał mi już embriolog zrobić), chyba, że się odpukać coś niedobrego przydarzy

dziewczyny starałam się śledzić Wasze poczynania(forum mogłam sobie poczytać) i trzymam za Was wszystkie i za każdą z osobna kciuki, a dla tych co przed: punkcję da się przeżyć i tak ją prześpicie i nic nie czujecie, więc nie ma się co stresować (tu: posłuchałam rad anuli), boli trochę "po" ok 2 dni, ale znośnie, a transfer jest bezbolesny
 
Ostatnia edycja:
Faro, jesteśmy prawie w tym samym momencie oczekiwań Ja jestem 7dpt.
Trzymam kciuki, żeby Twoja wtorkowa beta była wysoka i ładnie przyrastała Oczywiście daj znać, jak już coś będziesz wiedzieć i nie martw się Wszystko na pewno się ułoży:-)
 
reklama
Do góry