reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Paplanina

Sikoreczka trzymaj się.Będzie dobrze a zęby kiedyś wyjdą.Mam nadzieje bo już nie moge...
Cynamonka też ten przesąd słyszałam, ale jakby to prwda była to cały czas by wojna była;-)Ja tam w przesądy nie wierze.Moja babcia ma taki np.że dziecku nie można dać imienia po rodzicu bo jedno umrze.Albo u nas się nie kupuje wózka przed urodzeniem bo dziecko umrze albo urodzi się chore.Wszystko inne można, wózka nie.Kupiliśmy miesiąc przed porodem i Lolek urodził sie zdrowy i
jak najbardziej żywy.
 
reklama
:-(o tak se tu zerkam i widze ze tu tez pelno chorobsk:-(my juz od prawie miesiaca walczymy z wszystkim co się da u najmłodszego,już niemam siły a co dopiero nasz maluszek,zaczęlo się od oskrzeli,po 3 dniach płuca i tygodniowy pobyt w szpitalu,po powroci do domu po 2 dniach wysypka i luźne stolce,przez cały tydzień walczyliśmy z kupkami w posiewie nic niewykazało,a do tego u tsraszego tez te same objawy sie pojawily,naszczescie ustały i co i było 3 dni spokoju i dziś znów wrócil luźny stolec a do tego 39 stopni gorączki,i znow chyba do lekarza polecimy chyba ze goraczka po czopku juz niewystapi,szok normlanie jak tu wzmocnic jego odpornosc,dostaje witaminki i trilac.ehhhh
 
m@l@ słyszałam że jak dziecko chore i daje mu się witaminy to karmi się bakterie...ale nie wiem czy to prawda. w każdym bądź razie bądź dzielna, trzymajcie się, ucałowania dla Maluchów...
 
Dzięki cioteczki:happy:u nas już lepiej,katarzysko tylko trzyma się nas jak rzep psiego ogona:wściekła/y:ja w pon wróciłam do szkoły i jestem w szoku poziomem trudności:baffled:naprawde się cofnełam przez ten rok no i za tydzień pierwszy kolos:no: a słyszałam że są luzy...ogólnie już czuje że będzie ciężko.a Paulisia to chyba nie zauważyła że mnie nie ma w domu...:dry:i to niby jest moja córka:dry:;-)

Dużo zdróweczka dla wszystkich chorowitków!!jak przyjdzie zima to pozamraża te bakteryjska i będzie można szaleć na śniegu;-)
 
reklama
Dla Lolka i innych 11 mies ogromne buziaczki :-)
Oby wszystkie dzidzia jak najszybciej wyzdrowiały.
U nas już lepiej, Wikuś cały ubiegły tydzień gorączkował i miał biegunkę, ale jest ok. Jemu się skończyło, Ola zaczęła robić rzadkie stolce i w momencie odparzona pupa :sorry:. Na szczęście już drugi dzień jest lepiej, ale dziś znów jej z noska cieknie :baffled: wrrr....
 
Do góry