aguska2017
Fanka BB :)
Ja naturalnie jestem przeciwko ogólnie paleniu.
Mimo że paliłam jako nastolatka to zmądrzałam.
Co do kobiet palących w ciąży to niestety dla mnie to świadome trucie swojego dziecka.Rozumiem kiedy ciąża jest nieplanowana i trudno tak od razu rzucić ważne są chęci i próby bo i to się liczy.
Nie rozumiem jednak jak można nie móc sobie odpuścić jakiejś używki dla dziecka?Czy chodzi o papierosy alkohol a nawet kawe przecież robi sie to dla swojego maleństwa i zachodząc w ciąże mamy świadomość że trzeba się poświęcić i zmienić całe swoje życie.
Mam koleżanke która paliła cała ciaże i opowiadała mi że jak już dostała skurcze to jeszcze przed szpitalem zapaliła i dopiero poszła na porodowke chore!!!A potem dziwota że dziecko za mało przybiera albo są jakies inne skutki uboczne oczywiście nie u wszystkich ale tak jest i to może wyjsc nawet po paru latach.
Ja będę trzymała kciuki za te kobiety które próbuja rzucić i mam nadzieje że nałogowi powiedza NIE
Mimo że paliłam jako nastolatka to zmądrzałam.
Co do kobiet palących w ciąży to niestety dla mnie to świadome trucie swojego dziecka.Rozumiem kiedy ciąża jest nieplanowana i trudno tak od razu rzucić ważne są chęci i próby bo i to się liczy.
Nie rozumiem jednak jak można nie móc sobie odpuścić jakiejś używki dla dziecka?Czy chodzi o papierosy alkohol a nawet kawe przecież robi sie to dla swojego maleństwa i zachodząc w ciąże mamy świadomość że trzeba się poświęcić i zmienić całe swoje życie.
Mam koleżanke która paliła cała ciaże i opowiadała mi że jak już dostała skurcze to jeszcze przed szpitalem zapaliła i dopiero poszła na porodowke chore!!!A potem dziwota że dziecko za mało przybiera albo są jakies inne skutki uboczne oczywiście nie u wszystkich ale tak jest i to może wyjsc nawet po paru latach.
Ja będę trzymała kciuki za te kobiety które próbuja rzucić i mam nadzieje że nałogowi powiedza NIE