reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    350
No...biedne te moje dziecko ,musialo tak cierpiec przechodzac te przymusowa kuracje antynikotynowa ...:rolleyes2::-D wiekszej glupoty nie slyszalam....:sorry:
Skonczcie pieprzyc,ze matki palace sa takie strasznie zle,potwory i niewiadomo co!! chyba zycia nie znacie...
Pewnie,ze palenie w ciazy nie jest niczym dobrym ale chyba lepiej palic niz po porodzie wyrzucic dziecko do smietnika! Albo z dwojga zlego lepiej palic niz dawac sobie w zyle....tutaj udzielaja sie tylko ''dobre'' mamuski nieszkodzace w zaden sposob swoim dzieciom....a co w dzisiejszych czasach nie szkodzi??? zywnosc jest nafaszerowana chemia ,chyba ze kupujecie wszystko bio....i unikacie jak ognia spalin i wszystkiego co jest szkodliwe.

Ja w ciazy palilam...nie duzo,2-3 papierosy na dzien,ale jakie to ma znaczenie,ze tylko 2-i tak jestem potworem....nie ma reguly....kobiety przesadnie dbajace o siebie rodza dzieci z zespolem downa albo chore inaczej....nie mowie,ze dzieci palaczek sa zawsze zdrowe...ale w moim przypadku nie sprawdzila sie regula,ze moje dziecko powinno miec niska wage urodzeniowa bo wazyla 3210....innej znajomej palaczki 3800 a mojej niepalacej siostry wszystkie dzieci nie przekroczyly 2800...


Ja proponuję najpierw zapoznać się głebiej z tematem, a później się unosić. Dlaczego porównujesz palenie do porzucenia dziecka ? Jak piernik do wiatraka... Poza tym dlaczego porównywać się w doł a nie w górę ? Nikt Ci nie każe odżywiać się jedzeniem ekologicznym, nie wdychać spalić i mieszkać w oszklonym pokoju. Dla mnie jest po prostu dziwne świadome narażanie bezbronnego dziecka na głód nikotynowy i w przyszłości choroby. Teraz wszystko jest w porządku, ale poczekaj kilka/kilkanaście lat...
Nieprawda jest, ze udzielają się tutaj tylko "dobre" mamuśki, które nie palą. Ale niepalące mówią źle o palenie, a dla palących to nic złego... Moze to i lepiej, ze żyłaś/żyjesz w nieświadomości an co narażasz swoje dziecko...
 
reklama
No...biedne te moje dziecko ,musialo tak cierpiec przechodzac te przymusowa kuracje antynikotynowa ...:rolleyes2::-D wiekszej glupoty nie slyszalam....:sorry:

A co po porodzie dałaś dziecku zajarać:confused:
Dziecko w brzuchu także się uzależnia od nikotyny.

Głupotą jest twierdzenie, że lepiej jak matka pali w ciąży niż wyrzuca dziecko na śmietnik......a co ma jedno do drugiego:confused:
 
No rzeczywiscie z tym smietnikiem to glupi przyklad podalam...bo to juz jest patologia i cos czego nie potrafie sobie wyobrazic. Chodzilo mi bardziej o to,ze sa matki,ktore krzywdza swoje dzieci duzo gorzej niz tylko paleniem podczas ciazy...

A poza tym...palilam,pale i bede palic ;-)
I wiem tez,ze nie powinnam sie tu udzielac...
 
Nikt nie zabarania Ci się udzielać, ale moim zdaniem niepotzrebnie się uniosłaś, nikt Cię tutaj nie miał zamiaru obrazić.
Ja nie rozumiem dlaczego piszesz, ze są matki, które bardziej krzywdzą swoje dzieci. To jest dla Ciebie jakieś usprawiedliwienie ?
 
A może któraś z Was ma jakiś sposób na rzucenie tego świństwa? Ja mam problem z tym nałogiem. Wiem, że źle robię i szkodzę maleństu ale nie mogę się opanować, im bardziej się pilnuję tym więcej palę:(
 
Nikt nie zabarania Ci się udzielać, ale moim zdaniem niepotzrebnie się uniosłaś, nikt Cię tutaj nie miał zamiaru obrazić.
Ja nie rozumiem dlaczego piszesz, ze są matki, które bardziej krzywdzą swoje dzieci. To jest dla Ciebie jakieś usprawiedliwienie ?

Nie,nie...przeciez dla mnie nie ma usprawiedliwienia ;-)
 
A może któraś z Was ma jakiś sposób na rzucenie tego świństwa? Ja mam problem z tym nałogiem. Wiem, że źle robię i szkodzę maleństu ale nie mogę się opanować, im bardziej się pilnuję tym więcej palę:(
Słyszałam, że akupunktura pomaga.

Nie,nie...przeciez dla mnie nie ma usprawiedliwienia ;-)
najważniejsze, że sama siebie usprawiedliwiasz....co Cię obchodzi co inni myślą;-)
Przecież nikt nie zabrania Ci palić.....nawet w ciąży.
Ale przekonywanie innych, że palenie w ciąży nie jest takie złe bo przecież są gorsze matki np takie, które mordują swoje dzieci to chyba nie fair.
 
A może któraś z Was ma jakiś sposób na rzucenie tego świństwa? Ja mam problem z tym nałogiem. Wiem, że źle robię i szkodzę maleństu ale nie mogę się opanować, im bardziej się pilnuję tym więcej palę:(

A czego ogólnie juz probowałaś? Moze tzw hipnoza slyszalam ze jest dobra ale wiadomo... albo te papierosy nikorette czy cos zamiast normalnego moj kolega cos podobnego palil-hm.. trzymal w buzi do tego sie wlewalo jakies olejki czy cos moge sie pozniej dowiedziec (i nie palil papierosow ok 3ms nie wiem czemu pozniej wrocil)ale moze akurat ci sie uda?
 
polecam ci ksiazke Allen Carr ,,Prosta metoda jak skutecznie zucic palenie" .Znam kilka osob ktore rzucily palenie po jej przeczytaniu.Ja osobiscie nie czytalam bo dowiedzialam sie o niej gdy nie palilam juz 100 dni
 
reklama
Do góry