reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pakowanie torby do szpitala ;)))

też tak myślę, że cieniusieńkie gaciorki z fizelinki zapewnią dużo lepsze wentylowanie niż nienaturalnie zaciśnięte uda, co by czasem "obcego" na korytarzu nie zgubić :-)
 
reklama
Dzisiaj byłam u lekarza ,ale tylko po przedłużenie zwolnienia i przy okazji zapytałam tak na szybko o tą nieszczęsną torbę do szpitala ,chociaż ten temat należy do położnej ! Dostałam od lakarki broszurkę i znalazłam ,że w norweskiej torbie do szpitala musi się znaleźć również suszarka do włosów ,"do obsuszania ran w miejscach intymnych po kąpieli -schłodzonym powietrzem " ale hicior !!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D

moje koleżanki wspominały mi o tym ,że to dobry domowy sposób w okresie połogu ale naprawdę nie spodziewałam się ,że znajdę to w broszurce :-D:-D:-D:-D:-D.
 
Norge ....właśnie teraz jak byłam w szpitalu, to chodziły kobitki z suszarkami :tak: Najpierw myślałam, że wszystkie chcą sobie włosy formować :-D, ale potem mi któraś powiedziała o tym suszeniu ran;-)
Podobno to bardzo pomaga i na szybkość gojenia i łagodzi ból albo swędziawki :-D Ja na 2 dni pobytu w szpitalu chyba sobie suszarkę odpuszczę, ale w domu wypróbuję
 
U mnie na liscie, ktora dostalam ze szpitala to nie ma ani majtek jednorazowych ani podpasek :confused: wiec moze to zapewnia szpital.
Ja sie jeszcze nei pakuje, co ma byc to bedzie. Jak by co to przecierz zawsze moga mi dowiezc to co trzeba.
 
Norge ....właśnie teraz jak byłam w szpitalu, to chodziły kobitki z suszarkami :tak: Najpierw myślałam, że wszystkie chcą sobie włosy formować :-D, ale potem mi któraś powiedziała o tym suszeniu ran;-)
Podobno to bardzo pomaga i na szybkość gojenia i łagodzi ból albo swędziawki :-D Ja na 2 dni pobytu w szpitalu chyba sobie suszarkę odpuszczę, ale w domu wypróbuję

2 dni pobytu w szpitalu może się troszkę przedłużyć.
Np. silniejszą żółtaczką dziecka.

My spędziliśmy w szpitalu tydzień
 
Wiem Edytko, wiem, że to może potrwać dłużej, ale mam nadzieję, że ja już swój limit leżenia w szpitalu wykorzystałam z nawiązką i teraz dzielnie wytrzymam jeszcze w domowym łóżeczku do rozwiązania, a potem wszystko już pójdzie szybko i sprawnie i wrócimy we dwie bardzo szczęśliwe:-):-D:-)

Fajnie, że będzie córcia :-)....bardzo chciałam mieć chłopczyka na początek, ale jak już wiem, że to maleństwo, co mnie ciągle kopie jest dziewczynką, to skaczę z radości....tzn w myślach skaczę :-)
 
Kobitki w USA to nawet majtuch jednorazowych nie mozna nigdzie znalezc :confused2::confused2:...kupilam takie bawelniane wieksze i gorsze i je wezme ze soba:tak:...poza tym w szpitalu chyba zapewniaja (tak slyszalam) podpaski chlodzace (przelamujesz je i robia sie mega zimne):-D... a ja nadal jestem zagubiona z tym pakowaniem , bo nie ma mi kto doradzic, wy wymieniacie sie radami ale nie ma nikogo kto rodzil w stanach...hmmm poczekam jeszcze trochu i najwyzej zamecze pania ze szkoly rodzenia hahahaha wiem tylko ze raczej lepiej wszystko wziasc ze soba od razu, w 3 torbach (jena na porod, jedna po porodzie, jedna dla maluszka), bo maz jest 24 godz/dobe z mama i malenstwem wiec nie ma go co ganiac do domu :-)
 
2 dni pobytu w szpitalu może się troszkę przedłużyć.
Np. silniejszą żółtaczką dziecka.

My spędziliśmy w szpitalu tydzień

a my 9 dni

co do majtasek, to chodzenie z ligniną odpada zdecydowanie
ja polecam podpaski takie giganty materace i do tego takie gaciurki z siateczki:tak:

rany to już czas pakowac torbe ale zleciało:-p:-p:-):-)
 
W szpitalu w ktorym urodzi sie nasza dzidzia majciochy i podpaski sa na miejscu wiec nie trzeba brac z saba (chyba ze na wyjcie )
jedyne nad czym sie zastanawiam jakie uranie dla dziecka wezme:-)
ehhh.............. torbe se kupic musze:-p
 
reklama
mam następną zagwostkę, byłam dziś w sklepie dla ciężarówek i sympatyczna pani ekspedientka poradziła mi zakup takiego elstycznego pasa poporodowego, który zakłada się 12h po i nosi. kupuje go zazwyczaj mąż, bo trzeba podać obwód brzucha po porodzie, by dobrać właściwy rozmiar. pas ten ponoć przyśpiesza obkurczanie i powrót brzucha do "normalności", koszt 79zł.... czy coś wiecie na ten temat?????

kolejny temat to, czy palnujecie by mąż podrzucił do szpitala pompowane koło do pływania do siedzenia??? słyszałam, że można dzięki niemu normalnie siedzieć, a nie boczkiem, gdy krocze jest całe obolałe po porodzie naturalnym....
 
Do góry