reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Ainhoa mi się nie udało ani w pierwszej ani w drugiej ciąży takiego pięknego, dużego brzuszka wyhodować jak twój. W pierwszej ciąży byłam praktycznie płaska do połowy sierpnia, a rodziłam pod koniec października i nawet w ciągu tych ostatnich tygodni brzusio nie zrobił się zbytnio duży. A w drugiej ciąży do 20 tygodnia nic nie było widać i chodziłam w spodniach sprzed ciąży, bo ciążówki mi z tyłka spadały. Za to w 25 już się ładnie zaokrąglił. O tu mam kilka fotek:

15d6pvo.jpg
1zf3n0j.jpg
2rzxehf.jpg
Gdzie ten Twój synuś się zmieścił?! Ja w 25 tc miałam taki sam brzuch jak teraz hehe:)
 
reklama
Ainhoa, piękny wózeczek, taką ma zgrabniutką gondolkę:). Do mnie przed chwilą dzwonił facet w sprawie wózka, mówił, że jutro mi go wysyła, kuriera mam się spodziewać w poniedziałek, jupiiiiii:-D

Dziewczyny, śliczne macie brzuszki!! Wiecie co, tak sobie patrzę i myślę, że w ogóle po nas nie widać, że mamy jakieś większe problemy z wagą, wyglądamy normalnie i zdrowo. :)
Jeśli chodzi o ruchy dzidzi, to ja poczułam je w 19+5 tygodniu:) Czyli chyba normalna pora na te odczucia. Rozmawiałam z koleżanką ciężarówką, kiedy ona poczuła, mówiła, że dopiero w 20, a ona jest chuda jak wieszak!! Także chyba nie ma reguły, kto szybciej czuje ruchy - wieszaki czy puszyste:-p
Ja obecnie jeszcze pracuję, ale za tydzień już będę na zwolnieniu, w środę idę do lekarza po L-4 do końca roku szkolnego, czyli do 29 czerwca, ale będę się byczyć, mmmmm...:laugh2: Będę spać do której mi pasi, będę chodziła na spacerki poranne, cudowne 3 tygodnie mnie czekają, a potem wiadomo - WAKACJE. Jedyne co mnie martwi, to fakt, że lipiec i sierpień to najbardziej upalne miesiące w roku...................:shocked2:
 
Ja pierwsze ruchy poczułam w 18+1 , i ważyłam wtedy ok 93kg.. więc moim zdaniem nie ma reguły na to że puszyste czują później :-D

Lolcia91 ja już jestem 6kg po tej magicznej 100, uwierz mi że nie jest wcale najgorzej :-D
wampi​ gdzie ty tego dzidziola schowałaś w 40tc? Wyglądasz jak modelka :D
 
wróciłąm od gina, KTG wzorowe, wód idealnie w normie, uciekło mi 2 kg :)

Poza tym gotowość do porodu mniejsza niż lekarz się spodziewał :( czyli dalej czekamy cierpliwie...

Piekne brzuchy :))
 
agatka fajnie ze wpadlas do nas, bedziesz miala piekny prezent na rozpoczecie nowego roku:-)
agacia a ile masz latek ze tak spytam
:cool2:

wampi ale śłiczny brzusio ja tylko marze zeby sie zaookraglil:laugh2:

bylam na plotach a potem na zakupach. kupilam chipsy bo mis ie zachcialo, pieczywo,bananki,truskawki,dżemiki pycha:-)
 
december, gratuluję udanego KTG :) dzieciowi się nie spieszy, te pierwszaki to w ogole podono oporne są, mowili nam na szkole rodzenia ze raczej sie spozniaja czesciej... chociaz ja bardzo bym nie chciala przenosic, ale wiadomo, chciec to my sobie mozemy ;)
krakowianka mnie tez lipiec z sierpniem trochę przerażaja...

kurcze mam totalna faze na slodkie, Wam tez tak na punkcie cukru odbija w IIII trymestrze? :eek:
 
Jak wytłumaczyć mamie, że nie chcę granatowego/niebieskiego/czarnego wózka dla dziewczynki??

Kolorem to się nie przejmuj, moja córa woziła się granatowym wózkiem, bo dostałam go za darmo od mojej chrzestnej po mojej chrześnicy. Za to synuś do końca ukrywał swoją płeć, jak kupowałam wózek wg usg miał być dziewczynką, więc kupiłam bordowy. Mimo takich kolorów ani razu nie zdarzyło mi się by pomylono płeć moim dzieciakom, córa była dziewczynką mimo tego granatu, a synuś chłopcem mimo intensywnego borda ;-)

Gdzie ten Twój synuś się zmieścił?! Ja w 25 tc miałam taki sam brzuch jak teraz hehe:)

Szczerze mówiąc, to zawsze tłumaczyłam sobie, że mam szerokie biodra (obie ciąże zaczynałam mając 110cm w biodrach) i się jakoś maleństwo tam chowa :-D A dzieciaczki nie takie małe, córa 3300g/54cm, synek 3650g/53cm.

Jedyne co mnie martwi, to fakt, że lipiec i sierpień to najbardziej upalne miesiące w roku...................:surprised:

Mi jakoś upały nie przeszkadzały, bardziej dobijała mnie jesienna szaruga na samej końcówce ciąży (tak jak pisałam wcześniej rodziłam na sam koniec października, a wyjątkowo deszczowo 10 lat temu było ;-) ). tyle ciuchów na sobie trzeba było nosić, wolałam lato.

wróciłąm od gina, KTG wzorowe, wód idealnie w normie, uciekło mi 2 kg :)

Poza tym gotowość do porodu mniejsza niż lekarz się spodziewał :( czyli dalej czekamy cierpliwie...

Super wieści. U mnie dzień przed porodem lekarz po badaniu stwierdził, że ja chyba nigdy nie urodzę, szyjka się nie skracała, rozwarcie na 1cm (ale tyle to ja miałam od 3 tygodni) - badanie było w poniedziałek około 9, a nad ranem we wtorek urodziłam synka, więc jak widać to wszystko się może zmienić z dnia na dzień.

te pierwszaki to w ogole podono oporne są, mowili nam na szkole rodzenia ze raczej sie spozniaja czesciej... chociaz ja bardzo bym nie chciala przenosic, ale wiadomo, chciec to my sobie mozemy ;)

Wam tez tak na punkcie cukru odbija w IIII trymestrze?
eek.gif

Ni ma na to reguły, ja córę urodziłam w dniu terminu, a synek tydzień po wyszedł. Albo np. moja znajoma pierwsze dziecko urodziła w 37 tygodniu, a drugie w 40.


Mnie najbardziej do słodkiego ciągnęło jednak pod koniec 1 i na początku 2 trymestru, w 3 jedyną słodkością były lody śmietankowe lub miętowe, za to pomidory to mogłam jeść tonami przez całą ciążę.



A tak w ogóle to zaglądam do was, czasem coś napiszę, a wcale się nie zapytałam, czy jako rozpakowana o 2 lat mamuśka mogę.
 
Ostatnia edycja:
A tag w ogóle to zaglądam do was, czasem coś napiszę, a wcale się nie zapytałam, czy jako rozpakowana o 2 lat mamuśka mogę.
Oczywiście, że możesz:) Mi się marzy różowy albo fioletowy kolor wózka, czyli najczęściej Coneco lub x-lander...
 
reklama
Do góry