reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

powiadasz ,że zawiązanie butów to życiowy sukces:-D haha wyobrażam sobie!
ja jutro wybieram się na pierwszą wizytę, mam nadzieję że wszystko będzie tak jak być powinno i niedługo i ja będę miała problem z tymi sznurowadłami :-)
 
reklama
No, przy odrobinie szczescia to juz serduszko zobaczysz pukajace... Sznurowadla to jedno... Przewrocenie sie z boku na bok w lozku przypomina juz manewry TIR-a na parkingu, poza tym ze zaczyna brakowac bokow na ktore mozna by sie obrocic bo jeszcze jeden nie odetchnie a juz drugi ma dosc miazdzenia. :-D Generalnie jest ciezko - doslownie, bez zadnej przenosni - bo w zyciu tyle nie wazylam co teraz, ale... Jeszcze miesiac z tym gosciem wytrzymam, a potem dobiore mu sie do tylka.:-D
 
Wszystkim Dużym Pięknym Mamom życzę wszystkiego najlepszego w 2012, dużo zdrowia i pomyślności. I żeby całe kalorie zawsze szły nam w cycki :)

Szczęśliwego 2012go! :)
 
Klaczek gratulacje !! jak mija pierwszy miesiac malenstwa na tym swiecie ? karmisz piersia ? nic sie nie martw , napewno przez wiosne zrzucisz kilogramy. ja juz mam rowna 100 a to dopiero poczatek mojej podrozy , mam nadzieje, ze duzo nie przybiore. Jeszcze raz gratulacje ! porod to dopiero wyczyn, z kilogramami, napewno dasz rade !
 
kłaczek gratuluje:*
10 kg to nie tak dużo w porównaniu zeszczesciem które nosisz na rekach:)
JA tydzien temu miałam 88, ale mdłosci przeszły prawie i apetyt sie troche poprawił. boje jutro sie
wazyc...
Ayni kiedy masz termin?
 
reklama
Ja urodziłam moją niunię 13-go w piątek :) Ważyła dość sporo, bo 3930g, ale udało się naturalnie, więc szybko dochodzę do siebie :)
Mała zdrowa, 10pkt.

Od porodu zleciało mi 13kg, więc jeszcze 10 nadwyżki, ale jestem dobrej myśli :) i już nie mogę się doczekać spacerów :) na razie pogoda jest beznadziejna :(

A tak w odniesieniu do otyłości - lekarz, który mnie przyjmował (szef oddziału) był dla mnie bardzo niemiły i stwierdził, że CC będzie zapewne konieczne, bo dziecko będzie za pewne za duże, więc mam się szykować na ból i trudne gojenie się rany.
A my mu na złość zrobiłyśmy i poszło naturalnie :)
Ogólnie facet miał minę wyrafinowanego gnębiciela :) ale się nie załamałam i jakby Was coś takiego spotkało, to nie dać się. Posiedzieć, posłuchać i robić swoje ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry