asia333podlasie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2016
- Postów
- 13 022
Ja jakoś najbardziej bałam się zatrzymania akcji serca Ci powiem i jak szłam na wizytę to tylko aby było serduszko reszta mnie nie interesowała nie wiem czemu se tak w głowę wbiłam kupiłam nawet detektor tętna płodu i zadowolona jestem przyloze aha jest i już szczęśliwa.Ja obecnie 11tc. I jakoś przeżywam i się stresuję ostatnią wizytę miałam 2 tygodnie temu początkiem 9 tc i wszystko było ok, następna wizyta to dopiero prenatalne za prawie 2 tygodnie i stresuję się nieziemsko że coś jest nie tak, zwłaszcza że jakichś szczególnych objawów ciąży nie mam. Poza cukrzycą ciążową która daje mi w kość, bo pilnowanie diety, posiłków i cukrów bardzo mi rozwaliło tryb dnia już sama nie wiem jak żyć i nie zwariować ze stresu do kolejnej wizyty