Sama, to co lubię i co bylo szybkie.
Rano zawsze na śniadanie 2 kromki chleba z wędlina i serem i 2 jaja na twardo + inka.
II sniadanie zawsze musli z owocami za 250kcal
Obiad to różnie... kaszę z warzywami i indyk zazwyczaj
Kolacja to serek wiejski z kanapka albo jakas wypasiona kanapka, sałatka itp.
Ja lubię monotonne diety, jem niemal codzień to samo i tak mi jest najlepiej. Nie na diecie tez tak to wygląda
Grunt to na prawdę sumienne liczenie i regularne posiłki, ja ustawialam budzik w telefonie równo co 3h. Szczerze mówiąc to wcale nie czułam jakbym była na jakiejkolwiek diecie.