reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Ja dziś wybrałam się na szybkie zakupy. Sama. Facety w domu zostały z dwoma butelkami mleka [emoji23]

Chciałam buty kupić, ale na moje stopy to tragedia [emoji23] słyszał ktoś może o przeszczepie stóp? [emoji23]
 
Właściwie to wpadłam tylko na chwilę się pożalić, ale rzęsy Colorado mnie powaliły ;) Odkąd skończyły się wakacje nie mam czasu już na nic. Trzeba syna zawieść do szkoły i odebrać, pomóc w lekcjach itp. A młoda wciąż śpi po 10-15 minut, a jak nie śpi to głównie ryczy. I tak codziennie od 7 do 22. O sprzątnięciu w domu mogę pomarzyć, mam ledwo czas coś na szybko ogarnąć. O chwili dla siebie, spokojnym zjedzeniu obiadu, wypiciu kawy, kąpieli czy czymkolwiek mogę zapomnieć. Mój syn był aniołem więc teraz muszę odpokutować, żeby nie było, że nie wiem co to znaczy mieć dziecko [emoji85]. Wrócę do regularnego czytania forum i pisania za 18 lat [emoji14]
 
Nagini, cieszę się, że przypadkowo rozbawiłam [emoji16]

Musi Ci być teraz ciężko, ale niedługo się to znormalizuje [emoji8] nie masz kogo na chwilkę poprosić o pomoc? W sensie mamę/teściowa/siostrę?

Ja sobie nie wyobrażam, jakbym miała sama cały dzień z mym zostać. Mąż cały czas w domu, bo w domu pracuje, ale mogę go poprosić o chwilę zastępstwa, jak chce się ogarnąć z raną, albo do WC skoczyć... Bez takiej błahej nawet pomocy w niektóre dni to bym chyba nie dała rady [emoji33]
 
Nagini, cieszę się, że przypadkowo rozbawiłam [emoji16]

Musi Ci być teraz ciężko, ale niedługo się to znormalizuje [emoji8] nie masz kogo na chwilkę poprosić o pomoc? W sensie mamę/teściowa/siostrę?

Ja sobie nie wyobrażam, jakbym miała sama cały dzień z mym zostać. Mąż cały czas w domu, bo w domu pracuje, ale mogę go poprosić o chwilę zastępstwa, jak chce się ogarnąć z raną, albo do WC skoczyć... Bez takiej błahej nawet pomocy w niektóre dni to bym chyba nie dała rady [emoji33]

Ja na szczęście też mogę liczyć na pomoc. Oboje pracujemy z domu więc jest o tyle łatwiej że prawie zawsze możemy się zamienić opieką nad Młodym . Jest to bardzo komfortowe. Rano ja wstaję z córka i ja ją wiozę do szkoły, chłopaki czasem jeszcze śpią no ale jak Młody się obudzi to nie ma zmiłuj się i Tata obrabia co trzeba:).
Mam jeszcze moja Mamę w domu obok więc też w razie czego pomaga.
Myślę że jak Młody będzie miał blisko 3 latka pójdzie do przedszkola. Tam już co prawda od 2,5 roku można posłać dziecko ale nie wiem jak będzie z samodzielnością i pieluszką.
 
Ostatnia edycja:
Colorado! Gratuluję- Bruno jest przecudny!

Zuza wow! Co za wiadomość! Gratulacje i spokojnej ciąży! :)

Nagini również gratuluję!


Kurcze nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego co tu się działo! Kilka stron przeczytałam i tyle nowości. Fajnie się czyta dobre wiadomości!

Ka trzymam kciuki! :)
 
Colorado ja bym sobie przeszczepił/ przycięła największe palce u stóp. Mam bardzo długie i jak dopasuję wielkosć buta pod palec to imi przy innych zostaje tyle luzu, ze z nóg spadaja. Okropnie to denerwujace, całe życie chodze w przyciasnych butach.

Nagini jak ja Cię rozumiem. W sumie ja tylko z jednym, ale takie absorbujace, ze ciągle nie wyrabiam.

Zuza po którym szczepieniu coś zaczęlo się dziać z Kubą? Szczepisz Dominika? Jakiegoś stresa ostatnio na szczepienia łapię....
 
reklama
Nagini i Kattaya bardzo Wam współczuję[emoji852] Dominik jeździł na sygnale pierwsze trzy miesiące i myślałam że oszaleję, przestałam wychodzić bo byl to ogromny stres... Podziwiam Was Dziewczyny!
Szafirek dziekuję :) I cześć Dziewczyno :) Co u Was słychać? :)
Kattaya Kuba miał od początku ciagle coś nie tak po szczepieniach ale lekarz mówił że to normalne. Opuchniętę miejsce wklucia, płacz, gorączka. A "zachorował" po szczepieniu Priorix(odra, świnka, różyczka). Dominik nieszczepiony w ogóle. Moje zdanie jest taki że każde dziecko powinno byc DOKŁADNIE przebadane jeśli rodzic decyduje się szczepić. Dominik ma niebieską żyłkę na nosku na wysokości oczu i chcemy go zbadać pod kątem mutacji Genu Mthfr. U nas to oczywiście nie jest przeciwwskazanie ale w innych państwach tak...
Screenshot_20180909-190934.jpg
20180914_102836.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180909-190934.jpg
    Screenshot_20180909-190934.jpg
    83,7 KB · Wyświetleń: 316
  • 20180914_102836.jpg
    20180914_102836.jpg
    99,7 KB · Wyświetleń: 319
Do góry