reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Zdecydowanie za szybko ;) Połowa już za nami - starszy przeżywa że szkoła wkrótce, młodsza w końcu zadaptowała się do nowego miejsca :) Nie chce mi się wracać!

No to się rozgość - ja też trafiłam tu późno bo już po porodzie, ale dziewczyny przyjęły mnie cudownie - myślę, że i ty tu „wsiąkniesz” :)
Pisz śmiało bo takiego wsparcia jak tu to ze świecą szukać! No i chudnie się po ciąży miło w takim towarzystwie :D Ja plany miałam wielkie odnośnie chudnięcia ale dziewczyny słusznie sprowadziły mnie na ziemię no j teraz chudnę powolutku - nawet jak do 80kg będę dochodziła rok czy dwa to i tak będę przeszczęśliwa i odpuścić nie mam zamiaru - czego i tobie ale dopiero po porodzie życzę. Powtórzę się: jak wsparcie to tylko tu! :)
Troche liczę na to, że po porodzie uda mi się schudnąć, chociaż troche, bo tak naprawdę od kilku lat było w górę, dieta, w górę x2 waga. Ale staram się mimo wszystko myśleć pozytywnie.
 
reklama
Witaj Kwiatek :) ja też bmi 40 :/ też mi z tym źle :/ boję się reakcji na porodowce, jakiś komentarzy itp. :/ jutro mam wizytę, i pobranie gbsow, stresuje się tym. Taki patyczek jak do czyszczenia ucha w tyłek wkładają.... masakra ;) biorę taxi, czuję się jak stara babcia , ledwo już chodzę....

Takich komentarzy i podejścia położnych i lekarzy też się bardzo boję. :/
Raz byłam na IP to pierwsze pytanie lekarza jak mnie zobaczył "ile Pani przytyla w ciąży :/"
Ja mialam pobierany ten wymaz w poniedziałek, musze przyznać, że był chyba tylko z pochwy, ale nic nie czułam.
Także nie martw się, tylko tak "strasznie" brzmi. Tylko musiałam sama zanieść te próbkę do labolatorium.

Te upały masakra, mi się poszczescilo i mąż mnie zawiózł, ale nawet piechota ostatnio do sklepu sama nie wychodzę. Lekarz kazał mi spacerować, ale nie mam siły niestety.
 
Nie zazdroszczę Wam dziewczyny ciąży przy tych upalach.
Colorado fajnie, ze juzw domku. A u nas w szpitalu w ogóle nie kąpali. Pierwsza kapiel dopiero w domu. I Lil caly czas jest mega fanką wszystkiego co mokre.
 
Hej dziewczyny. Ostatnio odzywam się mniej, ale Paulinka zrobiła się bardziej wymagająca. Dziś 22 więc kończymy równy miesiąc :D Jak to leci [emoji33]. Młoda waży 4440, a ze szpitala wyszłyśmy z wagą 3000 więc sporo przybrała kluska :D Za to ja w ciąży przytyłam 8kg, a aktualnie mam minus 10 :) Wchodzę też w mojej dżinsowe krótkie spodenki :D
Mloda ma paskudna wysypkę, położna kazala odstawić nabiał, który wprost uwielbiam. Niemniej wiem, że zakaz jedzenia między innymi grillowanego camemberta mojej dooopie nie zaszkodzi :D Zamierzam przy okazji przyjrzeć się mojej diecie tak aby nieco schudnąć. Dobrze, że lato się kończy, a do przyszłego mam dużo czasu :)
Ok biorę się za nadrabianie zaległości w czytaniu forum.
 
Co za cudowne forum i najlepsze dziewczynki na świecie :)
To nie tylko ja jestem otyła w ciąży...?!
Normalnie nie wierzę, myślałam że tylko mnie problem dotyczy :p
Dziewczynki przyjmiecie mnie?
Ja jestem w 34tc, to moja druga ciąża, w pierwszej przytyłam 30kg i przez 9lat nie umiałam tego zrzucić, teraz mam 4kg na plusie i to bez żadnej diety, wiec cieszy mnie to ogromnie.
 
Ja tylko na chwilę, siedZę pod gabinetem, wysZło mi białko w moczu. Miała któraś z was? Co to jest kurde jestem w stresie
Zapewne trzeba będzie powtórzyć badanie moczu ale jeśli się potwierdzi to może być początek zatrucia ciążowego. Czy nasz kontrolowane ciśnienie? Jakieś bóle głowy? Czy masz obrzęki, opuchnięte nogi? Może też być objawem infekcji układu moczowego. Anyway jesteś pod opieką lekarza a On będzie wiedział co robić.
 
kattaya, Zuza, śliczne bąble [emoji7]

Kasia, masakra, jak Ty to sama wszystko ogarniasz? [emoji33]

Czujemy się dobrze, dziękujemy, póki co Bruno zachowuje się jak aniołek :)

Phoenix korzystajcie z wakacji pełnymi garściami [emoji8] zwłaszcza, że potem wraca szara rzeczywistość, dla dzieciaków też :)

@@Kwiatek@ witam Cię i ja [emoji8] co tak nieśmiało siedziałaś w kącie? [emoji6] My tu mamy najlepszą forumową babską reprezentację :)

Gratuluję ciąży! To już niedługo końcóweczka :) jak morale przed wielkim dniem? :) Nie zamartwiaj się na zapas, słuchaj organizmu [emoji8]

A my z Brunem się dziś chwalimy, że zaliczyliśmy pierwszą samodzielną kąpiel, chłopak kocha wodę jak ja [emoji3] taką błogość miał na twarzy, że szok, a w szpitalu jak go brali do kąpieli, to całe Katowice chyba słyszały go [emoji33]

Położna u nas była, mały od wczoraj przytył 70g, żółtaczka jeszcze trochę trzyma, ale walczymy :)
Gratuluję synka :) i oczywiście pierwszej kąpieli :)

Mam pełno obaw, co do porodu i czasie po samym porodzie, nie wiem czego się spodziewać tak naprawde.

I jeszcze czeka mnie pranie, i zakupy apteczne.
W końcu jest chłodniej więc będzie łatwiej :)
 
Troche liczę na to, że po porodzie uda mi się schudnąć, chociaż troche, bo tak naprawdę od kilku lat było w górę, dieta, w górę x2 waga. Ale staram się mimo wszystko myśleć pozytywnie.
Ja bym Ci poleciła zapoznać się i wdrożyć dietę z niskim IG albo pod okiem sensownego dietetyka, albo na własną rękę opierając się na sensownych źródłach :) mi tylko tak udawało się schudnąć, dodając jeszcze metforminę, może nie działo się to w rewelacyjnie szybkim tempie, ale jednak :)
Nie zazdroszczę Wam dziewczyny ciąży przy tych upalach.
Colorado fajnie, ze juzw domku. A u nas w szpitalu w ogóle nie kąpali. Pierwsza kapiel dopiero w domu. I Lil caly czas jest mega fanką wszystkiego co mokre.
W domu najlepiej :)

Co do kąpieli to tutaj codziennie położne przychodziły i pytały się, czy chcemy. Wtedy brały dzieciaczki i pucowały :) w ogóle w szoku jestem bo w tym szpitalu non stop o wszystko się nas pytali [emoji33] i o to, co mogą zrobić, i o to, jak się czujemy i jak sobie radzimy [emoji33]
Hej dziewczyny. Ostatnio odzywam się mniej, ale Paulinka zrobiła się bardziej wymagająca. Dziś 22 więc kończymy równy miesiąc :D Jak to leci [emoji33]. Młoda waży 4440, a ze szpitala wyszłyśmy z wagą 3000 więc sporo przybrała kluska :D Za to ja w ciąży przytyłam 8kg, a aktualnie mam minus 10 :) Wchodzę też w mojej dżinsowe krótkie spodenki :D
Mloda ma paskudna wysypkę, położna kazala odstawić nabiał, który wprost uwielbiam. Niemniej wiem, że zakaz jedzenia między innymi grillowanego camemberta mojej dooopie nie zaszkodzi :D Zamierzam przy okazji przyjrzeć się mojej diecie tak aby nieco schudnąć. Dobrze, że lato się kończy, a do przyszłego mam dużo czasu :)
Ok biorę się za nadrabianie zaległości w czytaniu forum.
Wszystkiego najlepszego dla Paulinki! [emoji4]

Waga super rośnie, oby tak dalej :)

Hihi to czeka nas zbiorowe ogarnianie wagi [emoji4] mi 6 kg z 10 kg spadło po szpitalu, jeszcze 4 zostają, mam nadzieję, że jeszcze to powoli samo spadnie jakimś cudem [emoji23]
 
reklama
Co za cudowne forum i najlepsze dziewczynki na świecie :)
To nie tylko ja jestem otyła w ciąży...?!
Normalnie nie wierzę, myślałam że tylko mnie problem dotyczy [emoji14]
Dziewczynki przyjmiecie mnie?
Ja jestem w 34tc, to moja druga ciąża, w pierwszej przytyłam 30kg i przez 9lat nie umiałam tego zrzucić, teraz mam 4kg na plusie i to bez żadnej diety, wiec cieszy mnie to ogromnie.
Ileż mamy nowych twarzy [emoji4] witaj [emoji8]

No tak się składa, że tych otyłych w ciąży to tak całkiem sporo jest [emoji3] sama się zdziwiłam, znalazłam to forum na etapie starań o dziecko, bo miałam wątpliwości, czy to jest w ogóle odpowiedzialne, ważąc więcej starać się o dziecko .... [emoji23]

Masz super wynik wagowy, jak tak dalej pójdzie, to po porodzie będziesz miała zaraz wagę na minusie w stosunku do tej sprzed ciąży [emoji7]

Jak się czujesz?
Gratuluję synka :) i oczywiście pierwszej kąpieli :)

Mam pełno obaw, co do porodu i czasie po samym porodzie, nie wiem czego się spodziewać tak naprawde.

I jeszcze czeka mnie pranie, i zakupy apteczne.
W końcu jest chłodniej więc będzie łatwiej :)
Dziękuję [emoji8]

No wizja porodu to stres zawsze, nie da się tego obejść :) powiem Ci, że spodziewałam się totalnego armagedonu po porodzie w domu już, ale póki co jest mocno ok! [emoji3] Zobaczymy, kiedy ta sielanka się skończy [emoji4]

Masz jakąś fajną położną wybraną? :)
 
Do góry