reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Super że macie silna więź. Rozłąka choć trudna napewno tehgo nie zmieni :* Dobrze że są wideorozmowy :) No i super że jest Lilka, bo nie zostaniesz sama :* A jak siostry się dogadują?
 
reklama
No im to już raczej bedzie ciezko coś zbudować, ale moze jak Lika podrośnie. Generalnie sie kochają, no ale ta różnica wieku jest duza.
 
Zgłaszam się i ja. W końcu. Cieszę się że jeszcze o mnie pamiętacie mimo że trochę bardzo zaniedbalam forum. Przyznaje się bez bicia i obiecuję poprawę:). Z organizacją u mnie kiepsko. Brakuje mi na wszystko czasu. Od czerwca wróciłam do pracy i moje życie wygląda tak: praca, dziecko, gotowanie, sprzątanie. Ciężko mi to wszystko pogodzić, no ale jakos próbuje. obawialam sie powrotu do pracy, ale w sumie cieszę się że mogę wyjść z domu, traktuje to jako rozrywkę :-) :) mimo że zapierdziel w pracy jest niemały. Mój Filip rośnie jak na drożdżach, wszystko co zakazane wymusza piskiem i płaczem. Zaczepia wszystkie osoby które napotka, tańczy przy byle jakiej piosence. Teraz ma fazę na kaczki, pociągi i tiry, tak więc często chodzimy do parku karmić kaczki. Znam już też na pamięć rozkład jazdy pociągów i wiem kiedy mamy wyjść żeby sobie postać przy przejeździe kolejowym :-) :). Tyle co wyszliśmy z choroby, Filip miał zapalenie ucha, ja miałam zapalenie krtani i oskrzeli.
Kattaya my na przyszłe wakacje planujemy wyjazd na Węgry, może się spotkamy :) w tym roku wypoczywaliśmy nad jeziorem. Lila to już duża pannica:).
Zuza Twoje chłopaki to sama słodycz :) Michaś jest do schrupania:)
Colorado gratuluję synka. Jak się czujecie?
 
@phoenix jak wakacje? Pewnie mijają za szybko [emoji6]

@Paula1207 - no z tym RTG to chyba dobry pomysł, skoro jest opcja sprawdzenia czy Tosia nie będzie musiała bez sensu nosić gipsu [emoji4]
Zdecydowanie za szybko ;) Połowa już za nami - starszy przeżywa że szkoła wkrótce, młodsza w końcu zadaptowała się do nowego miejsca :) Nie chce mi się wracać!
Witajcie,
Chciałabym chociaż na chwilę dołączyć do Waszej grupy, jeśli mnie przyjmiecie.
Przyznam się że czytam Was na bieżąco, ale nie miałam odwagi sie odezwać. Waga dużo dużo za duża, przy małym wzroście.

Dajecie sobie naprawdę mega wsparcie.

Jestem w 33_34 tyg ciazy, nadal nie wiem jak liczyć. To moja pierwsza ciąża, już "duża" ale codziennie panikuje czy coś się nie stanie.
Termin mam na poczatek października i odezwalam się pare razy( tez dość późno) na październikowych mamach, ale raczej nie zostałam przyjęta, wiec podczytuje tylko Was.
No to się rozgość - ja też trafiłam tu późno bo już po porodzie, ale dziewczyny przyjęły mnie cudownie - myślę, że i ty tu „wsiąkniesz” :)
Pisz śmiało bo takiego wsparcia jak tu to ze świecą szukać! No i chudnie się po ciąży miło w takim towarzystwie :D Ja plany miałam wielkie odnośnie chudnięcia ale dziewczyny słusznie sprowadziły mnie na ziemię no j teraz chudnę powolutku - nawet jak do 80kg będę dochodziła rok czy dwa to i tak będę przeszczęśliwa i odpuścić nie mam zamiaru - czego i tobie ale dopiero po porodzie życzę. Powtórzę się: jak wsparcie to tylko tu! :)
 
Zuza no ciężko. Miło, że to rozumiesz. Większość znajomych mówi czym ty się przejmujesz, taka kolej rzeczy itp. Ja to wiem ale i tak mi trudno....
Jesteśmy bardzo związane ze sobą. Z jednej strony nie chcę być jej kulą u nogi a z drugiej smutno, ze już idzie w swoja stronę...
Różnoe bywa bo ja z moim bratem i teraz już z rodzinami nadal jeździmy na wakacje z rodzicami :) Mam 34 lata i na wakacjach nie byłam z rodzicami tylko raz jak byłam w 8-9 miesiącu ciąży ze starszym :) więc może wam też się tak poukłada i trzymam za to kciuki :)
 
Kasia miło Cię "widzieć":) Myślałam, ze już wcale nie zaglądasz.
Filipek to już też duży kawaler :)
A baseny na Węgrzech bardzo polecam. Na długi wyjazd nie bardzo, ale na parę dni warto. Lila tak sie wyszalała, że aż miło było patrzeć. Nawet na zumbę dla dzieci chodziła:p
 
Witaj Kwiatek :) ja też bmi 40 :/ też mi z tym źle :/ boję się reakcji na porodowce, jakiś komentarzy itp. :/ jutro mam wizytę, i pobranie gbsow, stresuje się tym. Taki patyczek jak do czyszczenia ucha w tyłek wkładają.... masakra ;) biorę taxi, czuję się jak stara babcia , ledwo już chodzę....
 
Mieszane mam uczucia... nie wzielam dzis lekow. Pojechalam do lekarza-genetyka, bo dzis mialam, potem byłam z mezem na cmentarzu, bylismy uregulowac oplate za pomnik a na cmenatarzu spotkaliśmy moje babcie i tate. Zaprosilam ich na kawe. Posiedzieli z 30 min pogadali o pierdolach (nic o Franku. Tylko ze pomnik ma sliczny) no i jakos dalam rade. Takze czy ja wiem czy mi te leki potrzebne?! Z drugiej str tak sobie mysle ze moze ona nie moze dac l4 bez leków? Sama nie wiem... musze pogadać z psycholog ale to dopiero 28go. Jesli ona uzna ze jednak moja zaloba tez nie przebiega jak powinna to pewnie zaczne brac...

Ja wiem , ze duzo ludzi ma depresje, potrzebuje lekow itp nic w tym zlego... tylko ze mi sie wydaje , ze ja potrzebuje czasu i spokoju... rozmawiałam z mężem i on sam zaskoczony, bo mowi, ze widzi roznice w moim nastroju wiec nie rozumie po co te leki... :(


Jeśli moge spytac dlugo bralas leki, jakie no i czy wpłynęły one na starania o dziecko ? Jesli nie chcesz tu to moze na priv ? :*
Kochana, tylko napomknę, to powinien ci powiedzieć specjalista na wizycie, że tych leków nie można brać w ciąży (tylko w krytycznych przypadkach, a twój taki nie jest), więc jeżeli chcecie się już starać o maluszka, to przegadaj ten temat z psychiatrą.
 
kattaya, Zuza, śliczne bąble [emoji7]

Kasia, masakra, jak Ty to sama wszystko ogarniasz? [emoji33]

Czujemy się dobrze, dziękujemy, póki co Bruno zachowuje się jak aniołek :)

Phoenix korzystajcie z wakacji pełnymi garściami [emoji8] zwłaszcza, że potem wraca szara rzeczywistość, dla dzieciaków też :)

@@Kwiatek@ witam Cię i ja [emoji8] co tak nieśmiało siedziałaś w kącie? [emoji6] My tu mamy najlepszą forumową babską reprezentację :)

Gratuluję ciąży! To już niedługo końcóweczka :) jak morale przed wielkim dniem? :) Nie zamartwiaj się na zapas, słuchaj organizmu [emoji8]

A my z Brunem się dziś chwalimy, że zaliczyliśmy pierwszą samodzielną kąpiel, chłopak kocha wodę jak ja [emoji3] taką błogość miał na twarzy, że szok, a w szpitalu jak go brali do kąpieli, to całe Katowice chyba słyszały go [emoji33]

Położna u nas była, mały od wczoraj przytył 70g, żółtaczka jeszcze trochę trzyma, ale walczymy :)
 
reklama
Kochana, tylko napomknę, to powinien ci powiedzieć specjalista na wizycie, że tych leków nie można brać w ciąży (tylko w krytycznych przypadkach, a twój taki nie jest), więc jeżeli chcecie się już starać o maluszka, to przegadaj ten temat z psychiatrą.
Wiem wiem. Psychiatra mowila, zeby wg niej odlozyc starania przynajmniej na 3miesiace... ale my chcielismy zaczac pod koniec wrzesnia tak wg ginekolog byloby ok. Wiec teoretycznie moglabym je brac bo jeszcze 2@ przed staraniami, ale ja chyba od kad mi je przepisala dostalam jakiegos kopa, zeby dac sobie rade bez... poki co z niecierpliwością czekam na spotkanie z psycholog. Ona zna mnie od szpitala... wiec wie jak moj stan.wygladal podczas porodu chwile po i teraz, zobaczę jakie jej zdanie.
Tak trochę mysle, ze psychiatra musi cos wypisac, zeby dac l4....
 
Do góry