kasia0121
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2017
- Postów
- 818
Zuza87 wracając do rozmowy dotyczącej wózków spacerowych to zakupiłam wczoraj wozek bebetto nico, ten który chciałam. Po rabacie kosztował 827 zł. Cena jak dla mnie rozsądna. Jesteśmy właśnie po spacerze i moje odczucia są bardzo pozytywne. Wozek dał sobie radę znakomicie w warunkach survivalowych, koła pompowane, amortyzatory. Na pewno minusem jest to że nie ma przekladanej rączki, no ale teraz większość wózków nie ma. Jak dla mnie to dużo zabawy jest z przekladanym siedziskiem dlatego korzystam z budy, która jest długa. No i pewnie wozek posłuży nam z rok, wydaje mi się taki wąski. Moze wiecej minusów znajdę po dłuższym użytkowaniu, ale na razie jest super.
Najważniejsze jednak jest to że po raz pierwszy mogłam cieszyć się w pełni spacerem Cały czas Filip był w wózku i nie grymasił, no szał ciał. I najważniejsze: mój syn zasnął w wózku tak sam z siebie. Do tej pory w to nie wierzę. Kurczę jakie to fajne uczucie. Już myślałam że Filip jest z tych niewózkowych, a tu taka niespodzianka . Jak każdy facet tak i on cieszy się z nowej bryki. Ale to myślę że na każdą spacerówke tak by zareagował, po prostu widzi świat lepiej
Napajam się widokiem śpiącego dziecięcia mego
Najważniejsze jednak jest to że po raz pierwszy mogłam cieszyć się w pełni spacerem Cały czas Filip był w wózku i nie grymasił, no szał ciał. I najważniejsze: mój syn zasnął w wózku tak sam z siebie. Do tej pory w to nie wierzę. Kurczę jakie to fajne uczucie. Już myślałam że Filip jest z tych niewózkowych, a tu taka niespodzianka . Jak każdy facet tak i on cieszy się z nowej bryki. Ale to myślę że na każdą spacerówke tak by zareagował, po prostu widzi świat lepiej
Napajam się widokiem śpiącego dziecięcia mego