reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Musze poczytać. Bo te co brałam w szpitalu nie były niby dla kobiet karmiących ale lekarz pozwolił mi brać i kazał po wyjściu ze szpitala jeszcze tydzień.
Ale poszukam ewentualnie innych,które będę mogła brać.
 
dzięki za porady ;)
Tragedia się stała, zaraziłam Martę, poleciałam do pediatry z nią z samego rana po kichała i pokasływała, no i ma czerwone gardło, jak dostanie gorączki to kazała mi do szpitala jechać z nią. Nie mam siły, sama mam gorączkę, w nocy miałam silne dreszcze i było mi zimno, a mąż się ode mnie spocił bo byłam gorąca... oszaleje. Jeszcze dziś mam wizytę u ginekologa dosyć daleko, może on mi przepisze antybiotyk jakis bo herbatka z malin sie nie wylecze
 
Olucha , ojej :( mam nadzieje ze szybko wam przejdzie - zdrówka wam zycze [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️
 
Po wizycie jestem, przepisał mi ginekolog calą masę różnośći na te przeziebienie, i kazal karmic piersia zeby mala tez to wypiła ze mnie, i tym sposobem mam ją leczyć... no a mała już zna smak butelki bo łatwiej jej złapać i cycka nie chce już, więć robie te sztuczne mleko i pokapuje sobie nim na cycek i zaczyna ssać cycek, ale ciężko jest bo drze się przy tym, zresztą ona ciąglę się drze. We wtorek zapisałam ją do jakiejś fajnej lekarki, polecają ją, zobaczymy. mam nadzieje że gorączka nie wystapi i nie bede musiala do szpitala jechac Jak ubieracie maluchy w domu, co mają na sobie? czy tez mają zimne dłonie?. ja jeszcze 2ms nie mogę współżyć, bo macica obniżona i szwy są jeszcze. Mój mąż się nie cierpliwi już, ale mi jakoś nie spieszno do tego.
 
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było... Pamiętacie mnie jeszcze?
Rozpakowanym gratuluję, będącym jeszcze w dwupaku życzę cierpliwości i wytrwałości ;-)
 
reklama
Olucha ciesze sie ze ginekolog przepisal leki. Teraz zebys z mala szybko wyzdrowiala.
Olucha nie obraz sie prosze ale tak jak piszesz o mezu to ja bym go juz dawno pogonila. On chyba nie rozumie ze chwile temu urodzilas i teraz jestes chora. Masakra jakas z nim :-( Czy on Cie w ogole wspiera?
 
Do góry