marietta1981
Zaciekawiona BB
Ja też późno poczułam ruchy dzidzi. Najpierw były takie delikatne, a teraz już coraz mocniejsze. Też ostatnio miałam stracha, bo w niedzielę mała szalała a poniedziałek cisza, już chciałam jechać do szpitala, ale mąż mnie troszkę uspokoił i we wtorek rano znów poczułam. Może miała gorszy dzień
Ja to już w ogóle mam takie schizy, ciągle się martwię, czy oby wszystko jest OK, myślę już o porodzie i przeraża mnie to wszystko. Oliwkę urodziłam sn a teraz to i cukrzyca i nadciśnienie i boję się, że może to wszystko zakończyć się cesarką. Na dodatek siedzę jeszcze na zwolnieniu i już chyba wariuję
Ja to już w ogóle mam takie schizy, ciągle się martwię, czy oby wszystko jest OK, myślę już o porodzie i przeraża mnie to wszystko. Oliwkę urodziłam sn a teraz to i cukrzyca i nadciśnienie i boję się, że może to wszystko zakończyć się cesarką. Na dodatek siedzę jeszcze na zwolnieniu i już chyba wariuję