reklama
Cześć dziewczyny.
Mi na mdłości lekarka poleciła zjeść banana, bo niestety mam je do tej pory. Zatem rano siku, banan, chwila przerwy i dopiero śniadanie. O dziwo pomaga. Bardziej niż tabletki, bo po tabletkach miałam zawroty głowy i spadłam ze schodów. Na szczęście teraz wymiotuję już rzadko, może tak z raz w tygodniu. A w pierwszym trymestrze to po kilka razy dziennie.
Byliśmy wczoraj z mężem na szkole rodzenia. Była mowa o objawach zbliżającego się porodu i o tym jak go przyspieszyć. Trochę to zaburzyło moje pojęcie o porodzie - myślałam że odchodzą wody i człowiek pędzi na złamanie karku do szpitala
Dobrze, że się zdecydowaliśmy na te zajęcia bo cholerka bylibyśmy w chwili zero nieźle zaskoczeni
Na końcu ćwiczyliśmy oddechy i kilka pozycji z jogi. Ciężko było
Miłego dnia!
Mi na mdłości lekarka poleciła zjeść banana, bo niestety mam je do tej pory. Zatem rano siku, banan, chwila przerwy i dopiero śniadanie. O dziwo pomaga. Bardziej niż tabletki, bo po tabletkach miałam zawroty głowy i spadłam ze schodów. Na szczęście teraz wymiotuję już rzadko, może tak z raz w tygodniu. A w pierwszym trymestrze to po kilka razy dziennie.
Byliśmy wczoraj z mężem na szkole rodzenia. Była mowa o objawach zbliżającego się porodu i o tym jak go przyspieszyć. Trochę to zaburzyło moje pojęcie o porodzie - myślałam że odchodzą wody i człowiek pędzi na złamanie karku do szpitala
Dobrze, że się zdecydowaliśmy na te zajęcia bo cholerka bylibyśmy w chwili zero nieźle zaskoczeniNa końcu ćwiczyliśmy oddechy i kilka pozycji z jogi. Ciężko było
Miłego dnia!
agnella2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2013
- Postów
- 649
Aisha, fajnie ze pomogly Ci banany, ja niestety zwracam go jesli zaczne z nim dzien mi najgorzej jest jak juz dochodzi do zgagi i przy tym jestem glodna, niestey wymioty murowane, rennie czy gaviscon pomagaja na godzinke
Dziewczyny, czy w tez macie bole w ledzwiach/krzyzu/ dole plecow? Wczenisje mialam je glownie gdy chodzilam z czyms ciezkim, chocby moja wlasna ale przeladowana torebka, teraz zauwazylam ten bol nawet gdy ide spac, lezac na plecach...to moja ulubiona pozycja, na bokach niestety mam wieksze mdlosci...nie wiem czy sa one normalne, tzn te bole. Staram sie jak najczesciej swiadome wypychac 'kosc ogonowa' do przodu, a odcinek ledzwiowy do tylu jesli wiecie o co mi chodzi, przynosi to chwilowa ulge
mi najgorzej jest jak juz dochodzi do zgagi i przy tym jestem glodna, niestey wymioty murowane, rennie czy gaviscon pomagaja na godzinke Dziewczyny, czy w tez macie bole w ledzwiach/krzyzu/ dole plecow? Wczenisje mialam je glownie gdy chodzilam z czyms ciezkim, chocby moja wlasna ale przeladowana torebka, teraz zauwazylam ten bol nawet gdy ide spac, lezac na plecach...to moja ulubiona pozycja, na bokach niestety mam wieksze mdlosci...nie wiem czy sa one normalne, tzn te bole. Staram sie jak najczesciej swiadome wypychac 'kosc ogonowa' do przodu, a odcinek ledzwiowy do tylu jesli wiecie o co mi chodzi, przynosi to chwilowa ulge
madalena_82
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny
Byłam na wizycie u diabetologa - cukrzyca u kobiet w ciąży. Myślałam, że dostanę gotowe przepisy, ale niestety trochę trzeba samemu pokombinować. Dostałam listę zakazanych i wskazanych produktów - kilka spraw mnie zaskoczyło. Po pierwsze, że nie można absolutnie spożywać produktów przeznaczonych dla diabetyków - czyli ani chleba z niskim indeksem glikemicznym ani słodzików czy innych. Nie można słodzić kompletnie niczym - nawet stewią czy innymi naturalnymi z brzozy. Nie można jeść jogurtów owocowych ani płatków czy musli . Poza tym żadnych soków tych w kartonach (od czasu do czasu jednodniowe z buraka lub marchwi), owoce tylko 1 raz dziennie i do wyboru jeden - jabłko, pół grejpfruta lub 2 kiwi - żadne inne owoce nie są wskazane. 5 lub 6 posiłków dziennie i po każdym muszę mierzyć cukier. Na szczęście jest to dość bezbolesne i łatwe w obsłudze.
Współczuję wszystkim dziewczynom, które mają mdłości i zgagę. Ja miałam tylko w pierwszym trymestrze, ale nie wiem czy istnieją tak naprawdę sposoby, które działają. Dla mojej koleżanki np najlepszym sposobem na mdłości było picie wody i jedzenie jabłek a ja na samą myśl o tym dostawałam zgagę.
Dziewczyny nie martwcie się. W końcu wszystkie dolegliwości ciążowe miną - a kilka miesięcy to jakoś przetrzymamy ze wszystkim.
Agnella2 ja też mam bóle w odcinku lędźwiowym. Myślałam, że tego uniknę bo niedawno się pojawiły, ale dla mnie jedyna bezbolesna pozycja to siedzenie z poduszką pod plecami.
Aisha272 jestem bardzo ciekawa tej szkoły rodzenia. ja się niedługo wybieram, ale szczerze mówiąc trochę się obawiam ćwiczeń - ze względu na moją wagę. Mocno trudne były te ćwiczenia ? Możesz coś podpowiedzieć?
Byłam na wizycie u diabetologa - cukrzyca u kobiet w ciąży. Myślałam, że dostanę gotowe przepisy, ale niestety trochę trzeba samemu pokombinować. Dostałam listę zakazanych i wskazanych produktów - kilka spraw mnie zaskoczyło. Po pierwsze, że nie można absolutnie spożywać produktów przeznaczonych dla diabetyków - czyli ani chleba z niskim indeksem glikemicznym ani słodzików czy innych. Nie można słodzić kompletnie niczym - nawet stewią czy innymi naturalnymi z brzozy. Nie można jeść jogurtów owocowych ani płatków czy musli . Poza tym żadnych soków tych w kartonach (od czasu do czasu jednodniowe z buraka lub marchwi), owoce tylko 1 raz dziennie i do wyboru jeden - jabłko, pół grejpfruta lub 2 kiwi - żadne inne owoce nie są wskazane. 5 lub 6 posiłków dziennie i po każdym muszę mierzyć cukier. Na szczęście jest to dość bezbolesne i łatwe w obsłudze.
Współczuję wszystkim dziewczynom, które mają mdłości i zgagę. Ja miałam tylko w pierwszym trymestrze, ale nie wiem czy istnieją tak naprawdę sposoby, które działają. Dla mojej koleżanki np najlepszym sposobem na mdłości było picie wody i jedzenie jabłek a ja na samą myśl o tym dostawałam zgagę.
Dziewczyny nie martwcie się. W końcu wszystkie dolegliwości ciążowe miną - a kilka miesięcy to jakoś przetrzymamy ze wszystkim.
Agnella2 ja też mam bóle w odcinku lędźwiowym. Myślałam, że tego uniknę bo niedawno się pojawiły, ale dla mnie jedyna bezbolesna pozycja to siedzenie z poduszką pod plecami.
Aisha272 jestem bardzo ciekawa tej szkoły rodzenia. ja się niedługo wybieram, ale szczerze mówiąc trochę się obawiam ćwiczeń - ze względu na moją wagę. Mocno trudne były te ćwiczenia ? Możesz coś podpowiedzieć?
rurka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 4 190
ahhhaaaaa :-):-):-):-):-)rurka to aplikacja na iphone
najwazniejsze ze widziałam lol
..
reklama
Cześć laski.
Ćwiczenia są proste, myślę, że nadwaga nie ma na to większego wpływu. Przede wszystkim na rozciąganie mięśni, prawidłowe wstawanie i oddychanie.
Mam szczęście do tej położnej, bo jest bardzo wesoła i wszystko bardzo obrazowo opowiada, a jej ulubiony temat to seks
Opowiedziała nam też historię, że miała taki przypadek paniki na porodówce: facet wpada na izbę przyjęć i się drze, że żona rodzi. Więc pyta go, gdzie ? a on, że w samochodzie.Więc wzięła wózek i leci z nim do tego auta. A w aucie nie ma żony! Zapomniał ją zabrać
Ćwiczenia są proste, myślę, że nadwaga nie ma na to większego wpływu. Przede wszystkim na rozciąganie mięśni, prawidłowe wstawanie i oddychanie.
Mam szczęście do tej położnej, bo jest bardzo wesoła i wszystko bardzo obrazowo opowiada, a jej ulubiony temat to seks
Opowiedziała nam też historię, że miała taki przypadek paniki na porodówce: facet wpada na izbę przyjęć i się drze, że żona rodzi. Więc pyta go, gdzie ? a on, że w samochodzie.Więc wzięła wózek i leci z nim do tego auta. A w aucie nie ma żony! Zapomniał ją zabrać