reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Sukkub mam nadzieje ze to tylko kolejne uroki ciazy....
sukienka faktycznie malo slubna ale zyjemy w XXI w wiec bez przesady, najwazniejsze zebys ty sie czula dobrze..bardzo ladna zaraz polatam po yem stronie moze sobie cos zakupie..
a tak apropo ciazowych dolegliwosci to bolaly was jelita tzn od tych wlasnie dwoch dni to tak mam wrazenie ze moje wnetrznosci sa ucisniete a to moze wynika z powiekszania i unoszenia sie macicy. To wszystko nie jest bol nie do zniesienia tylko bardziej moze dyskomfort ale jest
 
reklama
sukkub - dzięki:-) i gratulacje z okazji ślubu i pięknej sukienki:-) i dziękuję za przepis na różności przeziębieniowe:-) też się aktualnie bardzo przydadzą:-) jeśli chodzi o wagę, to do 7go byłam 1,5kg na plus. no i się zastanawiam. na razie puchnięcia nie obserwuję, a nie ukrywam, że chciałabym przytyć tylko tyle, co konieczne..

fasolka - no właśnie mi brzuszek rośnie, a waga u gin stała:-) w mojej padły baterie, więc w domu się teraz nie ważę..

akeake - przede wszystkim, nie przejmuj się:-) zaległości nie przeskoczysz, możesz tylko robić co dasz radę. też tak miałam. cokolwiek zrobisz, to i tak dobrze. a jak ktoś będzie miał pretensje, to niech się skarży na poprzedniego nauczyciela.

nimitii - niefajnie, że Cię obrażali. tym bardziej, że przecież często nawet bardzo szczupłe dziewczyny w ciąży bardzo tyją. ja z moją gin też rozmawiałam, czy waga to nie problem i powiedziała mi, że jedyne co, to może być cukrzycowy problem, kręgosłup może mnie bardzo boleć i że maleństwo ma szansę być spore, ale wcale nie jest to powiedziane. nie przejmuj się, wydaje mi się, że trafiłaś po prostu na niemiłych ludzi:/

marcia - mnie coś w środku pobolewa, tak od uciskania właśnie. zwłaszcza jak długo posiedzę, choćby w nie wiem jak wygodnej pozycji. ale czy to jelita? nie wiem.
 
marcia jestem ze śląska i mieszkam w Gliwicach nie jest to małe miasto. A żeby było śmieszniej to miałam poród prywatny... Oglądam ten serial namiętnie :) i przed porodem również. Więc gdy urodziłam i doszłam do siebie ( ale już w domu) to byłam bardzo zła, wręcz wściekła za to jak mnie traktowano. Po prostu było mi przykro i wstyd. Czułam się jak jakiś dziwny okaz w zoo. Marciu termin masz na luty czy marzec? Ja w 20 tyg też czułam niepokój. To normalnie nie martw się :) Ja miałam bóle jelit lekarz kazał nospę brać.

emotion_sickness gratuluje! ja tu widze że ty w 2 ciąży ! cudownie! ja na końcu mojej ciąży ważyłam 127kg! no ale... własnie to jest to że szpitale w polsce są naprawdę daleko w tyle za tymi na zachodzie. Mam nadzieję że teraz będziesz mieć lepszy poród :)

skkub ja miałam suknie ślubną z czarną wielką szarfą ( chciałam czarny akcent) i postawiłam na swoim. A twoja sukienka dla mnie jest super! myślę że nawet ładniejsza niż moja !
 
Nimitii termin mam na 12 marca prawie tak samo jak z Patrycja. Co do nospy to tez od czasu do czasu ja biore wiesz ja schizuje bo mam srednio co dwa tygodnie jakies plamienia i dlatego zyje w ciaglym strachu z Patrycja to bylo super bo nic nie wiedzialam nie bylo neta ani innych czasopism i zylamw. Nieswiadomosci a teraz schizuje caly czas. No powiem ci ze jak napisalas ze mial byc to prywatny porod rozumiem ze w prywatnej klinice? To ormalnie szok ja Pati tez rodzialm w prywatnej klinice i nikt nigdy mi nic nie powiedzial ze jestem za gruba natomiast teraz chodze prywatnie i panstwowo i na poczatku pytam tego prywatnego gina ze ja taka przy kosci ile moge przytyc a on do mnie jak gdyby nigdy nic ze 20 % wagi wyjsciowej bo takie mniej wiecej sa normy , ja w szoku bo to znaczy ze wg niego moge przytyc prawie 19 kg :szok: I wg niego nie ma problemu, natomiast ginka na nfz nigdy nie powiedziala ze jest pani za gruba ale zawsze mi przypomina zebym sie pilnowala z jedzeniem bo mialam przed ciaza insulinoopornosc wiec moze mnie czekac cukrzyca ciazowa.
 
Nimiti witaj:-) miałas pecha na jakichs baranow trafic po prostu ja trzy porody wszystkie z nadwaga zaden nie był lekki ale to nie miało nic wspolnego z nadwaga .A tak pozatym to ja z Rybnika jestem:tak::-D

Sukkub fajna kiecka wazne zebys ty sie czuła konfortowo :-)
 
Pffy za gruba... Co za ludzie. Jak nam zazdroszczą - ich sprawa. Niech się katują dietami, ćwiczeniami. Ja wolę żyć. Nie obżeram się, ale też nie walnęło mi w łeb, żeby co chwilę sobie czegoś odmawiać. Akceptuję siebie i już. Wolałabym ważyć mniej, ale życie to nie bajka!:) o!

Trzymajcie kciuki laski, bo dzisiaj powtarzam betę;)
Obyyyy rosła!
:*
 
reklama
Ja też coś chyba przegapiłam! :)

Fasolka, kiedyś ci pisałam że mam rodzinę w Rybniku ;)

Nimiti, po pierwsze to dziwię się że nie złożyłaś skargi na personel. Nikogo nie powinno obchodzić ile się waży.
Po 2, ja do porodu ważyłam 109kg, przy wzroście 1,55 i nie usłyszałam ani jednego nie miłego słowa na temat swojej otyłości.
Poród miałam dzięki kroplówce, lecz oczywiście nie był to celowo wywoływany poród.
Od pierwszego skurczu do porodu minęło nie całe 4h, urodziłam szybko i łatwo. Także nie wiem skąd takie wnioski od personelu że grube gorzej rodzą.
 
Do góry