Otyłość w ciąży

[fasolka35]

Alfa tym wiekiem to ty sie nieprzejmuj ja mam36 moj m starszy odemnie i wsi ok jest ja przenatalne usg tez miałam ze wzgledu na wiek czyli 35l skonczone badan z krwi nie robiłam bo naczytałam sie o błednych wynikach i zdecydowalismy ze nie robimy ,aminiopunkca wogole w gre nie wchodziła bo z moim m zdecydowalismy ze i tak ciaze bym donosiła nawet jesli by cos nie tak sie okazało...A tobie kochana zycze siły i cokolwiek zdecydujecie to wasza decyzja a my bedziemy dalej trzymac &&&&&&:-)

Ja jak całymi dniami siedze sama to dzis wszyscy o mnie sobie przypomnieli i drzwi sie nie zamykajabyły pokolei 3 kumpele i babcia ale moj kregosłup odpoczoł bo miał kto mała terrorystke nosic

 

[dzewelajna]

kurczaki ... cały czas alfa mysle o tobie ....
i w związku z tym, ze kobieta zmienną jest ja bym chyba jednak nie zrobiła amniopunkcji ... tak jak dziewczyny piszą i tak bym urodziła i tak ... a co się tam dzieje wola boska.
będziesz miała ponowione badania prenatalne to zobaczą co i jak a na pewno coś im się uda zobaczyć. A jak nie to około połówkowego usg też się robi jeszcze usg genetyczne ponowne - dokładnie między 18 a 23 tygodniem ciąży. więc i tam wyjdzie jeśli coś jest nie tak. i lekarz ci dobrze powiedział, ze skoro na genetycznym wyszło wszystko ok przezierność i kość nosowa to nie możliwe żeby było aż tak źle. Wzięli sobie po prostu wiek i bmi i od razu szał robią a i może jakaś bakteria do tego doszła i już alarmują. będzie dobrze zobaczysz.
Takich jak my tutaj nigdzie nie znajdziesz. Po tylu kciukach musi być dobrze. Maluszek na pewno jest śliczny i prawidłowo sobie u ciebie w brzuszku rośnie. Nie moze i nie jest inaczej.
wspierajcie się z mężem a na pewno dacie radę. Kurde juz nie wiem jak mam dodać otuchy ... i jak postarać się dodać ci jakoś sił ....
mi może pappa nie robił bo młoda jestem ... nie wiem... nie zastanawiam się nad tym. Chce się go tylko zapytać pod twoim kątem czy możłiwe, ze jeśli przezierność jest ok i kość nosowa też to żeby test pappa był pewnikiem. ale zanim ja się go zapytam to ty juz pewnie się wszystkiego dowiesz i już będzie po wszystkim i będziesz się śmiałą ze swoich niepotrzebnych nerwów.

 

[*martusia*]

https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/amniopunkcja-robic-czy-nie-16437/ - Alfa poczytaj o tym na tym watku, popytaj tam dziewczyn moze Ci pomoze podjac decyzje... pytasz nas o zdanie a tymczasem to Twoje dziecko i Twoja decyzja jest najwazniejsza. bo rozumiem ze terminacja ciazy nie wchodzi W OGOLE w gre prawda?

mimo wszystko trzymam za Was bardzo mocno kciuki i modle sie o swietne wyniki badan. trzymaj sie mocno :*

 

[alfa1973]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie słowa wsparcia, jesteście po prostu superrrrrrrrrrr!!!!!!! Dzięki, że jesteście.
Myślę, na tym etapie mojego rozumowania, że nawet jak dziecko będzie chore to i tak go urodzę, bo chyba nie mogłabym postąpić inaczej. Zastanawiam się nad tym, ale nie umiałabym podjąć takiej decyzji, a jeśli tak to po co to badanie skoro i tak chcę urodzić. Tak się zapytałam lekarza wczoraj "po co mi to badanie jak i tak urodzę to dziecko"? a on mi mówi, że wtedy się przygotuję na to psychicznie przez nast. 6 miesięcy, że dziecko będzie chore. A ja nie wiem czy nie lepiej żyć w niepewności i mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
A jak zapytałam a co będzie jak dziecko jest zdrowe i go poronię bo 2% amniopunkcji się tym kończy więc nic mi nie odpowiedział, tylko tyle, że to tylko (2%) kończy się poronieniem. Dla lekarza to tylko badanie obarczone prawie takim samym ryzykiem poronienia (do 2%) co ja mam że urodzę chore dziecko (3,22% ) więc myślę, że nie warto robić tego badania jeśli kolejny specjalista potwierdzi, że wg usg wszystko jest dobrze, przynajmniej na tą chwilę i tak już do końca ciąży będę miała niepokój, czy tam wszystko ok jak zrobię czy jak nie zrobię tej amniopunkcji. Już przeczytałam kilka artykułów naukowych na temat badań prenatalnych i testów pappa. Podobno w niektórych krajach już go nie robią dla kobiet powyżej 40roku życia bo wiek statystycznie zawyża to ryzyko wystąpienia wad. Szok po prostu.Dużo już wiem o samym badaniu i mam coraz więcej wątpliwości co zrobić. czas pokaże. Oby do soboty

Dziękuję za linka o amniopunkcji już tam zaczęłam czytać.

 

[marcia30]

Dzień dobry wszystkim!
No Aneczko dzisiaj zaczekalas na mnie
Ledwie żyje tak mi sie spać chce , No cóż jakoś sie rozbudze.
Udanego dnia:-)

 

[ania255]

Witam cieplutko.
Marcia zgodnie z obietnicą
Moje maleństwo przespało dziś ciągiem 8,5godziny w nocy. A ja jak głupia się kilka razy budziłam na karmienie, którego nie było hihi.
Za oknami mróz, a my dziś do miasta musimy jechać. Bank przypomniał sobie, że skończyłam 30 lat i trzeba konto zmienić. Ależ mają zapłon... urodziny miałam 4 sierpnia
Miłego dnia kochane.

 

[dzewelajna]

eee.. no to ładnie Lenusia pospała. Oby tak dalej.
u mnie kolejny ząbek naprawiony, bolał trochę ale że fabian był ze mną w gabinecie musiałam być twarda młodzież też zęby wszystkie ma zdrowe

wracająć alfa do ciebie trzymaj sie kochana i jesli jesteś pewna, że kochasz swoje dziecko i mimo wszystko chcesz je urodzić to nie idź na amniopunkcje. Poza tym tak jak piszesz od Pappa się odchodzi bo on fałszuje wyniki jeśli tylko jest wiek wyższy i do tego BMI. jak dziecko moze mieć Zespół Downa jeśli przezierność karkowa jest ok i jeśli jest kość nosowa. U dzieci z ZD nie występuje w 13 tygodniu ciąży kość nosowa bo ona się wolniej kształtuje i dopiero później widać jej zarysy i przezierność jest bardzo wysoka .. na poziomie 3 dopiero stawia się znak zapytania. Gdybyś miała 6 mm to rozumiem ale 1,7 mm ... nie realne.
Wiem i czuje to,że z twoim maleństwem wszystko dobrze. Skoro na usg genetycznym wszystko było dobrze bez żadnych odchyleń to czemu ma być źle. Ja nie wierze w ten test Pappa i niech sobie wsadzą go gdzieś. Mój lekarz non stop jeździ na seminaria do Anglii i Niemiec i opowiada mi jakie są różnice w normach na usg wg zagranicznych lekarzy a naszych. W PL przyjmuje się jako normę jeden płat jakby zaczątków nerek a za granicą muszą być dwa i koniec bo to jakby była norma że dorosły człowiek ma jedną nerkę. Tak samo mówił jak kiedyś Polska dostała z Niemiec za darmo całe paczki Duphastronu to polaczki się śmieli i wywalali bo nie wiedzieli co to jest. dopiero po kilku latach żałowali. Tak teraz za granicą jest on wycofany i podaje się tylko Luteinę bo jest naturalnym składnikiem nie chemicznym. A u nas lekarze niektórzy nadal twierdzą że Duphastron jest najlepszy i walą go na potęgę. Opowiadał też jak to teraz z jedzeniem w ciąży. Jedzenie małych porcji co 3 godz idzie do lamusa. Niemieckie ciężarne teraz jedzą na okrągło zeby cały czas dostarczać maleństwu glukoze. I przykładowo kobieta robi sobie kanapkę, złapie gryza i idzie coś robić za chwilę wraca i znowu gryz i znowu wraca do obowiązków i tak cały czas. Takie jedzenie to dobre jest dla czasowych kobiet ja bym nie dała rady non stop z kanapką latać alfa kochanie trzymaj się zobaczysz - będzie wszystko dobrze. nie potrzebnie tylko się denerwujesz. Wiadomo że po amnio byś wiedziała na czym stoisz i mogłabyś się przygotować ale teraz też mozesz przygotować się do tego a po porodzie dostaniesz wspaniałą niespodziankę w postaci zdrowego bobaska. trzymaj się i nie poddawaj. Walcz jak lwica a czasem i popłacz bo to pomaga.

 

[marcia30]

A ja już z siłowni wróciłam , wiem miałam dzisiaj nie iść ale pomyślałam ze maly trening nie zaszkodzi. Zaraz jadę po masazystke....klientka mi poleciła panią z Ukrainy która jest pielęgniarka i tu przyjeżdża i podobno robi fantastyczne masaże a mnie ciagle bolą plecy i mama powiedziała ze zafunduje mi i sobie serie,także potem sie odezwę

 

[marta87]

hej hej

ja znowu spałam dzisiaj do 10...ostatnio mogłabym spać cale dnie i noce...jak w I trym...wczoraj wieczorem czułam się fatalnie...myślałam,że mam grypę żołądkową...ale na szczęście nie...w ogóle ostatnio jestem jakaś nie do życia;/ jutro wizyta...zobaczymy naszą Córcię i mam nadzieję,że moja szyjka ma się dobrze...wczoraj jeszcze spojenie się odezwała z potrojoną siłą;/ więc dzisiaj leżę plackiem cały dzień bo ledwo mogę się ruszać mam w planach zamówić łóżeczko, przewijak i materac później.

o tu macie mój wielki brzuchol...
Zobacz załącznik 515560

 

[dzewelajna]

ale fajny brzuchol ... i jakbym widziałą swoją Doris.. z zabawką przy nodze z błagalnym wzrokiem - proszę poszarp się ze mną
córcia ... jak to fajnie brzmi...
swoją drogą ja jestem tak nastawiona na chłopaka, ze jakby lekarz mi powiedział ze dziewczynka to bym go chyba wyśmiała i nie uwierzyła. tak to jest z tym naszym kobiecym nastawieniem. Ale wiem i to czuje ze niestety sukieneczki, spineczki i kiteczki niestety nie będą mi dane. Jakoś muszę się do tego przyzwyczajać i przełknąć.