reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Alfa ja ci jeszcze powiem ze moja mama bedac w ciazy z moim bratem (tez miala spora nadwage, 35lat, dwa poronienia) miala robione na USG ta kosc nosowa i przezierność i wyszly bardzo dobrze ale mimo wszystko ginekolog(bardzo dobry z gdanska ale nie pamietam nazwiska) wyslal ja na Pappa i wynik wyszedl jej bardzo zly i chcial zeby poszla na aminopunkcje ale sie nie zgodzila bo powiedziala ze i tak bedzie kochac i nie usunie wiec poco jej to? przygotowala mnie(wtedy 13lat) na taka mozliwosc, powiedziala ojcu i zylysmy dalej. Przy kazdym USG lekarz sprawdzal i za kazdym razem bylo dobrze. Brat urodzil ze co prawda 2 tygodnie przed terminem ale okaz zdrowia 10punktow dostal...jedyne co to sie potem okazalo ze ma jakas bakterie i przytrzymali ich w szpitalu 2tygodnie. W tym momecie mlody ma 7 lat i jak na swoj wiek , edukacyjnie, jest rozwiniety. Fizycznie i psychicznie tez ale mysle ze z powodu iz jest ostatnim dzieckiem jest ropieszczany i np sam sobie jesc nie zrobi (ja w wieku 7 lat sobirlam sama kanapki tacie). Ale mimo zlych wynikow nic mu nie jest wiec bedzie dobrze zobaczysz :)
 
reklama
Alfa na spokojnie musicie sobie przemyslec ale aminopunkcja jest niebespieczna i jesli masz zamiar urodzic pomimo tego co sie okaze w wynikach to moim zdaniem niepotrzebne ryzyko ja miałam stycznosc z trzema kobietami po aminopunkcji jedna jest moja kolezanka ktora miała miec bardzo chore dziecko według wynikow a urodził sie zdrowy chłopiec ktory ma teraz 10 lat i nic mu nie dolega i w szpitalu raz jak w zeszłym roku czekałam na zabieg z martwa ciaza lezała obok mnie na łozku dziewczyna 37 lat po aminiopunkcji ktorej saczyc sie zaczeły wody po tym badaniu nie wiem jak sie to skonczyło i w tym roku jak lezałam w szpitalu i krazek pessar mieli mi zakładac kobieta 2 tyg po aminiopunkcji dostała krwotoku i niestety dzidzus nie przezył wiec nie wiem czy warto ryzykowac bo tak pozatym jest bardzo duze ryzyko błedu w tych badaniach ...A tak pozatym ja mysle ze wszystko dobrze bedzie i twoja kruszynka zdrowa bedzie:-)
 
Alfa, kurcze trudna decyzja...z jednej strony,tak jak piszą dziewczyny też czytałam,że test pappa nie jest taki super i często są pomyłki...z drugiej strony ta amniopunkcja...w pierwszej chwili jak czytałam Twojego posta to od razu pomyślałam,że trzeba robić. dlaczego? może przez skrzywienie zawodowe...jestem pedagogiem specjalnym, pracowałam z dzieciakami z zespołem downa i pomyślałam,że ja chciałabym wiedzieć wcześniej,żeby móc przygotować się do życia z takim dzieckiem.nie oszukujmy się, to jest zupełnie inaczej i trudniej,ale do zrobienia:) ale potem jak przeczytałam posty dziewczyn, to może faktycznie nie ma po co ryzykować...ale jak nie zaryzukujesz to całą ciążę będziesz o tym myśleć...o maszzz....strasznie to trudne...masz czas...pomyśl z mężem i na pewno podejmiecie dobrą decyzję. będę trzymać kciuki! a skoro usg wychodzi dobrze to chyba nie ma co się aż tak bardzo martwić. BĘDZIE DOBRZE! :)
 
tyle ile naszych zdań tyle i więcej pewnie alfa ma wątpliwości. kurcze ja też myślę, ze nie może być aż tak źle bo jakby było coś nie tak pod względem downa to by i przezierność inaczej wyszła i kość nosowa. poczytałam teraz trochę i nie wiem czy dobrze myslę ale pappa to nie tylko down od razu może to byc też i jakas bakteria po prostu. jeśli nie przeczytałąm ze zrozumieniem poprawcie mnie.
Zapytam mojego lekarza za tydzień o ten pappa jak to z nim jest. i myślę, ze jakbym miała wątpliwe wyniki w usg genetycznym to i mi by zrobił pappa ale skoro było wszystko ok to po co niepotrzebnie się stresować .... tak myślę ale może i źle myślę.
Ja leżałam z fabianem na patologii ciąży i była też dziewczyna po amniopunkcji i było wszystko ok. To nie może być regułą, ze zacznie się sączyć czy coś...kurcze.... teraz są takie techniki leczenia dzieci jeszcze w łonie matki... musi być ok.
 
alfa bedzie dobrze!!!!!!!!

kłaczek mooja mama tez robi na drutach i szydelku,podobnie zreszta jak siostra
:-D moja mama glownie czapki i szaliki,serwetki a siostra to juz inna magia- ta to robi ciuszki,komplety,buciki,ostatnio robila na chrzest, opaski,czapki,serwetk,bluzki,swetry, i sprzedaje i popyt jest:-D


a umnie bez zmian,dalej jak to indziorka nazwala turlam si ejak wieloryb,juz nawet ciezko mi z łóża wstac a o przewróceniu si ena bok w czasie spania nie wspomne.

ogolnie jest ok ale ociezala jestem,nic si eniechce i nerwowa jak dziadowski bat:-D
 
alfa bedzie dobrze!!!!!!!!

kłaczek mooja mama tez robi na drutach i szydelku,podobnie zreszta jak siostra
:-D moja mama glownie czapki i szaliki,serwetki a siostra to juz inna magia- ta to robi ciuszki,komplety,buciki,ostatnio robila na chrzest, opaski,czapki,serwetk,bluzki,swetry, i sprzedaje i popyt jest:-D


a umnie bez zmian,dalej jak to indziorka nazwala turlam si ejak wieloryb,juz nawet ciezko mi z łóża wstac a o przewróceniu si ena bok w czasie spania nie wspomne.

ogolnie jest ok ale ociezala jestem,nic si eniechce i nerwowa jak dziadowski bat:-D

O:szok:ty juz na finiszu :-Djak ten czas leci:tak:moja niunka juz 2miesiace skonczyła a tak niedawno z bębenkiem chodziłam:-D
 
Madzialenka ja już nawet nie czuję, kiedy te tygodnie uciekają, teraz nawet na wagę boję się wejść :D bo czuję, że schudłam- czyli musiałam przytyć :p Kurcze, ale Ci fajnie, że lada moment i będziesz miała dzidzię przy sobie, ja musze sobie jeszcze poczekać dwa miesiące na tą przyjemność ;)
 
Cześć dziewczyny.
Dziękuję serdecznie za wsparcie, super że Was mam. Wiem, że ten test Pappa to tylko dane statystyczne i prawdopodobieństwo mam 1:31 że mogę urodzić dziecko z zespołem dawna, mam już 39lat a mój mąż 41 tak więc ryzyko jest dość spore. Od wczoraj o niczym innym nie myślę tylko o tym robić czy nie robić tej amniopunkcji a im więcej czytam tym więcej wątpliwości we mnie. Decyzja dość trudna, ale wiem że muszę ją sama podjąć tzn, z mężem.
Nikomu nie życzę żeby przeżywał to co ja wczoraj przeżyłam stres, szok i niesamowita niemoc. W sobotę jadę na prywatne badania prenatalne do specjalisty z Centrum Matki Polki z Łodzi zobaczę czy nie za późno na powtórne badania i ciekawe co on mi powie.
Jeszcze raz dziękuję za to wielkie wsparcie, które mi dajecie.
Dzewelajna może lepiej nie pytaj o ten test pappa, ja bym już drugi raz nie zrobiła go lepiej żyć w przekonaniu że usg wyszło dobrze niż denerwować się tym testem. Jak byłam we wrześniu u tego gina, który leczył mnie z niepłodności to przewidział taką właśnie sytuację i to on załatwił mi to ponowne badanie prenatalne ale już prywatnie bo stwierdził, że test pappa nie mógł wyjść aż tak źle jeśli mam przezierność karkową 1,7. A z tymi bakteriami to ja mam ciągle jakieś bakterie teraz to i grzyby wyhodowałam.
Tyle, że u mnie to najpierw miałam test z krwi a potem usg prenatalne z racji wieku 39l.
 
reklama
Madzialenka, bo to fajna zabawa jest.:-D

Spuscilismy sie na kariotyp....

Alfa, nie panikuj!! Karola rodzilam majac niespelna 44 lata, test PAPP-A wyszedl na 1:8100, NT nie robili mi wcale bo sie pani nie chcialo poswiecic chwile i sprowokowac malego do obrocenia sie, albo jak dla niej maly byl zbyt fikajacy. Nie bardzo wiem co jest brane pod uwage w tescie PAPP-A poza wiekiem, BMI matki i krwia, ale ja bym naprawde nie panikowala na Twoim miejscu bo podstawa to NT a to mialas ok.
 
Ostatnia edycja:
Do góry