Marta87 tez masz rewelacyjny brzusio:-)
A co do zmian figury podczas trwania małżeństwa to powiem wam tak: jak poznałam mego męża to byłam super laską o długich blond włosach, potem trochę przytyłam i zaszłam w ciążę co spowodowało duuuuże przytycie i tak w zasadzie mi to zostało i jak ja zaczynałam marudzić jaka ja gruba itd. to mój małżonek zawsze odpowiadał " ja nie pies na kości nie lecę" kocham go za to że on kocha mnie taką jaka jestem i bez znaczenia ile waga pokazuje.
A co do zmian figury podczas trwania małżeństwa to powiem wam tak: jak poznałam mego męża to byłam super laską o długich blond włosach, potem trochę przytyłam i zaszłam w ciążę co spowodowało duuuuże przytycie i tak w zasadzie mi to zostało i jak ja zaczynałam marudzić jaka ja gruba itd. to mój małżonek zawsze odpowiadał " ja nie pies na kości nie lecę" kocham go za to że on kocha mnie taką jaka jestem i bez znaczenia ile waga pokazuje.