U
użytkownik 191
Gość
Tak jak Milmo napisała od razu zlozylabym skargę!. Jakbym była w takiej sytuacji to nie wiem co bym jej zrobiła.Wkurzyła mnie dzisiaj lekarka od USG, jak zobaczyła odsłonięty brzuch to było westchnięcie i tekst ,, co tu się stało" , w sensie że gruba jestem (tak jakbym nie wiedziała!) , po tym był jeszcze jeden komentarz, nie pamiętam dokładnie jak brzmiał i pacnięcie dłonią w brzuch, kazała pielęgniarce wpisać że badanie utrudnione przez BMI. A w trakcie badania z wielkim zdziwieniem stwierdziła że wszystko dobrze widać. Badanie połówkowe zrobiła bez problemu, dziewczynki rosną 322g i 364g (jutro zaczynam 20 tydzień). Pierwszy raz się spotkałam z takimi chamskimi komentarzami od lekarza. Ciąża mimo że bliźniacza rozwija się prawidłowo wszystkie parametry dzieci i moje są książkowe, na USG wszystko pięknie widać a ta baba od progu mnie oceniła i pluła jadem! Normalnie musiałam się wyżalić.