reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Zuza, jak tam samopoczucie? Jak u reszty ciężarówek? [emoji4] Coś nam tu ucichłyście [emoji33]

Ja dziś mam totalnego doła, mam ochotę uciec z domu. Uknułam więc misterny plan, żeby w sobotę zostawić męża z bajtlem na 3-4 godziny i idę do fryzjera zrobić się na coś, co będzie przypominać kobietę. Bo ostatnio czuję się tylko cyckiem [emoji37]
Colorado, bardzo dobry plan [emoji4] widzę że mały baby blues Cię dopada... Także po fryzjerze proponuję jeszcze obiad w knajpie lub ciasto w restauracji i jakiś shopping [emoji6]
 
reklama
Zuza, jak tam samopoczucie? Jak u reszty ciężarówek? [emoji4] Coś nam tu ucichłyście [emoji33]

Ja dziś mam totalnego doła, mam ochotę uciec z domu. Uknułam więc misterny plan, żeby w sobotę zostawić męża z bajtlem na 3-4 godziny i idę do fryzjera zrobić się na coś, co będzie przypominać kobietę. Bo ostatnio czuję się tylko cyckiem [emoji37]
Super plan!
Będziesz robiła kolor?
 
Maminka na starynkiewicza, nie polecaj nikomu, szczególnie otylym kobietą. Druga lekarka kazała mi operacje bariatryczna rozważyć...
Biedna..:(
Wredne są te kobiety. Nie powinno być takich sytuacji.
Ja dziś też się nasluchalam od położnych... ehhh
Coraz bardziej boje się porodu, a jeszcze bardziej samej wizyty z szpitalu.
 
Colorado, bardzo dobry plan [emoji4] widzę że mały baby blues Cię dopada... Także po fryzjerze proponuję jeszcze obiad w knajpie lub ciasto w restauracji i jakiś shopping [emoji6]
Nie wiem, czy to baby blues, czy jakieś inne hormonalne zawieruchy, a może po prostu już chroniczne niedospanie ... Dziś się pierwszy raz zdenerwowałam na Bruna, nie wiedziałam o co mu chodzi, a on płakał i płakał a ja już miałam dość :( od jakiś 2 tygodni śpię po 2-4h, a dnie na pełnych obrotach...

Shopping omijam, zawsze mnie dołuje stacjonarne kupowanie ciuszków [emoji16]
Super plan!
Będziesz robiła kolor?
Cięcie i kolor :) strasznie nie lubię mojego koloru włosów, pora wrócić do farb [emoji28]
Biedna..:(
Wredne są te kobiety. Nie powinno być takich sytuacji.
Ja dziś też się nasluchalam od położnych... ehhh
Coraz bardziej boje się porodu, a jeszcze bardziej samej wizyty z szpitalu.
A czym u Ciebie położne się popisały? [emoji853] Normalnie brak mi słów jak czytam, ile z nas się spotyka z jakimiś głupimi i niemiłymi zachowaniami :(
 
Ja mam dzis fatalny dzien.. Antek chyba po tym szczepieniu marudny jak chyba nigdy, nawet odmowil zjedzenia obiadu co mu sie nigdy nie zdarzylo.. juz az mnie momentami nerwy braly.. do tego zlamalam paznokiec i jak go oderwe to mi mieso bedzie widac:( ale najgorsze jest to ze moj telefon "umarl" smiercia naturalna.. nie da sie go nawet wlaczyac, a mialam tam wszystko :(:(:( ... mam jakis zastepczy a tu nawet polskich znakow nie ma, juz nie mowiac o szxbkosci myslenia' mam ochote o sciane nim rzucic.. ;(
 
Kwiatek, Oluchapoducha przykro mi, ze zostałyście źle potraktowane:(Przy tej nieszczęsnej "służbie zdrowia" to się człowiek czasem taki maluczki czuje....

Szafirek jak się wali to hurtem niestety:(
Colorado spróbuj trochę dospać w dzień bo długo tak nie pociągniesz.
Trzymam kciuki za poprawę humoru dzieczyny;)
 
Cześć Dziewczyny :)
Oluchapoducha gratuluje synusia :* Ja też miałam podczas porodu wredne babsko, ale bałam się odezwać że mi coś po chamsku zrobi :/ Kiedy do domku?
Colorado, dziękuje że pytasz :) Mam ostatnio młyn aż szkoda gadać. Kuba ma w maju mieć komunie. Od pierwszej klasy mówiono nam że będzie w kościele blisko szkoły a teraz okazało się że jednak nie i teraz pozostałymi mamami szukamy. Jest nadzieja więc poproszę o kciuki :) Co do ciąży czuję się ociężała... Mam wrażenie że brzuch mam taki jak Ty na dzień przed porodem lub wiekszy takze ten :/ Jestem wiecznie śpiąca a chlopaki chore to też nie ma.kiedy odsapnąć. Fajne plany na sobote :) Jaki kolor i cięcie masz w planach?
Kwiatek bardzo mi przykro :( Co Ci wredoty nagadały? :(
Szafirek ale pechowo :/ Ale tak jak Kattaya piszę jak sie wali to wszystko naraz :( Trzymaj się Kochana i pamiętaj że po każdej burzy wychodzi słońce :*
@madagoa jak tam po prenatalnych? Ja mam w piatek i jestem zdenerwowana...
 
U mnie ciągną się te "przyjemności" słowne od dwóch tygodni, jak poszłam na ktg.
Położna kazała mi się położyć( leżenie na plecach na płasko, nie jest super obecnie, ale nic.nie mówiłam) podpiela wszystko, słychać było serduszko, ale uciekalo, więc zaczęła coraz mocniej dociskac, ciagle w tym samym miejscu i pod nosem ze tak to jest przez tluszcz. W końcu przyszła druga kazała spróbować przekręcić się na bok, ale ustawien urzadzenie nie zmieniła,.ciagle w tych samych miejscach ehh....

Zaczęły cos szepatac do siebie ze nie będą stały nade mna, i gin chyba usłyszał obok z gabinetu i wziął mnie sprawdzić przeplywy.

Tydzień później też kazał przyjść już na same przepływy, żeby mnie nie męczyć ktg, ale godzinę ustaliła położna.
Przyszłam 10 min przed czasem. Czekałam godzine w duchocie, pacjentki co byly przede mna i za mna wchodzily ciagle, zrobiło mi się słabo i się upomnialam, powiedziała, ze to przez wagę jest mi gorąco i na to nic nie poradzi i czekałam potem jeszcze kolejne 40 minut.

Dziś wchodze (kolejne przepływy)
-pani tylko po zwolnienie?-
Ja że po zwolnienie i na wizytę, ona wielki krzyk że nie ma miejsc itp...
-wchodzi druga - a to ta co ktg jie da się zrobić, dobra niech czeka, może to ostatni raz....

Ehhh..., gdyby było.mnie stać to poszlabym prywatnie.
A jak wróciłam do domu to z tej bezsilności i tego że coraz ciężej mi się poruszać przeplakalam z godzine..... a teraz mały jeszcze się nie rusza:/

Wyzalilam się, ale nie miejcie mi za zle.
W domu problemy, i poza domem trafiam na beznadziejnych ludzi.
 
reklama
Nie wiem, czy to baby blues, czy jakieś inne hormonalne zawieruchy, a może po prostu już chroniczne niedospanie ... Dziś się pierwszy raz zdenerwowałam na Bruna, nie wiedziałam o co mu chodzi, a on płakał i płakał a ja już miałam dość :( od jakiś 2 tygodni śpię po 2-4h, a dnie na pełnych obrotach...

Shopping omijam, zawsze mnie dołuje stacjonarne kupowanie ciuszków [emoji16]Cięcie i kolor :) strasznie nie lubię mojego koloru włosów, pora wrócić do farb [emoji28]A czym u Ciebie położne się popisały? [emoji853] Normalnie brak mi słów jak czytam, ile z nas się spotyka z jakimiś głupimi i niemiłymi zachowaniami :(

Faktycznie może być za mała ilość snu.
Spróbuj w każdej wolnej chwili spać, napewno pomoże.
A inne sprawy sie nie posypia przez kilka dni, dom się od brudu nie zawali :)
 
Do góry