reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Oj coś długo nie ma tej naszej Oluchypoduchy - 3mam mocno kciuki :*
Kurde już też się denerwuje, bo chyba następna w kolejce jestem ja - dwa tygodnie nam zostały...
Końcówka potwornie już mi się dłuży, wszystko mnie boli, denerwuje, a najgorsze, że chodzę jak kaczka...
Już niedługo i będzie lepiej [emoji8] ale ciesz się brzuszkiem, mi się ciągle tęskni za bobasem w środku [emoji16]

Mam nadzieję, że Oluchapoducha po prostu cieszy się i opiekuje bąbelkiem, a nie tyle się męczy ...
 
reklama
No to jestem waszym przeciwieństwem... Mogłabym po dobranocce iść spać. Antek jest kąpany o 20, karmię go, idę pod prysznic i spać. Koło 21 a max 22 już śpię.
Za to Antoś robi pobudki koło 5- 6.

Jakoś ostatnio ciężko mi się patrzy jak Antek rośnie i robi postępy.. Ogromnie mnie to cieszy i napawa dumą ale jestem też przerażona że pewien etap już za nami i nigdy nie będzie już taki malutki i taki tylko mój.. Też tak czasem macie?...
Też tak miałam z moim Patrykiem. Każdy kolejny etap był radosny i smutny jednocześnie, że tak szybko rośnie. Niedługo kończy 8 lat, taki kawaler już z niego [emoji29]. Teraz z jednej strony się cieszę, że Paula coraz bardziej kumata, a z drugiej jak ostatnio musiałam odłożyć kupkę ubrań 56 bo są za małe to znów jakieś ukłucie w sercu, że czemu tak szybko.
 
Hej dziewczyny, jutro mamy prenatalne :O Troche sie stresuje jednak czy wszystko tam ok... Jadę dziś do pracy bo 1.10 kończy mi się urlop i oni na prawdę mysle, że ja wracam... jestem ponoc na grafiku :D Ale się zdziwia, że sorry ale jeszcze 1,5 roku minimum mam wolne :D
 
reklama
Pewnie tak :)

Oj, ale w Pepco za fortunę można mieć całą masę rzeczy [emoji16] ja ostatnio kupiłam Brunowi kombinezon na jesień, będzie wyglądał jak niebieskie yeti [emoji23][emoji23]Haha ja do dziś nienawidzę skórek z mandarynek i wypijam z nich sok, a skórki wyrzucam. Może dla siebie powinnam te siatkę kupić? [emoji23]
Hahahaha to tak jak mój starszy syn. Szlak mnie trafia jak wysysa mandarynki haha
 
Do góry