Kasia fajnie, ze masz taki sztab pomocników Pozazdrościć
Lilka też prawie cały dzień w ogrodzie a robota w domu stoi. Na szczęście starsza trochę jej przypilnuje to szybko oblece rejony.
My do Hajduszoboszlo jeździmy od dawna, bardzo mi przypadło do gustu, chociaż tak po trzech dniach zaczynam się nudzić. Teraz było bardziej intensywnie bo caly czas za Lilka w biegu,mniej masowania doopska w jaccuzi, wiecej joggingu, nawet drzemkę sobie skróciła bo szkoda jej było czasu na sen Chętnie bym jeszcze raz wyskoczyła ale Lil nie jest niestety fanką jazdy samochodem i droga była baaaardzo męcząca.
Lilka też prawie cały dzień w ogrodzie a robota w domu stoi. Na szczęście starsza trochę jej przypilnuje to szybko oblece rejony.
My do Hajduszoboszlo jeździmy od dawna, bardzo mi przypadło do gustu, chociaż tak po trzech dniach zaczynam się nudzić. Teraz było bardziej intensywnie bo caly czas za Lilka w biegu,mniej masowania doopska w jaccuzi, wiecej joggingu, nawet drzemkę sobie skróciła bo szkoda jej było czasu na sen Chętnie bym jeszcze raz wyskoczyła ale Lil nie jest niestety fanką jazdy samochodem i droga była baaaardzo męcząca.