Otyłość w ciąży

[oluchapoducha]

otulaczy nie uzywalam, ale kolezanka uzywała dla swojej córeczki i zadowolona była. Ja na razie nie mam w planach tego kupować

 

[Oczekujaca123]

tak przepisał takie żeby zaparć nie było, znam je w pierwszej ciąży też brałam.
to dobrze że żelazo masz dobre choć nie jesz mięsa
Wyniki zwykle są na drugi dzień w takiej zwykłej przychodni, a że wizytę miałam zaplanowaną na za 2 tyg to tyle czekałam aby poznać wyniki.

Koleżanka mi mowila, że oni to mierzą od razu i mowia jaki wynik oo tej glukozie , maz tez robił jakos na początku roku, bo miał niski cukier na czczo i tez od razu mu mowili ile ma... zmierzyli krew z palca; inaczej wygląda to w ciąży?

 

[Oczekujaca123]

otulaczy nie uzywalam, ale kolezanka uzywała dla swojej córeczki i zadowolona była. Ja na razie nie mam w planach tego kupować

No ja zobaczę, podoba mi sie, że to pozwoli mi to trochę zaoszczędzić, ale też nie będę gromadzila kolejnych śmieci. Oczywiście znajomi mowia, że szybko mi się odechce No, ale zobaczymy.

A kojarzysz co używała pod otulacze no i czy cały okres tak pieluchowala czy też jej się znudziło?;p

 

[Colorado1989]

A ja właśnie żelazo w normie , a jestem wegetarianka i oczywiście były obawy , że będzie niskie żelazo
Przepisał Ci lekarz jakies żelazo?

Ja myslalam , że to badanie z glukoza to od razu się zna wynik, to oni nie mierzą na miejscu ?

Z żelazem jest różnie, trzeba monitorowac krewkę ja zawsze jadłam bardzo mało mięsa, wyniki miałam dobre, ale w którymś TC mi trochę spadły poniżej normy i też dostałam żelazo. Ale potem mały chyba zaczął się domagać mięska, bo teraz tak mi smakuje, że mój mąż się cały czas śmieje ze mnie [emoji23]

Glukozy na krzywą nie badają glukometrem takim domowym, tylko wysyłają normalnie krew do swojego/współpracującego laboratorium. u mnie wyniki krzywej są zazwyczaj na następny dzień już albo na następnej wizycie u gina, jak u niego robię badania.

 

[oluchapoducha]

wiesz co z palca mi pobrała i z żyły, to tylko z palca powiedziała że 90 cukier. a potem z żyły na wydruku było że 85 na czczo. a po 2h glukozy już z palca nie mierzyli tylko z żyły.

nie wiem może u Ciebie w mieście jest inaczej.... zobaczymy co inne dziewczyny napiszą jeszcze, jak u nich jest.

co do otulacza to nic więcej nie wiem co ona używała pod spód. Ja zastanawiam się na nad śpioworkiem skolei

 

[Colorado1989]

Ja na to wielopieluchowanie nie jestem chętna, ale to przez moją niechęć do babrania się z brudami [emoji23]

 

[Colorado1989]

Jak się czujecie ciężaróweczki? Może jakieś brzuszki tu na zdjęciach się pokażą? [emoji16]

 

[Ka.2606]

wiesz co z palca mi pobrała i z żyły, to tylko z palca powiedziała że 90 cukier. a potem z żyły na wydruku było że 85 na czczo. a po 2h glukozy już z palca nie mierzyli tylko z żyły.

nie wiem może u Ciebie w mieście jest inaczej.... zobaczymy co inne dziewczyny napiszą jeszcze, jak u nich jest.

co do otulacza to nic więcej nie wiem co ona używała pod spód. Ja zastanawiam się na nad śpioworkiem skolei

Najpierw sprawdzają z palca czy nie jest bardzo wysoki cukier i czy można podać glukozę. A cała krzywa jest z krwi z pobrania.

 

[oluchapoducha]

Ja ostatnio się rzucam na zupę barszcz ukraiński, w burakach też żelazo jest, także organizm sam się widać domaga jak są braki. w ogóle zauważyłam że w 3 trymestrze mam większy apetyt :/ nie wiem jak u was? i to w nocy też, wstaję siku 4-5x i głód czuję

 

[Oczekujaca123]

Z żelazem jest różnie, trzeba monitorowac krewkę ja zawsze jadłam bardzo mało mięsa, wyniki miałam dobre, ale w którymś TC mi trochę spadły poniżej normy i też dostałam żelazo. Ale potem mały chyba zaczął się domagać mięska, bo teraz tak mi smakuje, że mój mąż się cały czas śmieje ze mnie [emoji23]

Glukozy na krzywą nie badają glukometrem takim domowym, tylko wysyłają normalnie krew do swojego/współpracującego laboratorium. u mnie wyniki krzywej są zazwyczaj na następny dzień już albo na następnej wizycie u gina, jak u niego robię badania.

Już z 3 razy mialam robiona morfologie i poki co jest ok. W witaminach w ciąży mam tez żelazo, więc jakas dodatkowa dawke sobie dostarczam. Pewnie będę miała jeszcze kontrolę z 2 razy

No mi to wszyscy mowia, że pewnie przyjdzie mi smak na mięso, ale póki co jeszcze nie poczułam;p
Może gdyby maz jadł i miałabym mięso w domu moze by mnie kusilo w ciazy, ale póki co w sklepach mnie nie zachęca [emoji16]

A no widzisz to nie wiedziałam, że trzeba czekać. U mnie u ginekologa w laboratorium i tak dostaje karteczkę z kodem to sobie na Internecie sprawdzę , bo chyba z nerwów Nie wytrzymam do wizyty czy wszystko ok [emoji23]