reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Tak. Ale już schodzaca :)

f2wl2n0a5jm4l1ng.png
 
reklama
Chciałam coś napisać, ale nie wiem co.
Dziś jest dzień z serii "to gdzie ten testament co go mam podpisać?"
U wszystkich pada śnieg a u mnie nie. Też chcę śnieg.
Dziś koleżanka na pytanie jak radziła sobie z zgagą w ciąży odpowiedziała, że nie miała zgagi. Zapytałam ją o inne objawy ale odpowiedź również brzmiała, że innych objawów brak. Moje pytanie do świata "czy ja zbieram za połowę populacji kobiet i mam wszystkie ich objawy?"
wrrr.. Bez nożna nie podchodzić.
 
Mimi wyglada jak laleczka:)
Przytulaski dla zdołowanych:)

Kasia byłam dzisiaj "u Ciebie". Ciezko zaparkować w centrum....

Oj Kattaya, u mnie pod domem pełno miejsca, więc następnym razem masz zagwarantowane miejsce parkingowe. Tyle że do centrum 20 minut szybkiego marszu;)

Szafirek u mnie też brak śniegu, a ja tak lubię snieg. Lubię zimę, lubię śnieżyce, lubię odśnieżać i lubię jeździć na sankach;). Na zgage dobre są migdały.

Mimi Twój Filipek wygląda jak z obrazka. Może brać udział w reklamach. No zakochałam się, wycałuj go od forumowej ciotki:)
 
Kasia zapamiętam. U nas póki co też śniegu nie ma i niech tak jak najdłuzej zostanie.
Nie cierpie zimy, śniegu, odśnieżania, drapania szyb, kurtek, czapek itp. Nawet wole Wielkanoc niż Boże Narodzenie.
A zgagi też nie miałam:D
 
Kochana ja ci polecam na zgage to Link do: Gelatum Aluminii phosphorici, zawiesina, 250 g - Portal Dbam o Zdrowie
Tanie i jak dla mnie rewelacja. Moja gin mi poleciła. Mówiła że nie ma ograniczeń w ilości. Jak Cię pali to bierzesz wielkiego łyka :)
O dziękuję, wypróbuje koniecznie.

Kasia migdały nie pomagają mi niestety :(
Ja też lubię i kocham jak tak chrupie pod nogami kiedy się idzie na spacer i jest tak wtedy jasno i jeszcze lampeczki świąteczne są.. Policzki wtedy są tak zmarznięte że ich nie czuć, ale to nic!

Ka łączę się w bezśniegowym bólu.
emoji173.png


kattaya a ja wręcz przeciwnie- uwielbiam święta, ubieranie choinki, zapach pierniczków, mój ciepły zimowy szal i czapkę z pomponem! :D
 
Szafirek lubię Twój post po stokroć :)
Uwielbiam świąteczne zamieszanie, porządki, wypieki, ubieranie choinki. Nawet sprzeczki w tym czasie są przyjemne:). A piosenki świąteczne lecą u mnie w domu już od 6 grudnia:). Kolędami też wszystkich zadreczam ale od Wigilii :). Mam już nawet listę rzeczy, które będę gotować czy piec na święta. Chciałam też wziąć Filipa na ciężarówkę Coca coli, ale jak na złość w tym roku u nas nie mao_O
 
Dziewczyny, łączę się z Wami w zamiłowaniu do świąt i zimy :) uwielbiam świąteczne dekoracje, wybieranie prezentów i przygotowania :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
No to zazdroszczę dziewczyny. Mi moja córka nawet ostatnio mówi: mamciu spróbuj coś dobrego z tej zimy dla siebie wyciagnąć, tak się nie da życ.
A ja najchętniej pod koc i w sen zimowy do marca.
I zapomniałam jeszcze o jednej rzeczy: nienawidzę palenia w piecu. Ale pewnie części z Was ten przykry obowiązek nie dotyczy.
 
Do góry