Otyłość w ciąży

[Mimi2330]

Mimi teraz mam 8 kg mniej, zaraz po cc było 7 mniej, ale do wagi sprzed ciąży to mi daleko...
Ja przytyłam w sumie 22 kg, a przed ciązą też byłam już sporo za duża :/

Parampampam ja na swoją twarz tak od 7-8 miesiąca ciąży patrzeć nie mogę. Teraz mi trochę schodzi to nalanie z twarzy ale znam ten ból, bo jak się widzę na zdjęciach to przeżywam szok jak można mieć taka dużą twarz.

To i tak dobrze spada. A trzymasz dietke?
Ja sobie postanowiłam ze po porodzie biorę się ostro za siebie....
Ale myślę że będzie ciężko, bo teraz ZERO słodyczy, dietka A waga stoi.... nic a nic w dół :/

 

[Ka.2606]

To i tak dobrze spada. A trzymasz dietke?
Ja sobie postanowiłam ze po porodzie biorę się ostro za siebie....
Ale myślę że będzie ciężko, bo teraz ZERO słodyczy, dietka A waga stoi.... nic a nic w dół :/

Mimi, jak waga stoi w ciąży to i tak super

Powiem Wam, że im bliżej starań, tym bardziej się denerwuję, a najbardziej wizyt u lekarza jak się uda i komplikacji przez tę cholerną otyłość.

Mimi teraz mam 8 kg mniej, zaraz po cc było 7 mniej, ale do wagi sprzed ciąży to mi daleko...
Ja przytyłam w sumie 22 kg, a przed ciązą też byłam już sporo za duża :/

Parampampam ja na swoją twarz tak od 7-8 miesiąca ciąży patrzeć nie mogę. Teraz mi trochę schodzi to nalanie z twarzy ale znam ten ból, bo jak się widzę na zdjęciach to przeżywam szok jak można mieć taka dużą twarz.

Kasia, dokładnie! [emoji106][emoji106][emoji106]
Najważniejsze ze mamy kochające rodziny [emoji128][emoji177]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mimi2330]

Mimi, jak waga stoi w ciąży to i tak super

Powiem Wam, że im bliżej starań, tym bardziej się denerwuję, a najbardziej wizyt u lekarza jak się uda i komplikacji przez tę cholerną otyłość.





Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana nic się nie martw. Ja widzę po sobie ze jak się nie objadam to jest ok.... z synem to za przeproszeniem zarlam. ... no i niestety ledwo chodziłam, nadciśnienie, krwotoki, obrzęki.... no a wizyty i lekarza niestety są stresujące jak każe wejść na wagę.... Ale dla mnie najważniejsze że z malenstwem wszystko ok. Ładnie rośnie
Niestety przez wagę też jest utrudnione usg... ja mam dużo tłuszczu na brzuchu więc tym bardziej :/

 

[169849]

No ja moge przyznac bo doswiadczam tego osobiscie, ze w szpitalu lekarze komentuja wage matek.. boja sie robic im cc, narzekaja, ze cukrzyce i nadcisnienie spowodowane wlasnie otyloscia. Jakby nie patrzec to sie wszystko zgadza, ale ich slowa bola i sa niedelikatne. Co drugi lekarz przyjal sobie chyba za punkt honoru by takiej pacjentce robic terapie wstrzasowa gorzkimi slowami..

 

[Mimi2330]

Paulina jak ja ostatnio rozmawiałam z moją gin o cc to tak grzecznie mi powiedziała ze lekarze nie lubią grubych pacjentek bo jest z nimi dużo więcej komplikacji. Ze np jak bardzo popeka to przez tłuszcz naweet nie wiadomo co z czym szyć :/

 

[Ka.2606]

No ja też mam duży brzuch, więc już widzę co mnie czeka... Dziwi mnie, że lekarze sobie pozwalają na takie komentarze.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Ka.2606]

Paulina, to widzę, że Ty nie jedyna z problemem wagi na oddziale?

Jak się czujesz w ogóle?

Ciekawe czy jak człowiek się super prowadzi w ciąży to można nie mieć tych dolegliwości.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mimi2330]

A co im zależy.... czują się jak bogowie, i tak jesteś na ich łasce :/

 

[169849]

Ka. No mysle, ze my jestesmy zawsze w tej grupie ryzyka z kazdym obciazenien chorobowym. :/ Szczuple tez pewnie chorują na to ale juz w mniejszym procencie.

Ja sie czuje ok, wyniki badan "nie gorsze jak poprzednie"- slowa lekarza takzr nawet nie wiem czy dobre czy zle. [emoji14]
Mialam usg, moja Kalinka malutka tyci tyci 38+3 a jej waga to 2560g mam nadzieje, ze do porodu dobije do 3kg.
Po obchodzie bede miala badanie ginekologiczne. I dalej pewnie wielkie nic.

 

[kattaya]

Ka ruszaj się teraz więcej, trzymaj dietę i bedzie ok. Zgadzam się z Mimi, ze jak sie w ciaży też troche uważa to jest mniej komplikacji, człowiek sie lepiej czuje. I nie chodzi o to, zeby sie odchudzać, ale rozsądnie odżywiać i w miarę możliwości ruszać. Mnie nadcisnienie zupełnie ominęło. Chyba trafiłam na dobrych lekarzy, bo nigdy nie usłyszałam komentarza zwiazanego z wagą.
Ostatnio moja sąsiadka miała cc z powodu duzego nadciśnienia, chudzina. U mojej diabetolog też sporo chudzinek z cukrzycą ciażową, tak, że nie ma reguły.4

Ale jest tak, jak któraś dziewczyna tu pisała, każdy chce grubasa na dobrą droge sprowadzac.
Zniszczony palacz na ulicy nie wzbudza niczyjego zainteresowania, ale grubsza dziewczyna jedzaca np. hamburgera już tak.