Witajcie LaskY po długiej przerwie! Ależ dużo postów miałam do nadrobienia! Przyznam, że to miło być w kontakcie niby z "obcymi", a jednak wczuwać się w Wasze sytuacje, jak z przyjaciółkami, nieprawdaż? :]
Heh a ja do teraz nie dowierzam ze w moim brzuchu mieszka taki mały "ktoś"
po mimo ze się kręci i pręży, a brzuch faluje
i w ogóle z jednej strony to już nie wiele czasu zostało, a z drugiej te czekanie to masakra jakaś i to jeszcze taaak długo ;D najchętniej to już bym się za 3 tyg rozpakowała, no ale ja sobie moge chcieć
zobaczymy kto będzie następny
Aaa i byłam dziś u lekarza
Jasiek waży już 2kg
, na USG ssał sobie paluszka
, szyjka sie nie skróciła przez te 3 tyg
)) wyniki badań bardzo dobre i ciesze się niezmiernie
))
No to ja się przyznam szczerze, że strasznie nie mogę się doczekać takiego stopnia ciążowego zaawansowania, jak Wasze! Z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy... i coś się doczekać nie mogę ;/ A pewnie przez fałdki nieprędko je poczuję, co? Jak to u Was, drogie Ciężarówki było? Napiszcie proszę z jaką wagą przy jakim wzroście zaczynałyście ciążę, i kiedy poczułyście ruchy Maleństwa...
A dziś różowo nie jest - jedna krecha. We wtorek okres (może jednak nie będzie :-)) a potem znów testy owulacyjne i czekanie.
O, kurcze! A ja byłam pewna, że to będzie JUŻ! Ale zaraz, zaraz - jutro wtorek - może jednak nie przyjedzie ta ciocia z (h)Ameryki, co?
jakoś dziwnie palce mi drętwieją u rąk- myslicie, że magnez by pomógł?
A mnie nadal drętwieje zewnętrzna część prawego uda... Chociaż dziś w nocy obudziłam się ze zdrętwiałym całym prawym udem... Trochę mnie to martwi, zwłaszcza, że przecież nie mam mega-zaawansowanej ciąży...
jeszcze 2 miesiace i 8dni do terminu a juz sie nie moge doczekac. nie chodze ja sie tocze! albo kiwam jak kaczka... :-(
Ja-cie-krece! Tak zaawansowana ciąża to dla mnie kosmos! Nie mogę sobie siebie wyobrazić z jeszcze większym brzuchem, niż mam teraz... BRRRR!
Gumka? Bo pigulki odpadaja nim nie dostaniesz pierwszej @. Albo szklanka wody... zamiast.;-)
BUAHAHAHAhahaha! Obśmiałam się w głos
no to spokojnie toczymy się dalej
)) Idę dziś do gina pierwszy raz po porodzie, coś za długo plamię i nie jest to takie zwykłe plamienie. (
Ciekawa jestem, czy ta pierwsza wizyta po porodzie jest bardziej bolesna, nieprzyjemna, niż dotychczas? Czy idzie się, jak już rany są zagojone i nie boli grzebanie TAM?
Nadalka, to jestes gdzies w moich proporcjach - 161cm/102kg.
Oooo, to ja właśnie w takich proporcjach zaczynałam ciążę.
Hallo kobitki, od wczoraj umieram
w nocy zaczęło mnie czyścić nie wiadomo po czym i tak sobie całą noc i dziesiejszy dzień spędzam na kibelku z miska na kolankach ;| wrr nie wiem co mi jest, zastanawiam się czy nie jechać na IP, do tego wszystkiego boli mnie brzuch (który ciągle sie stawia), głowa i plecy
czuje się fatalnie ;(((
To nie są żarty! Mam nadzieję, że kiedy ja piszę tego posta, to Ty jesteś już na IP! Trzeba pilnować, żebyś się nie odwodniła!
Zwolnienia lekarskie
Powiedzcie mi, LaskY, jak to jest - czy zdarza się, że ciężarne są wzywane na komisje ZUS-owskie? i np. okazuje się, że w opinii lekarzy orzeczników zus zwolnienie zostało wystawione na wyrost?
Wiem, że ciąża to nie choroba, ale ja wybieram się wkrótce do lekarza i zamierzam poprosić o L4 (już do porodu), ale mam jednak pewne wątpliwości... Czy słusznie?