30 tydzień dzisiaj rozpoczynamy
Dzień dobry dziewczynki
Obkupiłam się wczoraj w Pepco, zauważyłam, że mam manie kupowania różowych ciuszków. Mama nakłoniła mnie na spodenki białe w jakieś niebieskie pajacyki, stwierdziłam, że chcę różowe, a ona, że takie fajne, a ja stwierdziłam, że jak nakłania to pewnie zapłaci. Nie zapłaciła i teraz bujam się ze spodenkami, które mi się nie podobają. To samo z poszewką na poduszkę, które przecież nie będzie mi potrzebna przez najbliższy czas.. Ale mam problemy buahahahaha
Zastanawia mnie też to ile czego z ciuchów będe potrzebowała rozmiaru 56,62,68...
Przypadkowo zakupiłam bluzę rozmiar 50 i zastanawiam się czy moja Zuzka jeszcze w nią wejdzie, a jak już będzie chciaładłużej we mnie posiedzieć to już w ogóle...
Od piątku zaczęłam spowrotem jeździć autem, którym nie jeździłam od lutego, bo 3 miesiące stał w warsztacie, w niedziele więc pojechałam na zakupy, kupiłam sobie tunikę ciążową i sweterek, a dzisiaj jadę na zakupy do CH, bo chcę zobaczyć na żywo jak wyglądają rzeczy, które będe potrzebowała dla Zuzki
Koniec wczesniejszego tematu, Zuzka wyjdzie ze mnie z bardzo donośnym krzykiem i spojrzy na mnie i powie: Mamusiu, już jestem! (5 minut później - "dawaj cyca, bo zacznę ryczeć!")
Dzisiaj idę do dentysty...