reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Witajcie!

Ja z kolei zaczynam się niepokoić bo od 19 wrzesnia schudłam juz 2 kg na tej cholernej diecie cukrzycowej waga przed ciążą =>110kg waga w 29, 4 tc =>111kg :baffled:
Mam nadzieje,że na usg 12.10 wszystko będzie widac i że dzidziak waży jak należy, dobrze,że kopie mamusie bo mamusia by chyba kota z nerwów dostała:nerd:

pozdrawiam
 
reklama
Na diecie cukrzycowej sie chudnie. Spokojnie, nie panikuj. Dostarczasz mniej energii, ale jesli dobrze ja komponujesz, dziecko dostaje co powinno, a energie uzupelniacie z Twoich prywatnych zapasow. Juz maluchy wiedza jak doic zeby wyjsc na swoje. Do scanu niedaleko, zobaczysz ze bedzie ok.
 
Asia_I - Kłaczek dobrze mówi :-)
ja na cukrzycowej chudłam średnio na tydzień ok 1 kg a Młody rósł. Mój ginekolog natomiast uważa że kobiety z wysokim BMI nie muszą tyć, - bo gdzie jest napisane że MUSZĄ PRZYTYĆ skoro dziecko ma z czego rosnąć czytaj - wyssie z Ciebie to co mu potrzebne do życia, rozwoju, wzrostu... z Twoich zapasów czyli z tych 111 kg.
i zacytuje klasyka, czyli ginekologa mojej koleżanki: w etiopii też się dzieci rodzą ...
 
Witajcie!!!
Ja mam diete 1600 kalorii. Na czym polega wasza dieta cukrzycowa. Prosze podajcie co i w jakiej ilości jecie na poszczególne posiłki. Ja ograniczyłam całkowicie cukier ( zero słodyczy, niesłodzone herbata), białe pieczywo. Nie jem tłustego, smażonego. no i oczywiście mniejsze porcje. Nawet mi czasami nie wyjdzie te 1600 kalorii.
 
Monia - nie wiem jak innym dziewczynom - mnie diabetolog nic nie mówił o ilości kalorii które mogę zjeść. Przede wszystkim kilka posiłków - 5-6, produkty o niskim indeksie glikemicznym. No i oczywiście zero słodyczy, słodkich owoców, węglowodany złożone czyli pieczywo z pełnego przemiału, makaron tak samo itd. ... chude wędliny i chude mięso.
Ile to było kalorii ? nie wiem.
 
Witam, ja tez z tych olbrzymich... Przez 2 lata schudlam 30 kg, a od blisko roku oscyluje wokol 105kg. Jestem w 8 tygodniu i poki co waga 104.5, czyli bez zmian, no moze ciut mniej. Bylam u dietetyka zaaz na poczatku. Babka zalecila nie tyle ilosc kalorii, co ilosc porcji poszczegolnych rodzajakow pokarmow. Okreslila, ze powinnam jesc do 2100 kcal, ale jak sie postaram, to zalecane porcje moge upchnac w 1600. Od bardzo dlugiego czasu jem/jadlam 1200-1400kcal i trzymalam wage. Teraz ciezko mi wepchnac wszystko, co niby powinnam, ale probuje. Jak bedzie z waga zobaczymy, dietetyczka ustalila cel na +6kg.

Teraz nie mam pod reka, ale moge wam napisac, ile czego zalecila jesc.
 
Wikasik - napisz co Ci zaleciła - sądzę że dziewczyny chętnie skorzystają z tego.
Mnie kwestia wagi sama się rozwiązała - dieta cukrzycowa, jestem zdecydowanie chudsza niż przed ciążą, pomijam że w czasie ciąży miałam cały czas wręcz idealne TSH - co też nie jest bez znaczenia dla mej wagi.
 
Witajcie dziewczyny, to mój pierwszy wpis na forum:) Wikasik ja też chętnie poczytam zalecenia dietetyczne:) co prawda ja się dopiero staram o dzidzię (a może już jestem w ciąży ale jeszcze z tydzien muszę poczekać na wynik:) ) ale już od jakiegoś czasu staram się odżywiać zdrowo i racjonalniej niż zawsze, bo wstyd się przyznać ale czasem były to tylko dziennie z dwa lub jeden posiłek i dużo kawy, ale lubię zdrową żywność więc nie ma problemu, tylko z tą regularnością to dramat u mnie:) ważę obecnie 84kg/165. Ćwiczę codziennie choć niezbyt intensywnie, chciałabym szybko zajść w ciążę i przejść ją bezproblemowo, czego i Wam życzę:) Wcześniej bym się już starała, ale zawsze bałam się tej wagi i wyników nie maiałam za dobrych... przepraszam za chaotyczność myśli!pozdrawiam duże mamusie:)
 
reklama
Czesc, emnaai! Na wstepie pragne zauwazyc, ze watek dla lasek to nie tutaj - tutaj tylko foki.:-D Tak na dzien dobry to na pewno zmiana nawykow - nie 1-2 posilki, a 5, w tym 3 "duze" i 2 "male". "Duzy" nie znaczy owpieprzanie sie po kokarde kartofli z kapusta i poprawienie schaboszczakiem - duzy posilek to tez niewielka porcja jedzenia, dobranego pod wzgledem produktow, ale w porowaniu z malym to jednak jest roznica. Maly posilek to owoc, jogurcik, wiejski serek z warzywami - cos "na zab" po prostu, cos lekkiego, bardziej przekaska niz wyzerka. Duzy to zupka, warzywa + jakies miesko z grilla lub na parze, jakis kromalek pelnoziarnisty z chuda wedlinka, albo twarogiem... Ot, rewolucja w karmieniu. Co mi lekarka na ten temat mowila? Zeby zwrocic uwage na IG produktow (calkiem jak u diabetykow) i ograniczyc te z wyzszym. Odpiac rowniez produkty tluste - zolty ser, topiony ser, wieprzowinke, tluszcze zwierzece... Ograniczyc mleko i jego przetwory do 200ml lub 20 dag na dobe, podobnie owoce i bazowac glownie na warzywach. Przyznam Ci sie, ze kiedy pichcilam tylko dla siebie, nie mialam z tym problemu i waga mi spadala, ale po dolaczeniu do mego miesozernego kartoflozercy spuscilam z dyscypliny i... zgroza. Pociesze Cie ze i tak jestes jeszcze lekka, aczkolwiek w aspekcie ciazy warto by cos z siebie zrzucic.
Ciekawa jestem metody wikasika - moze by latwiej bylo na wspolnym z malzem garnku ogarnac sie ta metoda... Zwyczajnie nie chce mi sie gotowac osobno dla siebie.
 
Do góry