venus27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2011
- Postów
- 1 822
Hej.
Natalia wiem co przeżywasz, bo sama męczyłam się z kolkami przez 3 miesiące. To jest okres wycięty z życiorysu.... Wspólczuję i wiele cierpliwości życzę!
Kochana ja przerobiłam wszystkie "leki" na kolkę od sabsimplexu po delikol i inne. Nic w sumie bardzo nie pomogo, ale po bobotiku było odrobine lepiej. Każde dziecko jest inne, więc musisz próbować. Słyszałaś o tych niemieckich kroplach sabsimplex? Pomagają wielu dzieciom! Niestety mojemy Synkowi nieeee i strasznie wtedy płakałam, bo kolega przywiózł specjanie z Niemiec;/ Koszt był spory, ale opinie były naprawdę super. Niestety nam nie pomogło...
Kupiłam butelkę antykolkową dr. brown i mały łykał mniej powietrza, bardzo ją sobie chwalę, zresztą pije z niej w nocy do dzisiaj Mam jeszcze specjalną antykolkową z tt, ale małemu smoczek niezbyt odpowiadał, ale moim zdaniem też była dobra. Koniecznie masuj brzuszek, dobrze gdyby polozna Ci pokazała, sprawdzaj jak ułożone są usta maluszka przy piciu, zarówno przy cycu jak i butelce, częsta zmiana pozycji dziecka, kładzenie na brzuszku. W bardzo kryzysowych sytuacjach pomagały nam rurki windi (kateter rektykalny).Wiem, że koleżanka jeszcze ma kilka tych rurek i może odda za symboliczną sumę. ja też zobaczę czy mi zostały, oddam za darmo To co napisałam nie wyeliminuje kolek, ale napewno może je złagodzić! Przede wszystkim chodzi o to, żeby dziecko się jak najmniej męczyło... Jak masz pytania to pisz. Jak sobie przypomnę ten czas kolkowy to mam gęsią skórkę:/
Aha i koniecznie usg brzuszka! My mieliśmy od razu skierowanie kiedy zgłosilismy u lekarza te kolki. Mleko napewno ma znaczenie, ale od razu zmieniac na pepti? Nie wiem czy są przesłanki. Nie jestem lekarzem.... Nie wiem do kogo chodzisz, ale dla świętego spokoju poszłabym do innego lekarza, np Herzog. Nie zaszkodzi zapytać dwa razy. Niestety co lekarz to inna opinia.
Natalia wiem co przeżywasz, bo sama męczyłam się z kolkami przez 3 miesiące. To jest okres wycięty z życiorysu.... Wspólczuję i wiele cierpliwości życzę!
Kochana ja przerobiłam wszystkie "leki" na kolkę od sabsimplexu po delikol i inne. Nic w sumie bardzo nie pomogo, ale po bobotiku było odrobine lepiej. Każde dziecko jest inne, więc musisz próbować. Słyszałaś o tych niemieckich kroplach sabsimplex? Pomagają wielu dzieciom! Niestety mojemy Synkowi nieeee i strasznie wtedy płakałam, bo kolega przywiózł specjanie z Niemiec;/ Koszt był spory, ale opinie były naprawdę super. Niestety nam nie pomogło...
Kupiłam butelkę antykolkową dr. brown i mały łykał mniej powietrza, bardzo ją sobie chwalę, zresztą pije z niej w nocy do dzisiaj Mam jeszcze specjalną antykolkową z tt, ale małemu smoczek niezbyt odpowiadał, ale moim zdaniem też była dobra. Koniecznie masuj brzuszek, dobrze gdyby polozna Ci pokazała, sprawdzaj jak ułożone są usta maluszka przy piciu, zarówno przy cycu jak i butelce, częsta zmiana pozycji dziecka, kładzenie na brzuszku. W bardzo kryzysowych sytuacjach pomagały nam rurki windi (kateter rektykalny).Wiem, że koleżanka jeszcze ma kilka tych rurek i może odda za symboliczną sumę. ja też zobaczę czy mi zostały, oddam za darmo To co napisałam nie wyeliminuje kolek, ale napewno może je złagodzić! Przede wszystkim chodzi o to, żeby dziecko się jak najmniej męczyło... Jak masz pytania to pisz. Jak sobie przypomnę ten czas kolkowy to mam gęsią skórkę:/
Aha i koniecznie usg brzuszka! My mieliśmy od razu skierowanie kiedy zgłosilismy u lekarza te kolki. Mleko napewno ma znaczenie, ale od razu zmieniac na pepti? Nie wiem czy są przesłanki. Nie jestem lekarzem.... Nie wiem do kogo chodzisz, ale dla świętego spokoju poszłabym do innego lekarza, np Herzog. Nie zaszkodzi zapytać dwa razy. Niestety co lekarz to inna opinia.
Ostatnia edycja: