reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ostrów Wielkopolski i okolice

Anulka to ten Twój poprzedni lekarz to jakiś dziwny że z 1 cm rozwarcia do szpitala Cię wysłał. Ja mam od dawien dawna 2 cm, skróconą szyjkę, na dodatek bliźniaki i siedzę sobie w domku. Co prawda mam zalecone leżenie ale jednak w domku.
Byłam dziś u lekarza i już wszystko wiem. Maluchy mają ok 2300 gram każdy, szyjka trzyma, ale za to łożyska się strasznie zwapniają dlatego 11 marca mam się zameldować w szpitalu, porobią mi jakieś tam badania i będą rozwiązywać ciążę. Tak wiec jak wszystko będzie ok to wielkanoc w domku spędzimy.
Dorka a Ty jak tam??? Gostomczyk mi dziś mówił że jakiś nawał mam bliźniaczych jest na patologii.
 
reklama
hej kochane...ale macie fajnie ze juz tak blisko rozwiązania...bojka ja tez ostatnio rozmawiałam z T. Gostomczykiem a tez własnie mówił że na patologii duzo mamusiek z blizniakami:-) ciesze sie ze twoje maluszki juz takie duze, wiec teraz juz wszystko bedzie dobrze...ja wlasnie zabieram sie za kupowanie ciuszków na tablicy i innych portalach, jest duzo mam które chca sprzedac ciuszki po swoich maluchach:-)
 
Hej po raz kolejny dzisiaj.
Bojka Ja stwierdziłam że u mnie w tym Krotoszynie to normalnych ginekologów nie ma, no może z wyjątkiem tych, którzy przyjeżdżają z innych miast np. z Poznania lub Ostrowa. Nasi lokalni lekarze wymyślają różne dolegliwości swoim pacjentkom tylko po to że by je położyć w szpitalu i zająć łóżko. Normalnie tragedia, no ale gdybym wiedziała wcześniej że u mnie w Krotoszynie takie taktyki stosują to nigdy w życiu bym tu do nikogo nie poszła....No ale cóż mówią że Polak mądry po szkodzie....
Bojka to już możesz odliczać dni do spotkania ze swoimi maluszkami. Ja już też się nie mogę doczekać swojego maleństwa, ale mam nadzieję ze przed 17 marca nie zechce opuścić mojego brzuszka. Chciałabym mimo wszystko skorzystać z rocznego macierzyńskiego:-)
Martusia czas szybko leci.... Ty też nawet się nie oglądniesz a już będziesz tak blisko rozwiązania jak my:-)
 
heh, no naprawde jest nawal,obecnie jestesmy 3 i wszystkie na jednej sali, ale jedna jutro idzie na cc, a lezala tylko 3 dni. A my nadal jeszcze sie kulamy, chociaz dzisiaj pan ordynator mi powiedzial ze jak na mnie patrzy to sie powoli koncze,i chyba ma racje.Mam nadzieje ze do przyszlego tygodnia wytrzymam,pozdr:
 
Hej dziewczęta:-)
Anulka z tego co wiem to dr Pozorski oraz paru innych z Ostrowa przyjmuje w Krotoszynie CER-MEDIC. O dr Pozorskim bardzo dobre opinie słyszałam.
Martusia a ty w którym tygodniu jesteś. Bo chyba tylko ty i ja mamy (z obecnych na tym forum) jeszcze trochę do rozwiązania.
A jak tam rusza się już ten twój maluszek? Wiesz czy będzie synek czy córeczka?? Zdecydowałaś się na tą szkołę rodzenia?

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :-)
 
Hejka Laseczki:)widzę że nasze forum idzie pełna parą...SUPER:))Witam nową przyszłą mamuśkę:)Mam na imię Paulina i od 7 tyg jestem szczęśliwą mamuśką:)Jeśli chodzi o naszą Ostrowską porodówkę to tak jak pisała Bojka polecam z czystym sumieniem...ja byłam bardzo zadowolona opieką zarówno przy porodzie jak i po...położne bardzo miłe,sale dwuosbowe - sprzątane codziennie,jedzenie bardzo dobre(jedzonko często się powtarza no ale co można serwować kobietką które karmią piersią)w sumie to możesz leżeć krótko więc na pewno jadłospis Ci się nie powtórzy:)))porodówki też bardzo czyste i schludne naprawdę panuje tam bardzo fajna atmosfera...opieka nad maluszkami też bardzo dobra,codziennie pediatra bada malucha i po każdych badaniach(np krwi,czy usg brzuszka) osobiście przychodzi i przekazuje wyniki....jeśli chodzi o wyprawkę do szpitala to potrzebujesz tylko pieluszki i chusteczki...cała resztę daje szpital...ja jeszcze dla synka zabrała czapeczki,rękawiczki niedrapki i skarpetki.Dla siebie oprócz oczywiście piżamy,papci,szlafroka itd...zabierz sztućce,kubek,klapki pod prysznic,wodę niegazowaną(która na pewno przyda Ci się przy porodzi:)))To chyba na tyle....jak mi się coś przypomni to na pewno napisze...mam nadzieje że przekonaliśmy Cię do rodzenia w Naszym mieście;)ahaaa...ja też chodziła do Pozorskiego...fajny lekarz nawet mi się pytał już na samym końcu ciąż czy chce rodzić naturalnie czy wole cesarkę;))DORKA- trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki...urodź już bo ile można leżeć w tym szpitalu masakra jakaś ja bym chyba tam okwitał więc pełen podziw że Ty wciąż dajesz rade:))BOJKA-a Ty kiedy w końcu uwolnisz te Twoje urwisy??lekarz coś mówił kiedy ewentualnie mogą opuścić Twój brzuszek??U nas w miarę oki...mały bardzo mi ulewa przy jedzeniu i troszkę mnie to stresuje ale mam nadzieje że to nie świadczy o niczym złym...ogólnie już pomału zaczyna gaworzyć i staje się coraz bardziej kontaktowy;))Dobra zmykam bo głodomorek się budzi...pozdrawiam gorąco Was i Wasze brzuszki:)
 
Hejka Laseczki:)widzę że nasze forum idzie pełna parą...SUPER:))Witam nową przyszłą mamuśkę:)Mam na imię Paulina i od 7 tyg jestem szczęśliwą mamuśką:)Jeśli chodzi o naszą Ostrowską porodówkę to tak jak pisała Bojka polecam z czystym sumieniem...ja byłam bardzo zadowolona opieką zarówno przy porodzie jak i po...położne bardzo miłe,sale dwuosbowe - sprzątane codziennie,jedzenie bardzo dobre(jedzonko często się powtarza no ale co można serwować kobietką które karmią piersią)w sumie to możesz leżeć krótko więc na pewno jadłospis Ci się nie powtórzy:)))porodówki też bardzo czyste i schludne naprawdę panuje tam bardzo fajna atmosfera...opieka nad maluszkami też bardzo dobra,codziennie pediatra bada malucha i po każdych badaniach(np krwi,czy usg brzuszka) osobiście przychodzi i przekazuje wyniki....jeśli chodzi o wyprawkę do szpitala to potrzebujesz tylko pieluszki i chusteczki...cała resztę daje szpital...ja jeszcze dla synka zabrała czapeczki,rękawiczki niedrapki i skarpetki.Dla siebie oprócz oczywiście piżamy,papci,szlafroka itd...zabierz sztućce,kubek,klapki pod prysznic,wodę niegazowaną(która na pewno przyda Ci się przy porodzi:)))To chyba na tyle....jak mi się coś przypomni to na pewno napisze...mam nadzieje że przekonaliśmy Cię do rodzenia w Naszym mieście;)ahaaa...ja też chodziła do Pozorskiego...fajny lekarz nawet mi się pytał już na samym końcu ciąż czy chce rodzić naturalnie czy wole cesarkę;))DORKA- trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki...urodź już bo ile można leżeć w tym szpitalu masakra jakaś ja bym chyba tam okwitał więc pełen podziw że Ty wciąż dajesz rade:))BOJKA-a Ty kiedy w końcu uwolnisz te Twoje urwisy??lekarz coś mówił kiedy ewentualnie mogą opuścić Twój brzuszek??U nas w miarę oki...mały bardzo mi ulewa przy jedzeniu i troszkę mnie to stresuje ale mam nadzieje że to nie świadczy o niczym złym...ogólnie już pomału zaczyna gaworzyć i staje się coraz bardziej kontaktowy;))Dobra zmykam bo głodomorek się budzi...pozdrawiam gorąco Was i Wasze brzuszki:)
 
hej musek,tez bys dala rade nie mialam innego wyjscia, tylko tu zostac. Na pocieszenie napisze ci ze leze na sali z dziewczyna z blizniakami w tym samym tygodniu i dniu co ja i ona lezy tu od 7grudnia, czyli juz 3 msce. Bojka-wlasnie sie smialysmy z poloznymi i mowilam ze my odjedziemy i 11 marca beda miec znowu blizniaki na oddziale. Aha musek- nie martw sie ulewaniem ,mysle, ze z tego malutki wyrosnie,zazwyczaj sie tak to dzieje,pozdrawiam, milego dnia!
 
Hej.
Paulina dzięki za info co zabrac do szpitala. Co do Pozorskiego to już po 1 wizycie byłam w szoku. Teraz wybieram się do niego 12 marca, przyjeżdża do Krotoszyna na wizytę. Mam nadzieję tylko że do tego czasu moja kruszynka się obróci, bo narazie ułożona jest miednicowo.
Co do Twojego maluszka, to może warto by było wspomnieć o tym ulewaniu pediatrze.
Dorka, jak wygląda sytuacja z odwiedzinami i rodzinnymi porodami? Nadal zakaz czy może już go odwołali?
Pozdrawiam.
 
reklama
Musek - już mam termin tzn. 11 marca idę do szpitala i sprawdzą w jakim stanie są łożyska (mam bardzo zwapnione), porobią badania i będą rozwiązywać ciążę. A co do ulewania to powiedz pediatrze, pewnie zaproponuje zmianę mleczka i to powinno pomóc.

Martusia - a byłaś w sklepie na Raszkowskiej?? Są tam rzeczy używane, wycenione (czasami wg mnie babeczka chce dużo) ale można wyszukać takie cudeńka że szok.

Dorka - no właśnie jak tam z odwiedzinami?? już można przychodzić??
 
Do góry