A my znowu zaliczyliśmy plac zabaw, my chodzimy na "Jaworową Dolinę" ihihi. Powiem wam że nawet fajnie bo w przeciwieństwie do spacerów jest do kogo się odezwać. Bo jak wiadomo place zabaw są pełne znudzonych mam :-)
Agataje, no moja sama tak siada :-) ale narazie z pozycji półleżącej jak jest np na leżaczku :-) . Gdy leży na plask to też się podnosi ale jeszcze się nie udało całkowicie uściąść, z czego narazie się cieszę bo jeszcze mogę ją samą gdzieś zostawić. Bo u nas to jest tak; sama usiądzie ale kiwa się jak wańka-wstańka i trzeba pilnować żeby nie walneła o coś głową.
Agataje, no moja sama tak siada :-) ale narazie z pozycji półleżącej jak jest np na leżaczku :-) . Gdy leży na plask to też się podnosi ale jeszcze się nie udało całkowicie uściąść, z czego narazie się cieszę bo jeszcze mogę ją samą gdzieś zostawić. Bo u nas to jest tak; sama usiądzie ale kiwa się jak wańka-wstańka i trzeba pilnować żeby nie walneła o coś głową.