reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

u nas raczej nie jest możliwe aby sama wyszła... drzwi wejściowe są bardzo ciężkie

ostatnio jest jeszcze jedna ulubiona zabawa - kręcenie się w kółko ;-)
 
reklama
Kubek ma bardzo dziwne osiągnięcia:

- wynosi brudną odzież do kosza na brudy
- wie, która szczoteczka do zębów jest moja, Jarka i Piotrka
- codziennie myje zęby z każdym z nas (leci po swoją szczoteczkę i z nami szoruje)
- załatwia się do nocnika na raty - część do nocnika, reszta na podłogę
- co ubierze, leci przeglądać się w lustrze
- kradnie ketchup z lodówki i maluje podłogi
- skarży
- wydłubuje mi klawisze z klawiatury
- rozpoznaje samochody marki Skoda
- przydziela ubrania na lince (mami, tati, Dudu - Piotrka)
- codziennie rano budzi Piotrka, waląc w drzwi i wołając "Dudu mniam"
- nie zbliża się do gorącego piekarnika, stoi w drzwiach i woła "hi"
- wie do czego służą różne rzeczy (np. odkurzacz, miotełka, buty, pilot i inne) :-)
- wyłącza nam telewizor w najważniejszych momentach (np. piłka meczowa w siatkówce) :angry:

Codziennie mnie zadziwia, że tyle wie :-)
 
Kubuś to mały aparat i jaki modniś :cool2:

mnie też Weronika zadziwia, że tyle rozumie - dzisiaj rano przyniosłam mleczko, wzięła łyczek, następnie pokazała paluszkiem na butelkę i zaczęła dmuchać :tak: co znaczyło "mamo, gorące! wystudzić trzeba!" ;-)
 
Fajna spryciula z Weroniki :-)

Jakub, jak widzi zapalone światełko w piekarniku, nie wchodzi do kuchni i woła "chi".
Wczoraj go zdejmowałam ze stołu w kuchni, dziś się rozsiadł na biurku na klawiaturze. Wymiękam :szok::szok::szok:
 
Coraz bardziej zadziwiajace sa te dzieciaczki:tak:
Ja juz nie wiem co ostatnio Alek wymyslil a co juz bylo...
Np. niedawno zaczal rano przychodzic sam z lozeczka do nas a wczesniej w dzien sobie wlazil i wylazil ale nad ranem lub rano jak sie obudzil to plakal taki zaspany a teraz nic tylko sobie wylazi i przychodzi do nas:happy:ostatnio meza tak obudzil jak mnie nie bylo. Myslal ze to ja malego przynioslam do naszego lozka zanim wyszlam a tu niespodzianka bo jak wychodzilam to sobie spal w lozeczku. Co tam jeszcze...zatrzymuje sie z przestrachem jak widzi pokrzywe, zrywa i wacha kwiatki, w ksiazkach tez wacha...wogole wie czego mu nie wolno i sam sobie grozi paluszkiem nawet jak to juz zrobi,sam sobie tez bije brawo jak cos mu wyjdzie, rozpoznaje nasz samochod jak jestesmy w poblizu, oglada sam i pokazuje nazwane rozne rzeczy w ksiazeczkach typu zegar, kotek, katarynka, kwiatek, pilka i wiele, wiele roznych...podaje buty jak chce isc na dwor, najpierw swoje a potem moje albo taty w zaleznosci z kim wychodzi albo kto go ubiera:blink: podaje rozne przedmioty o ktore sie poprosi np dana zabawke. Wklada brudne rzeczy do pralki, Czesze sie sam nawet szczotka do butow ostatnio:baffled: pokazuje gdzie ma rozne czesci ciala i pokazuje tez na nasze odpowiednio, pokazuje gdzie ma kupe, przesyla buziaczki lapka, buduje calkiem wysoka wieze z klockow, opanowal juz dawno obydwa sortery wiec musze mu chyba jakies nowe stymulujace zabawki kupic bo wszystko juz go nudzi...mysle o jakichs klockach duzych bo puzli jeszcze nie bardzo umie ukladac...ale sie napisalam, pewnie nikt tego nie przeczyta ale zadko cos tu pisze i napewno zapomnialam jeszcze o wielu rzeczach ale tego przeciez ciagle przybywa nie...:happy:
 
reklama
Do góry