A
Agnezzz
Gość
Sloneczko, gdybym ja byla na twoim miejscu to najpierw bym wziela slub....oczywiscie to moje osobiste zdanie i niczym nie musisz sie sugerowac. Mowie tak bo slub to naprawde piekne przezycie, jedyne swego rodzaju i taki prawdziwy ma sie tylko raz w zyciu. Owszem, wszystko zalezy od podejscia do tych spraw kazdego z nas, mi jednak jeszcze dobrych kilka miesiecy po slubie mysli ciagle krazyly wokol naszego slubu - bylo cudownie... ;D
No, ale moze Sloneczko w twoim brzusiu juz jest maluska kruszynka, ktora na pewno zakreci wami i waszym swiatem maksymalnie A to tez jest piekne, ba cudowne...
Musicie sie powaznie zastanowic, a ja wierze ze podejmiecie jedyna dla was sluszna decyzje. Kazda ktora podejmiecie bedzie w waszym przypadku sluszna. Trzymam za Was kciuki
Pozdrawiam....
P.S. Ta piekna biala suknia i bal do samego rana....
P.S2. Nie nie Słoneczko, wcale Cię nie namawiam .....hihihi
No, ale moze Sloneczko w twoim brzusiu juz jest maluska kruszynka, ktora na pewno zakreci wami i waszym swiatem maksymalnie A to tez jest piekne, ba cudowne...
Musicie sie powaznie zastanowic, a ja wierze ze podejmiecie jedyna dla was sluszna decyzje. Kazda ktora podejmiecie bedzie w waszym przypadku sluszna. Trzymam za Was kciuki
Pozdrawiam....
P.S. Ta piekna biala suknia i bal do samego rana....
P.S2. Nie nie Słoneczko, wcale Cię nie namawiam .....hihihi