reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opiekunka/Zlobek/Przedszkole..???

Kasia Kuba chodzi do prywatnego u nich w kociakach jest 10 dzieci w grupie więc panie mogą bardziej ich dopilnować, ale i tak za ten brak plam szacuneczek.
Kuba ubiera się prawie sam. najlepiej wychodzą mu buty i nawet nie przeszkadza mu że nie na te nogi powkładane :-D majtki czasem też nie w te dziury powkładane, no ale wszystko chce sam. ostatnio na topie pasek do spodni :-D. Swetra nie próbowałam :baffled:
A co do ubranek, to ja z dzieciństwa pamiętam, że miałam te ładne i te zwykłe :-D i efekt był taki, że zanim coś założyłam to już było za małe. Więc u mnie nie ma ubranek lepszych i gorszych tylko wszystko do zajeżdzenia a ja ostro walczę vaniszem :-D
 
reklama
Noemi roznie...Zalezy od humorow damy...raz wychodzi jej dobrze innym razem wola mnie o kazde zdjecie majdow przed wizyta na toalecie...pizama idzie jej swietnie...z rezsta wszystko co bardziej luzniejsze...czasami pakuje sobie dwie nogi w jedna nogawke ..i tu albo smiech albo nerwicy dostaje.... Buty umie tez zalozyc.....tyle ze wiazac nie umie....ale rzepy i te sprawy nie stanowia wiekszego problemu...
 
Ola z reguły ubiera się sama. Ma problem ze zdejmowaniem bluzek i wszystkiego co zdejmuje się przez głowę. Założyć założy, zdjąć gorzej. Przy okazji potrafi zszarpać mi nieźle nerwy.Zamiast poprosić żeby jej pomóc drze się na całego i stroi fochy. Oczywiście ( okropna matka) udaje że nie widzę. Uczę ją że ma prosić o pomoc a nie drzeć się jak histeryczka. Szczerze to mam jej ostatnio dosyć. Włazi nam na głowę i szantażuje, aż się boje pomyśleć co to będzie jak mała się urodzi. Ale to temat nie na ten wątek.
 
U nas dzis dym w przedszkolu...Mloda nie chciala zostac i darla pyska az postawila cale przedszkole na nogi........:szok: troche ja rozumiem bo miala dluzsza przerwe i nowa grupe...ale tez nie jest tak ze widziala ich wszystkich pierwszy raz....bo dzieciaki z wszystkich grup bawia sie czesto wspolnie w ogrodzie ba dz w "klasach"...panie tez sa jej znane...oby to byl tylko taki wybryk i jutro juz bylo git.......:tak:
 
Karol troche potrafi - najpredzej zakłada sam majtki i buty ale zazwyczaj mu sie nie chce samemu i kłóci sie żeby mu pomóc, a my nie mamy teraz czasu i siły jakoś szczególnie tego trenować - myslęże w przedszkolu jak trzeba bedzie to najszybciej sie nauczy i przyzwyczai jak zobaczy ze inne dzieci to robia, bo w domu to jest dla zasady na przekór
 
A ja się bardzo ciesze:-) bo przed chwilą zadzwoniła do mnie dyrektorka z przedszkola 30 m od mojego bloku że się miejsce zwolniło :-D:-)
Sandra już przyjęta.... super .....do tego co się wcześniej dostała miałyśmy 15 minut drogi :tak:
 
reklama
Do góry