a propo`s przedskzola- nie macie wrazenia, ze przedszkolanki na wiecej pozwalaja Waszym dzieciom niz Wy same?moja Klaudia prawie za kazdym razem jest do przebrania,..a tu farbka..tam woda ...bo myła naczynia..tu w piaskownicy..jakies błotko robiła..a to w brokacie..normalnie w domu to taka porzadnicka..a tu no zawsze po musze ciuchy prac..a ostatnio to nawet po tych farbkach doprac nei mogłam..niby takie specjalne dla dzieci..niby w fartuszkach widze sie bawia..a jednak..juz jej dosłownie gorsze ciuchy daje do przedszkola..nie stroje tak jak na pocztaku princeski..
ale wazne, ze wraca taka"wyrzyta"..wybawiona..ze naparwde widze jest o niebo grzeczniejsza....dzis Panie ja chwaliły, ze upomina sie o tosta, dziekuje w jezyku angielskim..Mowiłam im, ze Klaudia jest gadatliwaw j. polskim duzo mówi..no i one, ze widza, ze jest madra i bystra..bo i angielski łapie w locie...:-)wiedziałąm o tym, ale miło mi było to usłyszec:-):-):-)..
pomyslcie tak za pare lat...zbierac wyróznienia swojego dziecka..cieszyc sie z ich sukcesów..Bardzo chciałabym by Klaudia miała jakas pasje..np. kochała tak jak ja konie......albo tenis:-)....albo co sobie zamarzy---my jej w tym pomozemy!!
Ostatnio z A. o tym rozmawialismy;-)
ale wazne, ze wraca taka"wyrzyta"..wybawiona..ze naparwde widze jest o niebo grzeczniejsza....dzis Panie ja chwaliły, ze upomina sie o tosta, dziekuje w jezyku angielskim..Mowiłam im, ze Klaudia jest gadatliwaw j. polskim duzo mówi..no i one, ze widza, ze jest madra i bystra..bo i angielski łapie w locie...:-)wiedziałąm o tym, ale miło mi było to usłyszec:-):-):-)..
pomyslcie tak za pare lat...zbierac wyróznienia swojego dziecka..cieszyc sie z ich sukcesów..Bardzo chciałabym by Klaudia miała jakas pasje..np. kochała tak jak ja konie......albo tenis:-)....albo co sobie zamarzy---my jej w tym pomozemy!!
Ostatnio z A. o tym rozmawialismy;-)