reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opiekunka/Zlobek/Przedszkole..???

Dokładnie trudna sprawa :tak: ale ja po wczasach mam zupełnie inne podejście do tych rzeczy i .....marzę o przedszkolu (tyle że takim z prawdziwego zdarzenia ) dla Sandry i tu zazdroszczę Ell albo Pati :tak:
Na tych wczasach to mi się uwsteczniła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to przez teściową ,.... niestety (co mnie pokusiło żeby ją na wczasy zabierać????? własne wygodnictwo i chęć wyskoczenia od czasu do czasu z mężem :tak::rofl2:)
bo jak nie chciała na nocnik to teściowa żeby jej nie zmuszać pampera jej zakładała a usypiać to ją na rękach usypiała ... nosząc i.... przez ostatnie tygodnie dużo jeździliśmy po znajomych a Sandra od rana do wieczora była z babcią bo tam w Szwecji to non stop deszcze i.... nastąpił u niej całkowity regres przy siadaniu na nocnik wygląda jak ta nawiedzona Regan z Egzorcysty i tak też się drze, w dzień spać nie chce albo nie moźe (czytaj nie ma kto nosić żeby zasnęła...... no normalnie mnie kurwica chwyta
Dużo zresztą opowiadania ale to nie na tym wątku i nie teraz .......:no:
 
reklama
Dla mnie taki kontakt na placu zabaw to zaden kontakt...Przynajmniej w naszym przypadku...Kazde dziecko bawi sie samo zazwyczaj wiec zero nauki w grupie,zero jakis prac ktore sprawiaja frajde itd...Noemi dzis np.robila kaczuszke w przedszkolu...razem wycinali najpierw z kartki(maja fajne nozyczki do nauki -takie podojne ze Noemi ma swoje raczki w jednych otworach a pani w drugich) potem przyklejaly oczka a na koncu kolorowe piorka... :-) Niestety byla klotnia bo pani dala przykleic tylko jedno oko a przeciez kaczka ma DWA!! wiec tak dlugo sie darla az dokleila jej drugie:-D
 
kakaw tesciowa pewnie chciala dobrze a wyszlo jak zwykle:wściekła/y:
reguły trzeba ustalic wczesniej ja np tak mam zeby nie było nieporozumień i niepotrzebnych nerwów:szok:
Napisz na zastrzezonym co i jak
 
Hmmm no z tym placem zabaw to róznie bywa u nas plac zabaw przed domem wiec jest inaczej zawsze jest 2 lub 3 dzieciakow i bawią się ladnie a mamy maja czas na ploty:-D
 
kakaw usypianie na rękach :szok::szok::szok: ile Sandrusia waży:rofl2:

a u nas na placu zabaw jak u Pati..każde dziecko sobie....zreszta w godzinnach przedpołudniowych ciężko w ogóle o jakieś dziecko na placu zabaw, a znowu popołudniu to place zabaw przepełnione :rofl2:
 
No niestety Ell na rękach....... Sandra waży gdzieś 13kg
Nosiła ją aż ta jej padła na ramieniu. A ja nie raz usłyszałam jak Sandra nie chciała zasnąć w łóźeczku przy mnie , że mi się niechce jej ponosić .........
Syla reguły były.... ustalone i teściowa ich przestrzegała ( o tyle o ile ) ale to było przed powrotem jej syna ...... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: teraz jest trochę inaczej szczególnie po tych wczasach :-D:-D:-D mówiąc krótko i delikatnie " Lubimy się mniej albo ...inaczej";-)
U nas niestety do przedszkola przyjmują od 3 lat ewentualnie mogą przyjąć jak dziecko w tym roku kończy 3 lata a żłobki są tylko dwa ( o prywatnych nie ma mowy ) a w tych państwowych to po 30 osób w grupie ....zgroza.... tak to bym nie chciała :no:
 
Kakawa a nie da sie powoli wrócić do stanu zprzed wyjazdu? wiem że to wk...ce i bedzie ksztowało troche wysiłku ale dzieci odróżniają na co przy kim mogą sobie pozwolić...no chyba że ona na co dzień jest z tą babcią - wtedy sprawa się komplikuje :(
Fredka - a może faktycznie by Ola mogła na same zabawy chodzić na krócej a reszte czasu spędzać z babcią? pomysl o wyposrodkowaniu tego...tym bardziej ze babcia też ma na pewno ograniczone siły i zeby się po paru tygodniach nie okazało że nie daje rady cały dzień z Olą...ale szkoda mi Oli - ja tam uważam że nic na siłę - to musi być straszne to wstrzymywanie swoich potrzeb...ale czy ta druga Pani od babci to nie przypadkiem ta co ci tak Olę wspaniale karmiła???
 
U nas juz jest naprawde fajnie - Miki nie płacze, śpi w żłobku, uczestniczy w zabawach, wesoły wraca... Ale jest jedno ale... spowrotem zapomina wołac siku:-(Mysle, że to kumulacja stresu związanego z siostrą, no i żłobkiem.

Fredzia, mysle, że pomysł z kilkoma godzinami z przedszkolu i kilkoma z babcia sprawdziłby się.
 
reklama
U nas dzis dwie godziny bez mamy byly super... Tylko jedno ale bylo,mloda nie pozwolila sie wysadzic na taolete...i jak pisalam wczesniej calkowicie przestala wolac...:baffled:Leje w pampersa:crazy:
No a ja w czasie tych dwoch godzin spokojnie moglam z adamem obskoczyc ikee:-)
 
Do góry