Basia26
Mama czerwcowa'06 Zadomowiona(y)
U nas już po. Było OK. Pani mówiła że płakała tylko troszeczkę, troszkę zjadła, ładnie się bawiła. podobno jak na pierwszy raz to całkiem fajnie. Najważniejsze, że mówi, że jutro znów pójdzie do dzieci. Była tylko mała wojna o wózek (to wiem od Oli) i co chwile mi pochlipuje, a jak się pytam co się dzieje, to mówi, że dzieci tak płakały.