reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opiekunka/Zlobek/Przedszkole..???

Fusiku, co do probgramu, to z tego co nam panie mówiły, to program zerówki jest realizowany dopiero w szkole, czyli od wrześnie 2012
Cicha, nieźle...
 
reklama
Iza zostaje w przedszkolu, najbardziej mi to odpowiada godzinowo, nie wiem jak to będzie jak pójdzie do 1 klasy, będzie musiała siedzieć w świetlicy chyba :sorry2:

Cicha ja bałabym się puścić tak małe dziecko samo do szkoły :no:
 
Wojtek będzie w przyszłym roku jeszcze w przedszkolu.
Z nazewnictwem jest pogmatwane, czy zerówka, czy nie zerówka. Grunt, że wszystkie 5latki mają obowiązkową edukację (w przedszkolu, czy w szkole).
Z tego, co mi mówiła koleżanka, która ma kuzynke nauczycielkę, w pierwszej klasie nasze 6latki będa miały program, który będzie łączył program dawnej zerówki i pierwszej klasy.
Ale jak w tych szkołach się pomieszczą dwa roczniki, to ja nie wiem.

Koło nas, na sąsiedniej uliczce jest dawna podstawówka (teraz niestety gimnazjum, a podstawówka jest dalej). I mogę sobie spokonie wyobrazić, że Wojtek chodziłby tam sam, gdyby to nadal była podstawówka. A jeżeli w Szwajcarii jest ogólnie przyjęte, że 5latki same maszerują do szkoły to pewnie mamy nie mają kłopotów, żeby to realizować. Takie jest pewnie nastawienie.
 
ja bym nie miała oporów puszczać samego do szkoły. oczywiście jeśli nie byłaby zbyt daleko, ale w naszym przypadku bede zawozić bo pójdzie do szkoły do Krakowa.
 
My do szkoły będziemy pewnie jeździć jeden przystanek tramwajem, trzeba tez będzie przejśc przez ruchliwa ulicę Puławską. Więc pewnie długo potrwa, zanim Wojtek ruszy sam.
 
Ja zarówno przedszkole ja i szkołe mam max 10 min między blokami więc istnieje możłiwośc że pójdzie sam ....ale chyba ja jeszcz nie odciełam pępowiny ..
 
Fusik a puszczasz go samego na plac zabaw? Bo ja zaczełam pozwalac mu chodzic samemu do kolegi 2 domy dalej, najpierw obserwowałam jak idzie a teraz juz sam smiga.
 
nie jeszcze nie , plac zabaw mam taki fajny daleko i jeszcze sie boję, zresztą daniel ciągle trzyma się mojej "spódnicy" i sam też nie chce iść, no chyba że do sklepu po lizaka ( ale ja czekam przed sklepem) - i wtedy sam wybiera i kupuje :-) no ale jaka wtedy jest radocha :-)
 
ja ogolnie martwie sie o mloda...i pierwsze dwa lata raczej bede prowadzila... chociaz jeszcze nie wiem jak daleko bedzie szkola...
na plac zabaw tez nie puszczam bo mamy kawalek...narazie pozwolilam mlodej i starszej o 1,5 roku kuzynce isc samej do sklepiku na osiedlu w polsce po lody... ale to jak na wsi tam wiec spokojna jestem...a tu jednak berlin...ponad 3,5 miliona ludzi...nie,ja panikara jestem chyba jednak :-D
 
reklama
Do góry