Rusiu, ja się zastanawiam, czy jednak te niechęci Klaudii nie sa związane z zazdrością. A przynajmniej czesciowo z tym związane. Mało jest dzieci, które nie przeżywają w ten czy inny sposób zazdrości. Może ona po prostu chce zwrócić Twoja uwagę. Gracjan coraz większy i potrzebuje więcej Waszej uwagi i ona to widzi.
U nas zazdrości zaczeły się jak Stas miał ok. pół roku. I Wojtek nie przejawiał agresji względem Stasia, ale widziałam pewne nowe zachowania, które tłumaczyłam jako objawy skrywanej głęboko zazdrości. No i bywał niegrzeczny, złościł się. Moim zdaniempo to,żeby zwrócić uwagę rodziców. Co z tego, ze niegrzecznym zachowaniem, ale się udawało. Przytulalismy, okazywaliśmy czułość i miłość, tłumaczylismy cierpliwie. Było, minęło. Choc nadal często widzę, jak chłopcy rywalizują o mnie.
Mam nadzieję, że Dusi szybko minie.
U nas zazdrości zaczeły się jak Stas miał ok. pół roku. I Wojtek nie przejawiał agresji względem Stasia, ale widziałam pewne nowe zachowania, które tłumaczyłam jako objawy skrywanej głęboko zazdrości. No i bywał niegrzeczny, złościł się. Moim zdaniempo to,żeby zwrócić uwagę rodziców. Co z tego, ze niegrzecznym zachowaniem, ale się udawało. Przytulalismy, okazywaliśmy czułość i miłość, tłumaczylismy cierpliwie. Było, minęło. Choc nadal często widzę, jak chłopcy rywalizują o mnie.
Mam nadzieję, że Dusi szybko minie.