reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszkami

Ja się nie mam zamiaru zgodzić na pobyt dłuższy niż jeden dzień - niech pobiorą mu co trzeba, pójdziemy spać do domu, a rano możemy ewentualnie wrócić. Nie wyobrażam sobie bycia tam kilka dni pod rząd.

Wiesz zmiany niby niewielkie, ale jednak są, czyli coś jest nie tak. A skoro coś szwankuje to może być gorzej, a tego właśnie chcę uniknąć i dlatego tak drążę temat.
 
reklama
Ivka - zależy jakie warunki są na oddziale. diagnostyka może trwać nawet 2 tygodnie. powinni Was ywpuścić na weekend. dobrze byłoby żebyście mieli pokoik tlyko dla siebie.
 
pobranie krwi na badania można wykonać ambulatoryjnie, w szpitalu nie przyspiesza wyników bo i tak czeka sie ok 5 tygodni (testy z krwi), testy skórne w tym wieku zresztą jak i testy krwi są niemiarodajne

moim chłopakom powychodziło - i co z tego? (ambulatoryjnie leczeni)
teraz leczy się objawy - czyli leki antyalergiczne i w przypadku moich chłopaków leki na drogi oddechowe, odczulanie można zacząć po 4-5 roku życia, i tak robi sie jeszcze wtedy testy

nie wiem co można jeszcze zbadać, w sumie z ostatnich wypowiedzi dziewczyn to niewiele z naszych dzieciaczków ma gładką skórę na buzi. Bartek ma gładką, ale Piotrek całe życie ma kaszkę na buzi.
ze względu na mało pilny problem i to że jesteś z maluchem to decydowałabym się na ambulatoryjne badania - jeżeli lekarka jest chętna dać skierowania.

Jestem po dwóch pobytach na oddziałach szpitalnych z Piotrkiem i jak mogę to odradzam.
pobyt jednodniowy OK - chociaż to tez męczarnia - ze względu na miejsce, białe fartuchy, mało przyjazny klimat i jednak często chorzy ludzie.
 
i nas ten problem dotknął niestety, policzki może nie z krostkami tylko takie suche i świecące( czasem mocniej , czasem mniej, a czasem znika, ale rzadko),brzydka skóra na przedramionach, sucha i swędząca, oczy łzawią, szczególnie na spacerach, a do tego Zosia mówi, że ją szczypią, albo bolą, no i w nocy ataki kaszlu. Zaczęlam na własna rękę zyrtec podawać jakiś czas temu( 10 kropli na noc) i zauważyłam poprawę, ale tylko jeśli chodzi o te napady kaszlu w nocy(są łagodniejsze i krótsze). Do tego notoryczny katar. Mamy skierowanie do alergologa na 2 lipca, mam ochotę iść prywatnie, ale z kasą krucho ostatnio.
A dzisiaj rano po śniadaniu ,na które jadła kilka różnych produktów (chleb z bryndzą, pomidory i chleb z miodem ) nagle cały policzek i zagłębienie szyi zapełniło się drobniutką czerwona wysypką, w dodatku swędzącą.
Biorąc pod uwagę fakt, że takich sytuacji( wysypek, itd.) nie było w przeszłości(za wyjątkiem uczulenia na oliwkę), mam wrażenie, że jest coraz gorzej.
 
suszi - miód jest bardzo uczulający i ciężki dla maluchów

w sumie wszystko jest uczulające, mała koleżanki jest uczulona na WSZYSTKIE owoce, na drób...
 
Dziewczyny ..pomocy ..zmienie temat ...powiedzcie Kochane jak przebiegało u Waszych dzieicaczków wyrzynanie się 5 ?U nas strasznie spuchnięte dziąsło..przy prawej górnej 5 ..temp nie ma ale nie da się tam dotknąc ..jak mi się tak szybko udało wyczułam pod dziąsłem twardy ząbek...moze iśc lepiej do dentysty?
 
reklama
Bartek dopiero co przechodził wyrzynianie sie 5 - 3 dni temperatury, płacz, buzi nawet otworzyć nie chciał, bo bała sie że będę dotykać.
 
Do góry